Wymienieni szkoleniowcy zostali wytypowani przez komisję ds. wyboru trenerów reprezentacji kraju i przeszli do następnej rundy.
"Cała trójka przedstawiła bardzo ciekawe i merytorycznie dobre programy - powiedział szef komisji, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Artur Popko. - Np. praca Daniela Castellaniego była bardzo obszerna i zawierała m.in. elementy budowy polskiej myśli szkoleniowej na czym nam bardzo zależy. Cała trójka jest nastawiona na osiągnięcie sukcesów oraz zwycięstwa. Oczywiście myślimy o zdobyciu medalu w igrzyskach w Londynie. Inaczej nasza działalność nie miałaby sensu. Trzej kandydaci przechodzą do następnego etapu i ich rywalizacja rozpoczyna się od zera."
Jak poinformował szef komisji, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Artur Popko trzej kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowy, które odbędą się między 6 a 9 stycznia. 16 stycznia Zarząd PZPS zatwierdzi kandydatury trenerów obu reprezentacji, a ich nazwiska zostaną ogłoszone dzień później w Warszawie na Gali Siatkarskie Plusy.
W poniedziałek w Warszawie przeprowadzone zostały rozmowy z dwoma kandydatami na stanowisko trenera reprezentacji kobiet - byłym drugim trenerem męskiej reprezentacji Alojzym Świderkiem i Jerzym Matlakiem, który pracuje obecnie z czołowym zespołem PlusLigi Kobiet Farmutilem Piła. Obaj przedstawili swoje wizje budowy reprezentacji.
"Cieszę się bardzo, że moja kandydatura została dostrzeżona i szanse na objęcie posady trenera mocno wzrosły - powiedział Grzegorz Wagner, syn najsłynniejszego polskiego trenera w siatkówce Huberta Wagnera. - Moi dwaj rywale są bardzo poważnymi i szanowanymi szkoleniowcami siatkarskimi. Daniel Castellani odnosił w ostatnich latach sukcesy z PGE Skrą Bełchatów. Daniele Bagnoli jest wybitnym włoskim trenerem. Odnosił sukcesy z Sisleyem Treviso. W tym sezonie zdobył już Puchar Rosji z Dynamem Moskwa."
Grzegorz Wagner nie wykluczył możliwości zostania drugim trenerem któregoś ze swoich obecnych rywali. "Na pewno współpraca z Bagnolim czy Castellanim byłaby bardzo interesująca i gdybym otrzymał propozycję, to poważnie nad nią zastanowiłbym się - powiedział Grzegorz Wagner. - Oferta musi jednak wyjść ze strony pierwszego trenera. To on dobiera sobie współpracowników."
W gronie dwunastu kandydatów byli m.in. trener mistrzów olimpijskich z Pekinu ekipy USA Nowozelandczyk Hugh D. Mccutcheon, Włoch Roberto Santilli (Jastrzębski Węgiel) i Rosjanin Wiktor Sidielnikow, który w poprzednim sezonie z Dynamem TatTransGaz Kazań wygrał Ligę Mistrzów. Ten pierwszy podpisał kontrakt z amerykańską federacją i będzie prowadzić kobiecą ekipę tego kraju.
Skoro została wytypowana ta trójka, to wg mnie trenerem powinien zostać ktoś z zagranicznej dwójki Nawet byłbym za Daniele Bagnolim ponieważ wolałbym żeby Castellani został przy Skrze
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...