Anonim
W dniu wczorajszym poznaliśmy personalia siódmego fightera, dziesiątego turnieju o pas międzynarodowego mistrza federacji KSW. Jest nim mieszkaniec francuskiej Toulousy, weteran gali „Cage Rage" - Antony "The Wild Thing" Rea.
Zawodnik „Team Volscens" to znakomity stójkowicz, który techniki bokserskie doskonali pod okiem legendy K-1, Jeroma Le Bannera. Jednak nie tylko w walce stojąc czuje się doskonale. Rea to również znakomity grappler, który w 2001 roku zwyciężył w imprezie "European BJJ & Grappling Cup".
Karierę MMA rozpoczął w 2001 roku na gali „Bercy Vale Tudo", gdzie w 58 sekundzie drugiej rundy zwyciężył przez TKO, Daisuke Watanabe. Już siedem lat walczy w klatkach i na ringach całego świata. Do tej pory stoczył dwadzieścia pięć zawodowych walk, z czego piętnaście wygrał, a dziesięć przegrał.
Rea to zawodnik obdarzony znakomitymi warunkami fizycznymi. Mierzy sto osiemdziesiąt cztery centymetry wzrostu i waży dziewięćdziesiąt trzy kilogramy. Bardzo silny fighter, czołówka europejskiego MMA. Jego style źródłowe to: kenpô-kan i pankido.
Konkretny dość zawodnik jak na KSW, z wieloma znanymi fighterami walczył. Może namieszać.
Zawodnik „Team Volscens" to znakomity stójkowicz, który techniki bokserskie doskonali pod okiem legendy K-1, Jeroma Le Bannera. Jednak nie tylko w walce stojąc czuje się doskonale. Rea to również znakomity grappler, który w 2001 roku zwyciężył w imprezie "European BJJ & Grappling Cup".
Karierę MMA rozpoczął w 2001 roku na gali „Bercy Vale Tudo", gdzie w 58 sekundzie drugiej rundy zwyciężył przez TKO, Daisuke Watanabe. Już siedem lat walczy w klatkach i na ringach całego świata. Do tej pory stoczył dwadzieścia pięć zawodowych walk, z czego piętnaście wygrał, a dziesięć przegrał.
Rea to zawodnik obdarzony znakomitymi warunkami fizycznymi. Mierzy sto osiemdziesiąt cztery centymetry wzrostu i waży dziewięćdziesiąt trzy kilogramy. Bardzo silny fighter, czołówka europejskiego MMA. Jego style źródłowe to: kenpô-kan i pankido.
Konkretny dość zawodnik jak na KSW, z wieloma znanymi fighterami walczył. Może namieszać.
Krzysztof Piekarz
