Ewentualnie dla wielbicieli stacków własnej roboty - mogę sam skomponować stack w oparciu o dostępne produkty; kre-a, mono, powyższe no_xp; kre-a w gratisowym zestawie z NO, niedługo też CEE. Wychodzą stacki jak marzenie.
...
Napisał(a)
Bo ja bym to polecał do stosowania ustawicznego bardziej, nie na cykle kreatynowe (dlatego mamy zakwalifikowany produkt do kategorii "produkty specjalne", nie "kreatyny".
Ewentualnie dla wielbicieli stacków własnej roboty - mogę sam skomponować stack w oparciu o dostępne produkty; kre-a, mono, powyższe no_xp; kre-a w gratisowym zestawie z NO, niedługo też CEE. Wychodzą stacki jak marzenie.
Ewentualnie dla wielbicieli stacków własnej roboty - mogę sam skomponować stack w oparciu o dostępne produkty; kre-a, mono, powyższe no_xp; kre-a w gratisowym zestawie z NO, niedługo też CEE. Wychodzą stacki jak marzenie.
...
Napisał(a)
Strasznie mała pojemność kapsułki - 500 mg? Zwiększcie rozmariary to i wtedy kaska zmaleje...
Pozatym
Z tego co wiem, sama betaina bez glikocyjaminy nie ma sensu.
Reasumując: Zwiększcie pojemność kapsułek oraz dodajcie cos do betainya - glikocyjamine, a produkt ma szanse.
Wracając do kre-alkalyn. Teraz coraz więcej słyszy się o tym, że jest to pic na wode. Wcale nie ulega w znacznie mniejszym stopniu konwersji do kreatyniny i trzeba brać większe dawki niż wcześniej przypuszczano.
Dlatego, jeżeli tak jak mówisz Bastian firma będzie bazowała na pojedyńczych produktach bez wydania stacka to nie widze dobrej przyszłości. Już mówie dlaczego:
- składanie pojedyczych produktów zawsze wyjdzie drożej niż stack
- aby dobrze złożyć własnego stacka potrzeba sporej wiedzy, które wiele osób nie posiada
- większośći się poprostu nie chce kupować kilka produktów i się ocoś martwić, a wybrać jeden i wierzyć, że działa
Aha i moim zdaniem przydałaby się osoba z dużą wiedzą medyczną, fizjologiczną itp. aby w waszym dziale wyjaśniała dlaczego właśnie Wasz produkt jest dobry.
Spoko, że macie napewno odpowiednią osobę, która doradza w sprawie treningu i diety ale brakuje jeszcze takiej osoby, o ktorej napisałem wyżej.
Pozdrawiam.
Pozatym
Z tego co wiem, sama betaina bez glikocyjaminy nie ma sensu.
Reasumując: Zwiększcie pojemność kapsułek oraz dodajcie cos do betainya - glikocyjamine, a produkt ma szanse.
Wracając do kre-alkalyn. Teraz coraz więcej słyszy się o tym, że jest to pic na wode. Wcale nie ulega w znacznie mniejszym stopniu konwersji do kreatyniny i trzeba brać większe dawki niż wcześniej przypuszczano.
Dlatego, jeżeli tak jak mówisz Bastian firma będzie bazowała na pojedyńczych produktach bez wydania stacka to nie widze dobrej przyszłości. Już mówie dlaczego:
- składanie pojedyczych produktów zawsze wyjdzie drożej niż stack
- aby dobrze złożyć własnego stacka potrzeba sporej wiedzy, które wiele osób nie posiada
- większośći się poprostu nie chce kupować kilka produktów i się ocoś martwić, a wybrać jeden i wierzyć, że działa
Aha i moim zdaniem przydałaby się osoba z dużą wiedzą medyczną, fizjologiczną itp. aby w waszym dziale wyjaśniała dlaczego właśnie Wasz produkt jest dobry.
Spoko, że macie napewno odpowiednią osobę, która doradza w sprawie treningu i diety ale brakuje jeszcze takiej osoby, o ktorej napisałem wyżej.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Kamil, to po kolei.
*Jak już pisałem, o produkcji niewiele wiem, bo to nie moja rola na SFD.
*betaina + glikocyjamina; Zgodnie z moją wiedzą to arginina reaguje z betainą (glicyną z betainy) i wytwarza glikocjaminę, a ta trafia dalej do wątroby i przekształca się w kretkę. Produkt, o którym rozmawiamy zawiera argininę.
*Kre-alkalyn i opinie na jej temat. Tak, też oczywiście słyszę opinię o nieskuteczności. Tym niemniej kilka wypowiedzi wyżej mamy bardzo pozytywne opinie o kre-a. W naszym dziale - mimo, że jeszcze raczkującym - już takich pozytywnych opinii jest nieco więcej.
Trwa jednocześnie nasz test w dziale do tego przeznaczonym, a testujemy m.in. kre-a; zobaczymy, co testerzy na jej temat na koniec cyklu.
I jeszcze moje prywatne zdanie. Siedzę na tym forum od nieco ponad sześciu lat (proszę nie sugerować się datą rejestracji w profilu). Widziałem już różne zachwyty nad suplementami, a potem ich niemal śmierć, bo ponoć nie działały jednak. Tak było choćby z poczciwą karnitynką, która jednak znowu powróciła do łask. Czasem mam wrażenie, że chcemy po prostu za szybko efektów (nie, to nie wrażenie - a pewność). W końcu ciągle w Suplementacji pojawiają się pytania typu: "ile mi pójdzie po cyklu na białku?". Dlatego polecam środek ww. m.in. do stosowania ustawicznego, niekoniecznie na cykle.
*Teraz dalej.
Co do stacków, to o jednym rozmawialiśmy w tym temacie parę wypowiedzi wyżej. Zresztą, nawet gdyby go nie było, to nie znaczy chyba, że firma nie ma co robić na rynku?
*Składanie z pojedynczych produktów może rzeczywiście wyjść drożej i trzeba wiedzy. Ale coraz więcej osób - przynajmniej na forum - wiedzę tą ma. Łykanie dużych ilości kapsów; jak przebolałem owsiankę na wodzie, to i z tym sobie poradzę.
*Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że większość woli z lenistwa produkt jeden i chcą wierzyć, że działa.
Człowiek z wiedzą medyczną, fizjologiczną ok. Myślę natomiast, że zwykły praktyk też jest wskazany.
Pozdrawiam.
*Jak już pisałem, o produkcji niewiele wiem, bo to nie moja rola na SFD.
*betaina + glikocyjamina; Zgodnie z moją wiedzą to arginina reaguje z betainą (glicyną z betainy) i wytwarza glikocjaminę, a ta trafia dalej do wątroby i przekształca się w kretkę. Produkt, o którym rozmawiamy zawiera argininę.
*Kre-alkalyn i opinie na jej temat. Tak, też oczywiście słyszę opinię o nieskuteczności. Tym niemniej kilka wypowiedzi wyżej mamy bardzo pozytywne opinie o kre-a. W naszym dziale - mimo, że jeszcze raczkującym - już takich pozytywnych opinii jest nieco więcej.
Trwa jednocześnie nasz test w dziale do tego przeznaczonym, a testujemy m.in. kre-a; zobaczymy, co testerzy na jej temat na koniec cyklu.
I jeszcze moje prywatne zdanie. Siedzę na tym forum od nieco ponad sześciu lat (proszę nie sugerować się datą rejestracji w profilu). Widziałem już różne zachwyty nad suplementami, a potem ich niemal śmierć, bo ponoć nie działały jednak. Tak było choćby z poczciwą karnitynką, która jednak znowu powróciła do łask. Czasem mam wrażenie, że chcemy po prostu za szybko efektów (nie, to nie wrażenie - a pewność). W końcu ciągle w Suplementacji pojawiają się pytania typu: "ile mi pójdzie po cyklu na białku?". Dlatego polecam środek ww. m.in. do stosowania ustawicznego, niekoniecznie na cykle.
*Teraz dalej.
Co do stacków, to o jednym rozmawialiśmy w tym temacie parę wypowiedzi wyżej. Zresztą, nawet gdyby go nie było, to nie znaczy chyba, że firma nie ma co robić na rynku?
*Składanie z pojedynczych produktów może rzeczywiście wyjść drożej i trzeba wiedzy. Ale coraz więcej osób - przynajmniej na forum - wiedzę tą ma. Łykanie dużych ilości kapsów; jak przebolałem owsiankę na wodzie, to i z tym sobie poradzę.
*Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że większość woli z lenistwa produkt jeden i chcą wierzyć, że działa.
Człowiek z wiedzą medyczną, fizjologiczną ok. Myślę natomiast, że zwykły praktyk też jest wskazany.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
kre-alkalyn to kupa stwierdzona naukowo.
stak na bazie mono i konkretnych dodatków bez środków ryjących banię i żołądek.
zdr
stak na bazie mono i konkretnych dodatków bez środków ryjących banię i żołądek.
zdr
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
...
Napisał(a)
Miętki,
ja nie wierzę w badania, tak samo, jak Ty w antyutleniacze.
Pzdr.
ja nie wierzę w badania, tak samo, jak Ty w antyutleniacze.
Pzdr.
...
Napisał(a)
trochę niekoniecznie, skoro stwierdzasz związek betainy z arginina to na podstawie badań jednak
zresztą mniejsza z tym.
kre-alkalyn miałem okazję sprawdzić
kreatyna z sodą nie przemawia do mnie
a dobre mono jak najbardziej
zdr
zresztą mniejsza z tym.
kre-alkalyn miałem okazję sprawdzić
kreatyna z sodą nie przemawia do mnie
a dobre mono jak najbardziej
zdr
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
...
Napisał(a)
Nie, oczywiście; z tymi badaniami to bez generalizowania, staram się wyciągac samodzielnie wnioski - ale faktycznie, dosyc o tym.
Co do konkretnych substancji - ile ludzi, tyle reakcji.
Ja po prostu wolę sam, niż ktoś poprzez jakieś badania udowadnia mi, że działa/nie działa (vide moja dyskusja na temat thyro z pn w suplach).
Co do konkretnych substancji - ile ludzi, tyle reakcji.
Ja po prostu wolę sam, niż ktoś poprzez jakieś badania udowadnia mi, że działa/nie działa (vide moja dyskusja na temat thyro z pn w suplach).
...
Napisał(a)
ja tez jestem raczej za praktyką i doświadczeniem niż teoriami netu..
zdr
zdr
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
...
Napisał(a)
zeby ktos sprobowal jakis srodek czesto zadaje pytanie jaki i co o nim sie sadzi tak.. wiec jak ktos wrzuci wyniki badan ze KA jest nieskuteczne to w tym momencie nie bedzie praktyki bo go nie kupi i sie nie przekona czy dziala czy nie.. chodzi mi tutaj o laików glownie.. natomiast uwazam ze osoby ktore juz sporo supli zjadly (np ja ) raczej nie bede sie sugerowac jakimis tam badaniami tylko spraktykują specyfik.. wiec proponuje jednak mlodym adeptom probowanie na sobie suplementow bo badania czesto mijają sie z prawda..wiem po sobie jesli chodzi np o hmb ktore mnie ladnie 'porobilo' w sensie ksztaltow miesni gdzie kazdy odradza i tez rzuca wyniki badan ze placebo.. sporo osob tez odradza bcaa a ja przy odpowiednich dawkach tych wlasnie aminokwasow czuje duza lepsza regenaracje niz ich nie biore.. wiec metoda prob i bledow dojdziemy do szczytu
kulturystyka - moje życie
...
Napisał(a)
Ano właśnie.
Natomiast co do hmb, to moje osobiste zdanie też jest nieco inne od "oficjalnego" stanowiska forum sfd.
Mianowicie uważam je za doskonały i obecnie bardzo tani ANTYKATABOLIK w porcji już 3g/dzień.
I tak radzę je traktować - to jest antykatabolik.
Natomiast co do hmb, to moje osobiste zdanie też jest nieco inne od "oficjalnego" stanowiska forum sfd.
Mianowicie uważam je za doskonały i obecnie bardzo tani ANTYKATABOLIK w porcji już 3g/dzień.
I tak radzę je traktować - to jest antykatabolik.
Poprzedni temat
aminnostar na słowacji
Następny temat
Ewelina Barej - tu zadawaj pytania naszej mistrzyni!
Polecane artykuły