SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

swędzenie, mrowienie skóru ud i pośladków a nadmiar TŁUSZCZU

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

Ilość wyświetleń tematu: 33121

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Z tego samego powodu co ludzie nie chodzacy na żadne cwiczenia maja smukłe sylwetki. Jedni maja budowe ektomorficzna, inni mezomorficzna, jeszcze inni endomorficzna.
Kazdy jest inny nie patrz sie na inne kobiety, bo kazdy zna takie co objadaja sie slodyczami i nic ... Jedne tyja w brzuch inne w biodra, jedne pomachaja nogami przez tydzien i juz im te nogi chudna (bo maja taka tendencje a nie dlatego ze nimi machaja ) inne katauja sie maratonami by choc troche schudnac. Ty wiesz juz jak u ciebie to wyglada, wiec ty wybierasz pod siebie.
I wiesz tez chodzilam wiele lat na fitness i nie zauwazylam, by chodzace tam dziewczyny mialy szczuple sylwetki, jedna sa szczuple inne nie za bardzo - ale te przestaja szybko chodzic, a wlasciwie nie liczy sie to czy są, tylko to, ile im to chodzenie na aerobiki zmieniło sylwetki. Powiem ci ze z reguły niewiele, bo jak sie ma 2kg "nadwagi" to byle jaki ruch starcza by sie tego pozbyc, ale jak sie ma 10kg to zaczyna byc juz trudniej i tu same aeroby przestaja sie sprawdzac

Ps. I tak na koniec
Wez tez pod uwage, ze istenieje opcja, ze na fitenss po prostu chodza szczuple dziewczyny.
Bylam na dniu bezsamochodowym (taki tu organizuja i na ulice wyjezdzaja ludzie na rowerach, rolkach lub na piechote) i dokonalam takich obserwacji: strasze kobiety jezdzace rowerem sa szczuple, mezczyni na rolkach sa szczupli, kobiety na rolkach sa grube, mlode dziewczyny na rowerze sa otyle, mlodzi chlopcy na rowerze sa chudzi, chodzacy na piechote sa otyli... serio czy z tego mozna wyciagnac wniosek na temat przydatnosci tych sportow w ksztaltowaniu sylwetki ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 119
no tak masz rację. Nikt nie mówi mi ze świat jest w sprawie sylwetek sprawiedliwy... zreszta nawet mysle ze tak samo jest z zamilowaniem do roznych rzeczy - jedni maja do nauki, inni do sportow a jeszcze inni do gotowania i jedzenie. Ja od dziecka nie lubilam cwiczyc, bo mialam zle wyniki, zawsze bylam na koncu na w-fie i go unikalam. Poza tym obfite biodra i uda dostalam z mlekiem matki mam pupe w rozmiarze jak J.LO. ....z tą różnicą że ona pewnie ma jędrne pośladki

Jeszcze jako nastolatka zaczelam sie odchudzac. bywaly okresy ze sporo mi z bioder spadalo, ale potem i tak wracalam do rozm 40. A najbardziej mnie draznilo ze jak czasem mowilam ze mam za duzo w biodrach i spodni nie moge kupic na moj ksztalt to ludzie zaraz teksty w stylu - no co ty, tylko przypadkiem nic sie nie odchudzaj, przeciez jestes taaaaaka mizerna, taka szczuplutka buzia i drobne ramiączka.... ble ble.... tylko ze drobna to ja jestem od pasa w gore. ZA DROBNA. I to jest dolujace.

Np taka Monica Belucci - podobno nosi 40-42 ale dla mnie jest przepiękna! Ma kobiece kształty, ale jest bardzo proporcjonalna. Chyba najgorsze co moze byc poza dużą otyłością, to właśnie różnica w proporcjach

No nic, postaram sie jednak zaczac od rowerka. Chociaz pewnie za jakis czas ze skruchą będę musiała zmierzyć sie z prawdą i ocenic ile albo czy cokolwiek to da...

Zmieniony przez - bioderkowa w dniu 2008-06-23 17:42:55
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ogromny problem, potrzebna pomoc! :<

Następny temat

Dieta masa

WHEY premium