Szacuny
4
Napisanych postów
207
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8116
Jakies dwa tygodnie temu rano jedzac sniadanie tak sie napchałem że wystapil u mnie odruch wymiotny, nie zwymiotowalem, poszedlem do szkoly i caly dzien mnie mulilo.
Teraz zawsze rano jak mam isc do szkoly czuje zoladek pod gardlem jakbym zaraz mial zwymiotowac, w szkole najgorzej jest podczas pierwszej godziny mam nudnosci robi mi sie goraca, duszno i sucho w ustach.
Dodam że ostatnio mialem duzo stresu zwiazanego ze sprawa w sadzie teraz doszla szkola i nie wyrabiam juz
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21798
Napisanych postów
71355
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576019
Dokładnie stres.
Musisz zapanowac nad tym, inaczej sytuacja będzie się powtarzać bądź nawet na przestrzeni czasu może dojść do jakiś zmian w układzie pokarmowym.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A nie masz przypadkiem też nadciśnienia?
Ja póki nie zacząłem walczyć z nadciśnieniem to też tak miałem, nawet w sytuacjach głupiego wejścia do klasy na lekcję, lekki stres mnie łapał i myślałem że zaraz hafta puszcze. Poszedłem do pielęgniarki zbadała mi ciśnienie to miałem 170/90, a tętno 57, wiec raczej to nie wynikało ze zmęczenia albo dużego stresu (w domu miałem około 150/85). Jak zacząłem brać tabletki na nadciśnienie to takich sytuacji już nie miałem.
Zmieniony przez - vcamaro w dniu 2008-09-29 11:35:35
Szacuny
4
Napisanych postów
207
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8116
Byłem u lekarza przepisał jakies krople mentoval cisnienie mam raczej niskie ale przed samym wyjsciem do szkoly serce zaczyna walic w szkole na pierwszej godzinie tez prze***ane jest potem spokoj.
Szacuny
4
Napisanych postów
207
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8116
Przez pierwsze dwa tygodnie w szkole było w porządku dopiero od tego dnia w którym mnie szarpało przy jedzeniu tak mi w psychice to zostało ze teraz z tego się wielkie g**** zrobiło.
Przed sprawdzianem chodzę jak na bateriach duracell,