Jak się wybić?

Witam , mam prośbę i mam nadzieje że mi coś poradzicie ... 2 lata temu byłem w juniorach miałem 13 lat , trener mnie chwalił mówił , że mam ogromny talent i bardzo się przykładam do treningów , umiem tricki .. niestety po roku treningów odszedłem od tego klubu
bo nie było żadnych meczy dla juniorów

Teraz będę miał 15 lat czyli mogę grać już w seniorach i mam takie pytanie jak się wybić do dobrego klubu czy jest szansa , abym
z klubu takiego co gra w lidze okręgowej wybił się ?
Bardzo mi zależy nad tym ,gram codziennie nawet gdy jest śnieg , bo pasjonuje się tą grą uwielbiam ją i sprawia mi ona radość ...
Gram turniej klasowy w szkole i potrafie przejść kliku piłkarzy bez problemu oczywiście nie gram samolubnie zawsze z zespołem no chyba że nie mam wyboru to trzeba samemu działać :) dużo strzelam oczywiście moja ulubiona pozycja to napastnik , ale też bym mógłbym być rozgrywającym bo ostatnio grałem na pomocy i bardzo dobre miałem podania :) TO na tyle licze na was sam nie wiem co zrobić :)

Zmieniony przez - orient705 w dniu 2009-02-18 22:47:59

mi rozni trenerzy mowili rozne rzeczy, ale w gruncie rzeczy jestem zadowolony z mojej przygody z piłka cos tam wygralem ;]

wiesz jak to jest w ligach okręgowych. technicznie to mało kto tam gra bo nawet jak się znajdzie jakiś technik to cała drużyna przeciwna złożona przeważnie z samych fizoli poluje na jego nogi i nawet Ronaldinho by za bardzo nie pograł. jak na prawdę jesteś dobry to zapisz się do jakiejś szkółki piłkarskiej (jak nie ma w pobliżu to z internatem)tak żebyś mógł rywalizować z rówieśnikami i ćwiczyć pod okiem fachowców

ahaaa... ale czy mógłbym się wybić ? bo u mnie w cale ta okręgówka nie ma takiego małego poziomu .. a co do szkółki to w moim rejonie nie ma szkółek , ahh ta Polska ;/

z okręgówki wybijają się jednostki, szanse są minimalne. wiadomo jeśli chcesz grać rekreacyjnie to nie ma problemu ale jak myślisz o zawodowym kopaniu to czarno to widze. musisz mieć albo wielki talent albo wielkie szczęście (o ile wspomniani wcześniej kopacze nie połamią ci nóg).
a poza tym to skauci dobrych klubów na mecze okręgówki nie przyjeżdżają

a jak bym grał w takim klubie 3 ligowym ekstraklasy ? nie wiem czy znasz Chrobry Głogów klub :)

trochę lepiej

hmm pomyśle nie daleko mnie jest klub Zagłębie Lubin więc pierw bym mógł iść do okręgówki , a później do lubina .. tam raczej jak mam talent bym się wybił :)

odpowiem na pytanie z tytułu tematu,
najlepiej wybić się z dwóch nóg

susik widze bardzo dowcipny. ja też grałem w małym klubie, co prawda czwartoligowym ale raczej małym. oczywiście byłem najlepszy w lidze grałem z chłopakami 3 lata starszymi ode mnie i zawsze łapałem się do pierwszej 11. to że na jakims tam szkolnym turnieju wszystkich jezdzisz to nic nie znaczy jeszcze. tak wiec wracajac do mnie grałem sobie grałem. byłem w podajze 4 klasie podstawowej i zobaczył mnie trener z dobrej szkółki (uczył nas wf). wielokrotnie namawial mnie zebym zmienil barwy klubowe ale ja nie chcialem dojezdzac. gdy konczylem podstawowke przyszla propozycja abym pojechał na oboz z chlopakami z tamtej szkolki no to pojechalem. okazalo sie ze organizuja tam klase pilkarska(wszyscy zawodnicy danego rocznika chodza do jednej klasy i treningi maja zgrane z planem lekcji-treningi oczywiscie codzienie). mysle ze szkolka z taka klasa to najlepsze rozwiazanie dla ciebie. gdy tam poszedlem to sie okazalo ze juz nie jestem taki super.PRACA PRACA i jeszcze raz PRACA!!!! wlasnie koncze to gimnazjum i chyba zrezygnuje z dalszej gry(wybiore chyba dobra szkole srednia) bo zeby cos osiagnac trzeba byc naprawde super. nie mysl sobie ze ja slaby bylem ze to dlatego. NIE!!! dawalem rade mialem okresy ze bylem jednym z najlepszych(powolania na kadre itp) ale to nie wystarczy zeby w pilce cos osiagnac. jezeli nie masz znajomosci to jest bardzo trudno. i pamietaj musisz byc NAJLEPSZY. nie jednym z najlepszych tylko NAJLEPSZY inaczej nie masz szans. pozdrawiam i sorki za to ze sie tak rozpisalem i za bledy ale pisalem w pospiechu

troche juz stary jestes i bedzie Ci bardzo cieżko jezeli oczywiscie nie jestes super talent

hmm trener w klubie którym gram mówił mi że jestem "nadzieja polskiej reprezentacji":)
Ale to nie o to chodzi .. w sumie sam ostatnio uświadomiłem sobie , że mam na prawdę talent na meczach potrafię okiwać wszystkich dosłownie .. ale też nie gram samolubnie.. Dużo podaje i "ciągnę" moją drużyne
ale spróbuję nic na tym nie stracę , bo piłka nożna sprawia mi radośc:)