Monohydrat, czy Fosforan-do Pana Ambroziaka

.. a propo ceny rybozy Kaizena .. koszt nie odbiega tak znacznie od rybozy Olimpu .. oczywiscie przy wiekszych zamowieniach ....

Doradca - Suplementacja

redrum ...mylisz kapsoolki z proszkiem)))))))
poroownaj cenę kapsoow i proszku np .kreatyny;)

pozdro
bigger

biger

.. chyba sie nie rozumiemy bigger ... 100 gr Rybozy Kaizena wraz z kosztem przesyłki (przy większym zamówieniu wychodzi standardowo ok. 4 USD na jeden zamawiany produkt) kosztuje ok. 100 PLN .. a Ryboza z Olimpu (w caps'ach bo nie widzialem jeszcze w proszku) wychodzi jakies 85 PLN za 100 gr (liczac proporcjonalnie bo oczywiscie jedno opakowanie zawiera 67,5 gr rybozy) ....

.. oczywiscie nie przecze, ze jak pojawi sie ryboza z Olimpu w proszku to różnica się zwiększy na korzyść Olimp'u ...

Doradca - Suplementacja

Zmieniony przez - Redrum w dniu 2002-12-30 09:20:25

Tu nie chodzi o to, czy fosforan działa, czy też nie, bo dobrze wiemy, że NIE, ale o to, że jak się dostanie pieniądze, to można npisać, że on działa. I obawiam się tylko, czy nie jest też tak w przypadku innych produktów, o których Pan Sławek teraz pisze. Na mnie np. HMB OLIMP słabo działało, a według tego, co przeczytałem w "KiF" powinno działać cuda...

Centurion

Panowie, zejdźcie ze mnie - "nie myli się tylko ten, kto nie pracuje"!
Błąd filozofii fosforanu tkwił w prostym przełożeniu wyników badań nad jego formami dożylnymi, na preparat doustny. Zawiniło tu ewidentnie MLO, które nie wykonało odpowiednich badań farmakodynamicznych, pozwalających ustalić wchłanialność substancji i dystrybucję do tkanek.
Podkreślam, kolejny już raz - skuteczność suplementów należy właściwie rozumieć! Nowoczesne suplementy, takie, jak np. HMB, ALC, TT, ryboza, pirogronian i cytrynian kreatyny, wykazują 30 - 80 procent aktywności anabolicznej SA, jeżeli efekt ich dzialania oceniamy na przestrzeni kilku lat wspomagania. SA działają znacznie silniej, doraaźnie, ale efekt ich dzialania ustępuje niemal natychmiast, po zakończeniu kuracji, a w kilkanaście dni po jej zakończeniu, następuje "dół" - znaczny spadek zdolności wysiłkowych. Suplementy działają słabiej, doraźnie, ale efekt wspomagania utrzymuje się długo i nie ma po nich "dołów". W końcu, po kilku latach, efekt suplementacji nie odbiega o efektu dopingu sterydowego. Podstawowa różnica, to brak syfów, łysiny, depresji i ginekomastii!

S. Ambroziak

Ja mam jeszcze takie pytanko odnosie tych 30-80% Czy przeprowadzono jakies badania porownawcze na sportowcach, czy sa to moze tylko dane teoretyczne (domniemane) ? Jezeli tak (przeprowadzono badania porownawcze), to jakie suplementy i w jakich dawkach przyjmowala grupa "naturalna" a jakie SAA i w jakich dawkach grupa "chemiczna" . Stwierdzenie X% aktywnosci anabolicznej SAA jest jak dla mnie zbyt ogolnikowe - bo co tu duzo mowic, obecnie dostepnych jest dziesiatki preparatow sterydowych a dzialanie poszczegolnych rozni sie miedzy soba i to znaczaco !

Spice, to jest znacznie prostsze, niż myślisz.
Każdy steryd anaboliczny, pozostający w legalnym obrocie rynkowym, przeszedł, przed wdrożeniem, ścisłą procedurę wieloletnich badań klinicznych. Stąd, siła jego dzialania anabolicznego jest dobrze poznana. Miarą anabolizmu jest tzw. bilans azotowy i, w związku z tym, dobrze wiemy, o ile, każdy lek sterydowy poprawia bilans azotowy. Teraz wystarczy wykonać badanie bilansu azotowego przy suplementacji, np. HMB, i porównać wynik bilansu, z wynikiem dla danego sterydu...
Owe 30-80% są to, oczywiście, wartości uśrednione.

S. Ambroziak

I chyba teoretyczne. Myślę że marzeniem każdego kulturysty amatora i wyczynowca są suplementy które w praktyce dają 80% tego co koks, ale na razie to chyba tylko marzenia bo choć w laboratoriach wszystko wygląda ładnie to w praktyce na żywym organiźmie nie jest już tak różowo

SONBATY

Hmmm ... no tak - z tym, ze leki sterydowe mozna ze soba laczyc i wowczas otrzymujemy spotegowanie dzialan anabolicznych. I o to poniekad wlasnie mi chodzilo - nikt nie porownywal (chyba) dzialania suplementow do specyficznych polaczen kilku SAA w jednym cyklu. Pozostaje jeszcze kwestia SAA produkowanych specjalnie na potrzeby sportu ...

... no a pozatym w badaniach klinicznych na ludziach nikt nie podawal przeciez takich dawek jakie sa stosowane we wspomaganiu farmakologicznym ... a dawka odgrywa tu znaczaca role ...