życie ma kolor naszej wyobraźni:)
...
Napisał(a)
prolaps to jest własnie wada zastawki polegajaca na zwyrodnieniu sluzakowatym, ktora moze powodowac arytmie, a co zatym idzie kołatanie i potliwosc ze stanami lekowymi, ale musiałbys miec mocna wade zastawki, bo pzry lekkiej nie pownno byc takich objawów-dlatego skłaniam do badań-ekg i echa serca, bo moze ci sie wada pogorszyła.ja jestem psychologiem, dlatego mimo wszystko namawiam na wizyte, psychologia amatorska jest wazna, ale dosyc powaznie róxni sie od tej profesjonalnej.wstap chociaz na jedna wizyte orientacyjna do dobrego psychologa, to ci pomoze stwierdzic czy jest cos na rzeczy, czy nie ma.
...
Napisał(a)
i przepraszam za błedy literowe-tak to jest jak sie człowiek śpieszy i robi po sto rzeczy naraz:)
życie ma kolor naszej wyobraźni:)
...
Napisał(a)
Nie ma problemu z bledami, prawie kazdy z nas je robi jak sie spieszy. Chociaz z drugiej strony, zawsze rzuce okiem na tekst zanim posle. Ja z kolei nie uzywam polskich liter, zeby sie szybciej pisalo ;)
Do psychologa nie pojde, nie jest ze mna az tak zle. Czasami psycholog moze jeszcze wiecej namieszac (znam przypadki). Najlepsza jest rozmowa z ludzmi niewyedukowanymi w tym kierunku, ale doswiadczonymi zyciem. Ja mam jeszcze wraznie, ze wiekszosc nieuwaznie czyta wypwiedzi (to sie powtarza na wszystkich forach). Bez urazy, ale napisalem, ze mialem badanie ekg, i nie wykazalo jakis wiekszych niz te co mialem poprzednio. Nie mam tez raczej arytmii, a tym bardziej potliwosci ze stanami lekowymi. Skad Ty to wziales? :) Napisalem, ze zaczynam miec stany lekowe, by znow sie nie obudzic i miec jazde w nocy. Serce bije bardzo mocno, ale nie kolacze, nie migocze. Racej czuje sie nabudowany jak po 10 red bullach, jak mdlejacy, majacy dusznosci, klucia, bule, itp... chociaz efekt ten sam, czuje ze odlatuje. Probuje dociec co mi jest i narazie doszlismy do dwoch przyczyn, czyli ten malej wady (moze faktycznie sie powiekszyla, musialbym zrobic echo) i za wysokiego cisnienia krwi.
Do psychologa nie pojde, nie jest ze mna az tak zle. Czasami psycholog moze jeszcze wiecej namieszac (znam przypadki). Najlepsza jest rozmowa z ludzmi niewyedukowanymi w tym kierunku, ale doswiadczonymi zyciem. Ja mam jeszcze wraznie, ze wiekszosc nieuwaznie czyta wypwiedzi (to sie powtarza na wszystkich forach). Bez urazy, ale napisalem, ze mialem badanie ekg, i nie wykazalo jakis wiekszych niz te co mialem poprzednio. Nie mam tez raczej arytmii, a tym bardziej potliwosci ze stanami lekowymi. Skad Ty to wziales? :) Napisalem, ze zaczynam miec stany lekowe, by znow sie nie obudzic i miec jazde w nocy. Serce bije bardzo mocno, ale nie kolacze, nie migocze. Racej czuje sie nabudowany jak po 10 red bullach, jak mdlejacy, majacy dusznosci, klucia, bule, itp... chociaz efekt ten sam, czuje ze odlatuje. Probuje dociec co mi jest i narazie doszlismy do dwoch przyczyn, czyli ten malej wady (moze faktycznie sie powiekszyla, musialbym zrobic echo) i za wysokiego cisnienia krwi.
...
Napisał(a)
Teraz ja przepraszam za bledy, bo mimo "rzutu oka na tekst" ominalem pare literowek :)
...
Napisał(a)
Male sprostowanie, wlasnie przeczytalem, ze kolatanie mozna rozumiec na dwa sposoby. Albo szybkie bicie, albo mocne bicie. Takze przepraszam, zgadza sie. Bylo mocne bicie, wiec kolatanie. A jesli chodzi o to nadmiernie szybkie bicie, ktore nie pozwalalo normalnie funkcjonowac, to zdarzylo mi sie to pierwszy raz w zyciu.
...
Napisał(a)
hej,
moim zdaniem jeśli chcesz rozwiązać problem powinieneś udać się do psychologa, i nie ma tu znaczenia czy jest z tobą źle czy też nie. trudno ocenić przyczynę twojej dolegliwości bo może mieć ona bardzo różne podłoże, ja jednak obstawiam iż będzie to podłoże psychologiczne dlatego powinieneś udać się do psychologa, i mogę ci doradzić jeszcze wizytę u pulmonologa.
moim zdaniem jeśli chcesz rozwiązać problem powinieneś udać się do psychologa, i nie ma tu znaczenia czy jest z tobą źle czy też nie. trudno ocenić przyczynę twojej dolegliwości bo może mieć ona bardzo różne podłoże, ja jednak obstawiam iż będzie to podłoże psychologiczne dlatego powinieneś udać się do psychologa, i mogę ci doradzić jeszcze wizytę u pulmonologa.
:)
...
Napisał(a)
Dzieki za rady, ale akurat z tych nie skorzystam. Chcecie czlowieka upupic? Znam juz takich ktorzy zaczeli od psychologa, a konczyli na psychotropach i dzis sa wrakiem czlowieka.
Ja nie mam problemu ze soba, nie trzesa mi sie rece, nie poce sie, nie mam bolow, klucia, dusznosci i roznych tych innych objawowo, ktore towarzysza nerwicy. Jestem normalnym czlowiekiem, ktory tylko porzadnie zaniedbalem aktywnosc fizyczna. Owszem, zyjemy w pedzacym swiecie, stresow mamy co niemiara. Mam objawy i chce dojsc ich przyczyn, to wszystko. Obstaje przy wadzie serca i nerwowym, niezdrowym trybie zycia. To sie gdzies tam odklada i potem wylazi. Przeszedlem na diete, wrocilem do cwiczen, zazywam omege/q10/mineraly i witaminy. Odezwe sie za kilkanascie dni. Pozdrawiam.
Ja nie mam problemu ze soba, nie trzesa mi sie rece, nie poce sie, nie mam bolow, klucia, dusznosci i roznych tych innych objawowo, ktore towarzysza nerwicy. Jestem normalnym czlowiekiem, ktory tylko porzadnie zaniedbalem aktywnosc fizyczna. Owszem, zyjemy w pedzacym swiecie, stresow mamy co niemiara. Mam objawy i chce dojsc ich przyczyn, to wszystko. Obstaje przy wadzie serca i nerwowym, niezdrowym trybie zycia. To sie gdzies tam odklada i potem wylazi. Przeszedlem na diete, wrocilem do cwiczen, zazywam omege/q10/mineraly i witaminy. Odezwe sie za kilkanascie dni. Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
stany lękowe a nerwica to troche inna bajka.musze stwierdzic że uparty jestes:).i zdecydowanie masz awersje do psychologow, a szkoda, bo psychologia to wcale nie taki diabeł wcielony i słuzy zwykłym ludziom.pamietam co pisałes, dlatego napisalam o ekg i echo-żebys moze skoczył zrobic sobie nowsze badania.łyknij sobie troche magnesu tez powinno pomoc.pozdrawiam
życie ma kolor naszej wyobraźni:)
...
Napisał(a)
Widzę, że ciężko jest Ci zaakceptować tą nerwicę. Ciekawe ile jeszcze badań zrobisz nim w końcu weźmiesz to pod uwagę? Dlaczego aż tak się tego boisz?
Dlaczego nadal niektórzy nie mają pojęcia kim jest psycholog...? Może za kilka lat się to zmieni...
Pocieszę Cię. Nerwica nie wymaga stosowania psychotropów i psycholog Ci ich na pewno nie wypisze:D
To, że masz nerwicę nie oznacza, że jesteś "wariatem". To nie ma związku. Sorry, że tak to określam ale mam wrażenie, że właśnie tego się boisz...
Dlaczego nadal niektórzy nie mają pojęcia kim jest psycholog...? Może za kilka lat się to zmieni...
Pocieszę Cię. Nerwica nie wymaga stosowania psychotropów i psycholog Ci ich na pewno nie wypisze:D
To, że masz nerwicę nie oznacza, że jesteś "wariatem". To nie ma związku. Sorry, że tak to określam ale mam wrażenie, że właśnie tego się boisz...
...
Napisał(a)
iwi0 - rozumiem Cie doskonale. Nie wykluczam nerwicy. A uciekam od tego z oczywistych powodow.
Sarcina - ano ciezko :) Nie tyle, ze boje. Sa trzy powody, dla ktorych odkladam to na ostatecznosc, choc nie mowie, ze nigdy na pewno nie skorzystam z konsultacji. Pierwszy powod - sam jestem troche psychologiem, drugi - tu gdzie mieszkam, nie ma polskich lekarzy psychologow, trzeci - to kosztuje. Moze jak znajde w koncu prace.
Sarcina - ano ciezko :) Nie tyle, ze boje. Sa trzy powody, dla ktorych odkladam to na ostatecznosc, choc nie mowie, ze nigdy na pewno nie skorzystam z konsultacji. Pierwszy powod - sam jestem troche psychologiem, drugi - tu gdzie mieszkam, nie ma polskich lekarzy psychologow, trzeci - to kosztuje. Moze jak znajde w koncu prace.
1
Polecane artykuły