...:::KEEP IT REAL:::...
...
Napisał(a)
Mógł bys mi coś przybliżyc o ARTHROX Drink, gdzie go można zakupić, itp.?
...
Napisał(a)
Jestem juz miesiac po operacji,lekarz polora tygodnia temu powiedzial mi,zebym lajtowo jezdzil sobie na rowerze. Zdziwilem sie,ale cos chyba wie co robi.. Miesnie sa mocniejsze,ale mam wrazenie jakby bardziej mi chrzęściło w kolanku niz po operacji,byc moze to przez to,ze wczesniej ruchy kolanem wykonywalem bardzo powoli,a teraz robie je normalnie,zreszta sam nie wiem:/
dzidzid:
Po tym jak zerwalem sobie wiazadlo (4lata temu) po jakims czasie wrocilem do treningow(stopniowo oczywiscie). Trenowac sie dalo,ale nie marz o wynikach takich samych jak sprzed urazu. nawet nie proboj,bo mozna pogorszyc. Uciekalo w najmniej oczekiwanych momentach,chyba wlasnie wtedy gdy zapominalem o tym ze w ogole mam taka kontuzje.
dzidzid:
Po tym jak zerwalem sobie wiazadlo (4lata temu) po jakims czasie wrocilem do treningow(stopniowo oczywiscie). Trenowac sie dalo,ale nie marz o wynikach takich samych jak sprzed urazu. nawet nie proboj,bo mozna pogorszyc. Uciekalo w najmniej oczekiwanych momentach,chyba wlasnie wtedy gdy zapominalem o tym ze w ogole mam taka kontuzje.
...
Napisał(a)
elo. sluchaj od 1.5 roku strasznie choruje na kolano, a musze dodać, że jestem bardzo mlodą dziewczyna. mam zaledwie 17 lat. po cieżkim urazie kolana {niby sie tylko przewrócilam, tak myslalam bynajmniej.] miałam 6 operacji i musiałam do tej pory nosic stabilizator wystapily u mnie pewne komplikacje, ktora konkretnie nazywa sie obrzekiem limfatycznym i tez mam straszny zanik miesnia.walcze ztym bardzo dlugo i mialam taki sam problem jak ty, ze do rekonstrukcji jest potrzebny własny miesien ja go nie mam. choc teraz jest lepiej bo totalnie zmienilam metode cwiczen. kilka rad odemnie. przedewszystkim chec do cwiczen i dobre nastawienie bo bez tego nie mozna zaczac. po drugie jezeli delikatne cwiczenia nie pomagaja trzeba zaczac mocniejsze oczywiscie w miare mozliwosci pamietajac przy tym ze raz uszkodzony staw jest bardzo narazony na kontuzje. duzo plywc bo to przynosi swietne efekty nawet po kilka godz dziennie jak najdluzej mozesz. kapiac sie lub biarac prysznic rób sobie masaze wodne prysznicem. dosc silne cisnienie wody naprzemian raz ciepła raz zimna. woda poprawi krązenie i tym samym przeplyw linfy co poprawi jednoczesnie prace misnia. jazda na rowrze ja tez jezdze zakladam stabilizator aby zabezpieczyc staw przed kontuzja i robie dziennie nawet 4 kilometry. bylam aktywnym sportowcem i uwierz mi naprawde bylo mciezko ale warto cwiczyc, aby pozniej uzyskiwac rezultaty. wybierz sie na konsultacje z fizjoterapeuta on pokarze ci instruktarz ciezszych cwiczen. dasz rade
klaudycha
...
Napisał(a)
hehe klaudycho, to dwa lata temu było :)
Już sobie jako tako wykurowałem kolano. Trzy operacje przez dwa lata , w rezultacie czego noga wyglądała jak suchy patyk.
Teraz z siłą nogi już nie jest źle, ale nie wiem czy uda mi się wrócić do sprawności umożliwiającej mi powrót do sportu.
Gdzieś czytałem, że mięśnie które długo były w opłakanym stanie mogą już nie wrócić do swoich naturalnych wielkości, dlatego zastanawiam się nad kuracją sterydową.
No ale to dopiero za jakiś czas, póki co walczę naturalnie :)
dzięki za rady, jakbyś potrzebowała pomocy to pisz na PW!
Już sobie jako tako wykurowałem kolano. Trzy operacje przez dwa lata , w rezultacie czego noga wyglądała jak suchy patyk.
Teraz z siłą nogi już nie jest źle, ale nie wiem czy uda mi się wrócić do sprawności umożliwiającej mi powrót do sportu.
Gdzieś czytałem, że mięśnie które długo były w opłakanym stanie mogą już nie wrócić do swoich naturalnych wielkości, dlatego zastanawiam się nad kuracją sterydową.
No ale to dopiero za jakiś czas, póki co walczę naturalnie :)
dzięki za rady, jakbyś potrzebowała pomocy to pisz na PW!
Polecane artykuły