Gram we futsalu.
Od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać ból w górnej części łydki.
Znaczy pewnego dni po sobocie ( a w sobote nic nie zrobilem w noge ) zacząłem odczuwać ten ból i tak do poniedziałku kiedy miałem sparnig. Biegało mi się normalnie, w niczym mi ból nie przeszkadzał. Pozniej tak z 3 dni odczuwałem ten ból aż ustał. Minął tydzień i znowu to samo. Po sobotnim meczu znowu mnie boli, ale jak rozchodze to prawie ze nie czuje. Najgorzej jak po nocy wstane to kuleje. Dokładnie ból odczuwam tak jakby w miejscu łączenia się mięśni ze ścięgnami tuż pod zgięciem kolanowym ( nie wiem jak to profesjonalnie sie nazywa). Jutro gram sparnig i zobacze czy bedzie identyczna sytuacja ze bede mogł biegać bezproblemu.
Mieliście moze podobny problem?? Wyraźcie swoje zdania i napiszcie czy wiecie moze co to dokladnie jest i jak to zwlaczyc aby nie przerodzilo sie w jakas powazna kontuzję.
pozdro
Zmieniony przez - tomanek123 w dniu 2008-11-09 18:55:48