SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Boks a ulica ?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 32426

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
I co powód do dumy?
Raz źle chłopa ***niecie i roślinka na całe życie, ot taka filozofia...

Nie chce tutaj niczego usprawiedliwiać,ale uderzeniem z ręki w łeb nawet zawodowego boksera ,trudno jest zabić człowieka lub zrobić z niego kalekę.Pomijam użycie tępego narzędzia,kastety czy inne,chodzi mi o gołą pieść.

Czaszka ma to do siebie,że jest twarda jak kokos i wbrew pozorom elastyczna,zrobić może krzywdę ilość uderzeń w te samo miejsce,jednym nie da się zabić.

Niebezpieczny jest co prawda sierp w skroń,ale użycie tej techniki na ulicy przy dynamicznym punkcie jaką jest głowa przeciwnika jest prawie awykonalne.Nawet Mike Tyson w awanturze złamał sobie ręke uderzając w łeb boksera,a jemu nic nie zrobił tylko szwy.

Co innego uderzenie z nogi,ale też tylko zadając uderzenie gdy rywal jest punktem statycznym na przykład gdy leży i kopiesz go w łeb jak piłkę,są przypadki śmiertelne.Zdarza się też ,że ktoś uderzeniem z wyskoku z nogi w łeb zabił kogoś,ale rzadko,z ręki od JEDNEGO zaznaczam ,JEDNEGO uderzenia nikt nie zmarł tylko od wielu.

Na ulicę polecam Muay Thai + uzupełniająco jako zabawę i trening koordynacyjny Capoeirę.

Niektórzy mówią że lepiej styl uderzany i chwytany wymieszać,ale ja mówię,ze lepiej być w jednym dobry niż w dwóch kiepski.Noi psychika to podstawa jak unikniesz walki to tak jakbyś już wygrał walkę ,więc nogi za pas i w nogi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 214
Gugu na pewno...zwłaszcza po kopie w jaja i palcu w oku, gdy sie pochylił. Ale mialo byc bez uszkodzeń.
Nie ma gorszych i lepszych SW, kazdy broni sie w sposób i wybiera SW w jakiej najlepiej sie czuje. Ja np nie czuje sie dobrze w Muay Thai, z łokcia jeszcze śmigne, ale uderzeń kolanem jakoś nie czuję. Nie twierdze, ze boks sie nie nadaje na ulice...brakuje mi tylko uderzeń i bloków nogami - chociaz z drugiej strony dobry bokser, dzięki pracy swoich nóg, moze zawsze wycofac sie szybko poza zasieg.

Fakt, nie ma obrona przed nożem nie istnieje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 96 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 12556
MissS nie ma lepszych i gorszych SW ale są mniej i bardziej skuteczne.To co cec.h.uje te bardziej skuteczne to właściwa metodyka treningowa poparta sparingami.Tak naprawdę żeby być wszechstronnym należało by ćwiczyć stójkę,parter +walkę bronią + ewentualnie brudne sztuczki z combatów .Nie każdy jednak może sobie pozwolić na taką wygodę.Po za tym żeby wygrać z byle lumpem wystarczy opanować jeden z tych elementów ale żeby wygrać z grupą lub kimś uzbrojonym MOGĄ nie starczyć wszystkie.A tak wogóle MissS pochawal się co trenujesz?

Zmieniony przez - Warchief w dniu 2009-05-06 15:13:31

Zmieniony przez - Warchief w dniu 2009-05-06 15:14:01

I TRUST ME

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 214
Dlatego stworzono systemy, które sa esencją tego, co wymieniłeś. A przebieg wydarzen na ulicy zalezy od czlowieka - nie tylko od wiader potu wylanych na treningach, ale przede wszystkim - od psychiki. Decyduje nie tylko rodzaj SW, która się trenuje. O skutecznosci decyduje człowiek. Na bezpiecznej salce trenigowej mozesz być przegigantem, a w sytuacji zagrożenia porobic sie ze strachu.

Mam w profilu - co trenuje. Oprócz tego sanda i trochę mma ( ale na MMA juz za stara, niesty jestem).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 96 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 12556
Zgadzam się z tobą że psychika jest bardzo ważna.Ale po części kształtuje sie ona w wyniku tego potu wylanego na treningach. Technika skuteczna to ta którą pamięta/stosuje się w warunkach stresu a takimi są właśnie sparingi, zawody sportowe(te elementy oswajają ze stresem) które to w systemach combatowych są rzadkością-o to mi głownie chodzi- o złe podejsćie do nauczania combatów nie o samą ich koncepcje.Wiadomo że są i tacy co nic nie ćwiczą a mają dobrą banie do bicia się i wygrywają stracia uliczne, ale jeżeli taki spotka kogoś kto też nie ustąpi a w dodatku ma umiejętności to przegra.

I TRUST ME

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 214
No dokładnie. Dlatego smiesza mnie opinie osób, które po kursach samoobrony (np dla kobiet) twiedza, ze potrafia się obronić na ulicy. Najbardziej sobie cenię trening sytuacyjny - w knajpie, zatłoczonej ciemnej dyskotece, kamienistym terenie itp.
Jeżeli chodzi o sparringi - masz 100% racji i chyba nie trzeba tego nikomu tłumaczyć, dlaczego sa KONIECZNE.
Ostatnio brałam udział w stażu systemu ESDS. Gdyby nie to, ze trenuję SW, pewnie nie przezyłabym tego szkolenia, strasznie mnie tłukli.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
na ulice to jaj trzeba najbardziej...

nie jestem zwolennikiem bicia sie na ulicach bo myśle jak Koniu napisał.
Wbrew pozorom za jednego strzała można nieźle życie spierniczyć sobie... niech kciuk za mocno w oko poleci...
a jak agresor bedzie bardziej cwany i zagoni to co wtedy?
dupa a takie przypadki sie zdarzają.

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111
Nie wiem czemu, ale caly czas mam wrazenie ze MissS zapominasz o jednej podstawowej rzeczy: " Nie walczy za Ciebie Combat tylko Ty sama". To ze jestes kobieta daje Ci ogromna przewage nad napastnikiem - zgodnie z zasada zrob to czego kolo najmniej sie spodziewa... Ja oceniajac ze swojej strony systemy bojowe, raczej nie widze aby ktos de facto nastawial sie na to ze bedziesz zmuszony do starcia na gole rece...
Jezeli jestes kobieta to musisz wiedziec ze w chwili napasci (gdy najlepsza zasada SW nie zadziala " Najlepszy sposob na niebezpieczne sytuacje to ich unikac) masz 1 cios...wbrew pozorom ruchy krav maga sa dosc proste, nastawione na to ze kolo nie ma refleksu - kopnac w jajka w realu jest trudniej niz na treningu.
Wiec jesli juz musisz walczyc to pamietaj ze tu chodzi o psychike - musisz zrobic cos dzieki czemu kolezka zbaranieje - np rzuc mu torebke? - jak złapie BUM, nie złapie uskoczy BUM albo w nogi!
ja to sobie Tak wyobrazam i tak tlumacze malzonce :)
Boks na solowki wypas jak bedziesz myslal a nie cepował:)
pozdr
pz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 214
Nie zapominam,podkreslałam, ze najwazniejszy jest człowiek i jego psychika, która pozwoli SW uczynic skuteczną. Zreszta - zawsze mamy sprzymierzeńca - odruchy wyćwiczone na treningu.
Bum torebka jest bardzo dobry, tym bardziej, ze mam cholernie cięzką i napakowaną Bóg wie czym torebke. Kiedys wykonałam BUM słoikiem z zupą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111
nie tak, rzut torebka i bum :)
sprobuj na kolezance rzuc jej dowolny przedmiot... to odruch zwrocenie uwagi na cos co zbliza sie do twarzy :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ubrania NIKE

Następny temat

Operacja wyciecia kosci nosa? PYTANIA!!!!!!!!!!!!!!!

WHEY premium