ISKRA KIELCE !

Liczę na awans

Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce zagrają w Lidze Mistrzów. Kielczanie wygrali turniej kwalifikacyjny przed własną publicznością. W decydującym meczu pokonali w niedzielę mistrza Słowacji Tatran Preszov 38:31 (21:15).

Podopieczni Bogdana Wenty na przerwę schodzili z przewagą sześciu bramek. Po zmianie stron kibicom ręce same składały sie do oklasków po szybkich akcjach gospodarzy. W ostatnich minutach kielczanie grali rozluźnieni, pozwalali sobie na zagrania techniczne specjalnie dla kibiców, a Marek Kubiszewski w bramce kontynuował po Marcinie Cleverlym festiwal obronionych strzałow, w tym dwóch karnych.

- Przygotowaliśmy się bardzo uważnie do tego ostatniego spotkania. Była to bardzo trudna przeprawa, czego końcowy wynik nie oddaje w pełni. Już w pierwszej połowie uzyskaliśmy przewagę, a po przerwie wykorzystaliśmy moment słabości rywali, odskoczyliśmy od Tatrana i później już można było grać spokojniej - powiedział trener Vive Targi Bogdan Wenta.

- Nie byliśmy w stanie nic wiecej zrobić z tak dobrze ustawionym zespołem. Kielczanie zrobili ogromne postępy. To nie ta sama druzyna, którą oglądałem przed rokiem - ocenił trener Tatrana Rastislav Tritik

Vive Targi Kielce - Tatran Preszov 38:31

Vive Targi: Marcus Cleverly, Marek Kubiszewski - Patryk Kuchczyński 2, Mariusz Jurasik 8, Daniel Żółtak 1, Tomasz Rosiński 1, Vitalij Nat 3, Paweł Podsiadło 8 - Piotr Grabarczyk, Rafał Gliński 2, Rastko Stojković 5, Kamil Krieger, Henrik Knudsen 2, Mateusz Jachlewski 4, Paweł Piwko, Bartosz Konitz 2.

Najwięcej bramek dla Tatrana: Peter Tumidalsky 11, Peter Dudas 5, Radoslav Antl 4.

Kary - Vive 4, Tatran 4 minuty.

Czerwona kartka - 42 min Paweł Piwko z Vive za rozmyślny faul. Sędziowie: Sorin - Laurentiu Dinu oraz Constantin Din (Rumunia). Widzów 3000.

Pięknie ....

Awans w bardzo dobrym stylu. Mam nadzieję, że w grupie też powalczą.

No i to mi się podoba!

Czekamy zatem na to co pokażą w meczach grupowych

Mam nadzieję że godnie będą reprezentowac Nasz kraj

Już 3 października spotkaniem z RK Gorenje szczypiorniści Vive Targów Kielce rozpoczynają walkę w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach świata, Lidze Mistrzów. Oprócz meczów ze Słoweńcami podopieczni Bogdana Wenty w fazie grupowej zmierzą się jeszcze z Rhein-Neckar Löwen, MKB Veszprém KC, HC Bosna BH Gas i Chambery Savoie HB.

Kielczanie mają za sobą znakomity sezon uwieńczony nie tylko mistrzostwem kraju, ale i zdobyciem Pucharu Polski. Podopieczni Bogdana Wenty byli bezkonkurencyjni w kraju, teraz ruszają na podbój Europy. Przed sezonem zespół wzmocnili m.in. grający ostatnio w barwach Rhein-Neckar Löwen Mariusz Jurasik, duński bramkarz Marcus Cleverly, serbski obrotowy Rastko Stojaković, a także znany z występów w Ekstraklasie w barwach Wisły Płock Witalij Nat. Zawodnicy ci wspólnie z reprezentantami Polski: Rafałem Glińskim, Mateuszem Jachlewskim czy Pawłem Piwko mają szanse na sprawienie w LM niejednej niespodzianki.

Terminarz Vive Targów Kielce w Lidze Mistrzów:

Vive Targi Kielce - RK Gorenje
(3 października, transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl o godz. 19.05)

Rhein-Neckar Löwen - Vive Targi Kielce
(8 października, transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl o godz. 19.05)

MKB Veszprém KC - Vive Targi Kielce
(17 października, transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl o godz. 17.00)

Vive Targi Kielce - HC Bosna BH Gas (7 listopada)
Vive Targi Kielce - Chambery Savoie HB (14 listopada)
Chambery Savoie HB - Vive Targi Kielce (19 listopada)
Vive Targi Kielce - Rhein-Neckar Löwen (10-14luty 2010)
RK Gorenje - Vive Targi Kielce (17-21 luty 2010)
HC Bosna BH Gas - Vive Targi Kielce (27 luty 2010)
Vive Targi Kielce - MKB Veszprém KC (6 marca 2010)

Vive Targi Kielce – RK Gorenje Velenje 23:21 (9:13)

Vive Targi: Cleverly, Kotliński, Kubiszewski – Grabarczyk, Podsiadło 1, Kuchczyński 1, Jurasik, Piwko, Stojkovic 4, Gliński, Żółtak, Knudsen 15, Konitz, Nat 1, Rosiński 1, Jachlewski.

RK Gorenje: Gajić, Skok - Kavas, Bezjak, Datukashvili, Sovic, Ceht, Natek, Mlakar, Rnić, Zvizej, Stefanic, Golcar, Harmandic, Cupic, Simic

niestety nie miałem jak oglądać meczu..ale czytając chociażby relację to żałuję emocji, które mnie ominęły

Brawo

Pierwsza połowa słaba, dobrze, że w drugiej udało się odrobić straty

Widzę że nie było lekko, ale zwycięzców się nie sądzi