Postanowiłem podzielić sie refleksjami z użytkowania nowych kapci. Do tej pory podstawowymi były dla mnie Pythony 2.0, ale po zeszłorocznym pobycie w Beskidach stwierdziłem, że nie dają rady i trzeba kupić coś szerszego i bardziej agresywnego.
Padło na Micheliny AM 2.2. Dzisiaj odbyłem pierwszą jazdę 50 km i mam następujące spostrzeżenia:
- opory toczenia bardzo duże - jazda po kostce brukowej i asfalcie - tragedia,
- błoto - super, nic nie niosą, nic się nie ślizga, bardzo ładnie wybierają,
- szuter - też ok, ładnie się prowadzi,
- podjazdy - daje radę
- zjazd - no i tu jest to czego mi brakowało - profil powoduje, że dużo bezpieczniej jest zjeżdzać.
Jutro z powrotem zakładam Pythony, bo na moim Mazowszu i przy moim stylu jazdy nie ma sensu się katować.
Ale MTB Trophy w czerwcu na pewno będzie na All Mountain
pozdrowionka
M