http://img206.imageshack.us/img206/9601/majsierpieif9.jpg
i właśnie zdiagnozowałem gino. sutki są nieco nabrzmiałe, nie bolą przy dotyku, ale można wyczuć guzki. żadnego swędzenia nie odczułem. nieco się zdziwiłem poniewaz nigdy wczesniej nie miałem gino, jak widać człowiek nie jest ze stali :)
moją pierwszą decyzją jest odstawienie mety (miałem to zrobić za 3 dni więc mała różnica). i dalej właśnie drobny problem ponieważ aktualnie w domu z antyestrogenów mam jedynie clomid. na inne rzeczy bym musiał czekać prawdopodobnie do przyszłego tygodnia. myślicie żeby zacząć jeść clomid czy poczekac? no i mam mały wkręt że to gino progesteronowe ale z drugiej strony chyba troche za wcześnie?
jakie są wasze sugestie?
EDIT: stężenie deki przy takim dawkowaniu:
http://img206.imageshack.us/img206/3438/stdt4.jpg
Zmieniony przez - muzyk w dniu 2008-06-06 02:00:21