Szacuny
12
Napisanych postów
4502
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15443
Nie głupio brzmi tylko nie wiesz kto to psycholog
Większość zawodowych bogatych piłkarzy ma swojego trenera charakteru.. (psychologa)
Dużo czasu jeszcze minie póki przeciętny Polak przestanie kojarzyć psychologa z chorobami psychicznymi..
Nie było zamiarem autora zawarcie w w/w wyrażeniach związku z celebrowaniem rytuału prokreacyjnego
Szacuny
0
Napisanych postów
154
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
608
wiesz sa jeszcze dwie kwestie.
1.trafiles do druzyny frajerow ktorzy maja swoja ekipe i jezeli jestes nowy - jestes "intruzem" .... jezeli jestes lepszy od nich, albo cie zaakceptuja bo bedziesz wzmocnieniem, albo beda cie niszczyc bo sprawisz ze jeden z ich kolegow usiadzie na lawce....
2.jezeli jestes za slaby i odbiegasz od jakiegos poziomu ... w druzynie frajerow bedziesz posmiewiskiem, dlatego radze zmienic druzyne bo zjedziesz sobie psyche...
Sam kiedys bylem w Twoim wieku i czesto w okresie przygotowawczym przychodzilo paru nowych chlopakow, jeden lepszy drugi gorszy, jedni umieli sie zaaklimatyzowac w nowym otoczeniu a drudzy nie... i niewazne czy byli slabi czy byli za***isci - zostali z druzyna do konca...
wszystko przyjdzie z czasem, trenuj ciezko nie tylko podczas treningu , ale i po za nim !!
Z doswiadczenia wiem ze jezeli wniesiesz do druzyny cos nowego , cos czego nie maja inni - bedziesz lepiej traktowany dlatego wez sie w garsc !
Szacuny
0
Napisanych postów
39
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
843
ja np. nigdy nie byłem jakąś gwiazdą piłkarską ale wszelkie braki umiejętności nadrabiałem ambicją i biegałem ile sił w nogach przez cały mecz i w ten sposób zacząłem grać na obronie jako stoper i muszę asekurować kumpli.
Podstawą jest ambicja! Jak koledzy będą widzieć, że dajesz z siebie wszystko to jeśli będą w porządku to Ci na pewno pomogą a nie będą się wyśmiewać. Ale tak jak już niektórzy przedmówcy mówili: uwierz w siebie i wmawiaj sobie, że jesteś lepszy od innych (a zwłaszcza od rywali)
Ja sobie zacząłem wmawiać, że nikt nie jest mnie wstanie okiwać jak idzie sam na sam ze mną i w to uwierzyłem i tak nabrałem pewności siebie bo jako stoper nie mogę się pomylić :/ Niestety taka pozycja :)
A na jakiej pozycji grasz?? Bo jeśli nie jesteś obrońcą ani bramkarzem to możesz łatwiej przezwyciężyć strach w podejmowaniu decyzji. Bo np. napastnik w całym meczu nic nie gra a w końcówce strzeli gola i jest najlepszym zawodnikiem meczu, a obrońca czy bramkarz cały mecz grają dobrze, popełnią jeden błąd i są najgorszymi zawodnikami!
Zmieniony przez - Robertho w dniu 2008-10-18 18:56:20
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
ja na kumpli nie za duzo nie zwracam uwagi
niech sobie mowia co chca bo raz mowia tak a raz inaczej
zaczolem sobie wmawiac ze najlepszy jestem i troche pomaga
zastanawialem sie ze to tez taki wiek i nowe otoczenie
a gram na lawce a jak wejde to raczej na atak
najgorszy tam nie jestem tylko sredni a ze jest nas 24 to dwa kluby moglyby byc
ja gram 2 miechy a inni po 5 lat a sa moze na moim poziomie tylko ze razem chodza do klasy i sie znaja a ja troche z dalej to mnie nie znaja i poznali dopiero teraz.
Szacuny
0
Napisanych postów
35
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1607
Powtórzę jeszcze raz to co napisali inni - nie przejmuj się w ogóle innymi, sraj na to co myślą o tobie, twojej grze. Tutaj trzeba czasem być egoistą. Wiadomo, że gra się dla drużyny, zespołowo ale czasami trzeba sobie mówić: To ja jestem najlepszy, liczę się ja i tylko ja!!!! Jak będziesz o tym za dużo myślał i się tym przejmował to skończysz w psychicznym dole tak jak ja kiedyś. Też się kiedyś tak przejmowałem aż w końcu musiałem odejść w trakcie sezonu bo po prostu siadła mi psycha. Dziś zrozumiałem swój błąd i wstydzę się tego, że nie dałem rady. Nie popełnij tego błędu. Wstyd mi jest za siebie ale dziś czuję się znacznie mocniejszy psychicznie, wiem że stać mnie na za***iście dużo.
Uwierz w siebie, nie przejmuj się niczym i za******laj na treningach. Zmień podejście - dla słabych w futbolu miejsca są w niższych ligach.
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
25
Nie słuchaj tych śmiesznych rad o psychologu :). Sam sobie poradzisz. Też gdy miałem 13 lat, a było to trochę ponad 13 lat temu, przejmowałem się nazbyt różnymi sytuacjami boiskowymi. W ciągu kilku lat problem powinien wygasnąć samoistnie. Boisz się podejmowania decyzji? Zaczynaj więc od łatwych podań, nie próbuj być gwiazdą i póki co unikaj trudnych piłek, czasem dobrze pozbyć się odpowiedzialności i podać do najbliższego, niech on się martwi co zrobić z piłką :)
Zobacz co np. robi reprezentacyjny "pomocnik" Mariusz Lewandowski? Prawie wszystkie piłki zagrywa do najbliższego, albo podania pasywne do obrońców. Jeśli próbuje skonstruować akcje ofensywną, to w 90% podaje niecelnie.
Lewandowski się tym specjalnie nie przejmuje (chociaż niekiedy jest taki czerwony, jakby palił się ze wstydu ), a powinien.
Ty nie masz się czym martwić - raz, że nie grasz w reprezentacji (jeszcze), dwa - masz przed sobą jeszcze wiele lat do nauki :)
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
mozliwe ze np. najgorszy moglby byc lepszy od najlepszego obecnego??
i czy jezeli zacznie sie trening tak jak ja to zrobilem w wieku 13 lat to ile procent jest pewnosci na to ze moglbym zostac np.reprezentantem polski jezeli sie szybko ucze?
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
877
Problem kazdego na poczatku mysle.. Z czasem przechodzi :).. Po kilku , kilkunastu meczach czujesz sie juz pewniej.. Nie opierdzielaj sie i nawet na treningach pokazuj ze wiesz o co w pilce chodzi.. A zobaczysz ze tym zyskasz respekt.. Powodzenia