Gdy ciało cierpi dusza rozkwita...
...
Napisał(a)
cynik75:
Czytaj szybciej
wiosenny wysyp trolli , może by jakiegoś wiedźmina zatrudnić do ich tępienia?
Lepiej pingwina. Szybszy, bardziej morderczy i tańszy.
R.Reynolds:
Poza tym, pomyślcie logicznie, czasami wysyłano jednego ninja na akcje gdzie niespodziewanie "CZEGOŚ" broni 30 osob a nie 5 jak przypuszczano!
Naoglądałeś się filmów, dziecko.
Ninja byli pragmatykami. PRAGMATYKAMI powtarzam. Liczyło się wykonanie zadania-a nie metoda. Nikt rozsądny nie bawi się w supermena gdy jego los zależy od tego, czy mu się uda. Jeśli czegoś strzeże nie wiadomo ilu ludzi-wysyła się 20, 30 czy 50 dla pewności. Jeśli gdzieś nie da rady wejść oddział-wysyła się wcześniej jednego żeby, udając sługę, wytruł kogo trzeba. Zadaniem jest wykończyć dostojnika? Podsuwa się mu kochankę, która zabije go w łóżku gołymi rękami albo małym sztyletem. Tyle. Cała reszta to otoczka która ninja sami wokół siebie tworzyli, żeby ludzie bardziej ich się bali, co było doskonałym posunięciem psychologicznym.
A film z Discovery, przy wszystkich swoich zaletach, nie jest najpewniejszym źródłem wiedzy. Co ciekawe-nie jesteś pierwszym trollem który nas ochrzania o brak wiedzy a na poparcie swoich tez wyciąga... "Anatomię sztuk walki" z Discovery
Poprzedniego wywaliłem na zbity pysk-to tak w ramach informacji-i ostrzeżenia, żebyś nie pisał więcej bzdur.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-07 09:47:07
Czytaj szybciej
wiosenny wysyp trolli , może by jakiegoś wiedźmina zatrudnić do ich tępienia?
Lepiej pingwina. Szybszy, bardziej morderczy i tańszy.
R.Reynolds:
Poza tym, pomyślcie logicznie, czasami wysyłano jednego ninja na akcje gdzie niespodziewanie "CZEGOŚ" broni 30 osob a nie 5 jak przypuszczano!
Naoglądałeś się filmów, dziecko.
Ninja byli pragmatykami. PRAGMATYKAMI powtarzam. Liczyło się wykonanie zadania-a nie metoda. Nikt rozsądny nie bawi się w supermena gdy jego los zależy od tego, czy mu się uda. Jeśli czegoś strzeże nie wiadomo ilu ludzi-wysyła się 20, 30 czy 50 dla pewności. Jeśli gdzieś nie da rady wejść oddział-wysyła się wcześniej jednego żeby, udając sługę, wytruł kogo trzeba. Zadaniem jest wykończyć dostojnika? Podsuwa się mu kochankę, która zabije go w łóżku gołymi rękami albo małym sztyletem. Tyle. Cała reszta to otoczka która ninja sami wokół siebie tworzyli, żeby ludzie bardziej ich się bali, co było doskonałym posunięciem psychologicznym.
A film z Discovery, przy wszystkich swoich zaletach, nie jest najpewniejszym źródłem wiedzy. Co ciekawe-nie jesteś pierwszym trollem który nas ochrzania o brak wiedzy a na poparcie swoich tez wyciąga... "Anatomię sztuk walki" z Discovery
Poprzedniego wywaliłem na zbity pysk-to tak w ramach informacji-i ostrzeżenia, żebyś nie pisał więcej bzdur.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-07 09:47:07
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
No więc spytam inaczej: o co WY! - wszechwiedzący opieracie swoją wiedzę na temat ninjitsu? znacie paru ninja którzy są cieniasami.pl albo przeczytaliscie gdzieś w google, że zadaniem ninji bylo zabic gwiazdkami i uciec unikając walki? Źródło z Discovery jest bardziej pewne niż wasze opowieści. Bez obrazy ale ten koleś Glen Levy - Ninja z anatomii sztuk walki trenuje od 3 roku życia wiec siłą rzeczy jest dobrym wojownikiem.
Gdy ciało cierpi dusza rozkwita...
...
Napisał(a)
Dyskusje i ninjutsu wybuchają, gdy zjawi się jakiś rozentuzjazmowany troll, który naoglądał się filmów na Discovery i zaczyna wszystkich pouczać. Zwykle ludzie na ten temat nie dyskutują, bo ich średnio interesuje.
trenuje od 3 roku życia wiec siłą rzeczy jest dobrym wojownikiem.
Może być dobrym ninja-co nie znaczy, że jest dobrym wojownikiem. Może świetnie łazić po murach, pływać, skradać się, rzucać shurikenami i strzelać z łuku-co nie znaczy, że wygrałby walkę z kimkolwiek.
Jak mówiłem-naoglądałeś się filmów-i sądzisz zapewne, że walka wręcz była podstawową bronią ninja. Nie była, tak jak nie jest u współczesnych komandosów. Mimo to różne trolle wierzą, że żołnierz z oddziałów specjalnych w walce wręcz to ho ho, każdego by pokonał-choć że w UFC udowodniono, że tak nie jest (Greg Stott, były Ranger, padł po jednym kopnięciu, Mote Horenstein, były komandos i nauczyciel krav maga dla jednostek izraelskich-został ściągnięty na glebę w kilka sekund i zmasakrowany pięściami niedługo potem...).
Reynolds: Ostrzegam, jeszcze jeden taki durny post i odpoczniesz od forum 2 tygodnie.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-07 10:31:19
trenuje od 3 roku życia wiec siłą rzeczy jest dobrym wojownikiem.
Może być dobrym ninja-co nie znaczy, że jest dobrym wojownikiem. Może świetnie łazić po murach, pływać, skradać się, rzucać shurikenami i strzelać z łuku-co nie znaczy, że wygrałby walkę z kimkolwiek.
Jak mówiłem-naoglądałeś się filmów-i sądzisz zapewne, że walka wręcz była podstawową bronią ninja. Nie była, tak jak nie jest u współczesnych komandosów. Mimo to różne trolle wierzą, że żołnierz z oddziałów specjalnych w walce wręcz to ho ho, każdego by pokonał-choć że w UFC udowodniono, że tak nie jest (Greg Stott, były Ranger, padł po jednym kopnięciu, Mote Horenstein, były komandos i nauczyciel krav maga dla jednostek izraelskich-został ściągnięty na glebę w kilka sekund i zmasakrowany pięściami niedługo potem...).
Reynolds: Ostrzegam, jeszcze jeden taki durny post i odpoczniesz od forum 2 tygodnie.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2008-05-07 10:31:19
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
A w sumie to się ciesze, że ta sztuka walki jest tak niedoceniona :) Nie jednego jeszcze zaskoczy! I will be back! :D
Gdy ciało cierpi dusza rozkwita...
...
Napisał(a)
Quiz dla użytkowników: co moderator powinien zrobić z trollem?
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Wiedzę swoja czerpiemy z mat, ringów, pracy ( są tu policjanci, żołnierze, ochroniarze)oraz książek.
Ale Tobie akurat proponawałbym zamiast ogladać TV wejść na matę i poznać z autopsji co można, a czego nie można, poczytać jak powstają legendy i propaganda, a także nauczyć się sztuki krytycznego podchodzenia do informacji.
Ale Tobie akurat proponawałbym zamiast ogladać TV wejść na matę i poznać z autopsji co można, a czego nie można, poczytać jak powstają legendy i propaganda, a także nauczyć się sztuki krytycznego podchodzenia do informacji.
...
Napisał(a)
Zdradzę wam sekret mnicha... dziś rusza filia ninjitsu w Warszawie i idę na swój 1 trening w życiu :> wcale mnie nie motywowalo to co pisaliście, a szukałem wszelkich możliwych informacji - najlepiej po forach.
Ale co da jak odezwę się za 2 miesiace i napisze: "Chłopaki! myliliście sie jak ja pikole, te ninjitsu to wypas itp itd" prawdopodobnie nic bo waszego zdania nic nie ruszy :) No ale w końcu trenujemy dla siebie right?
Tak naprawdę prowokowałem by ktoś kto ćwiczy ninjitsu od lat zasypał mnie lawiną przydatnych informacji, porad itp. NICI!
Ale co da jak odezwę się za 2 miesiace i napisze: "Chłopaki! myliliście sie jak ja pikole, te ninjitsu to wypas itp itd" prawdopodobnie nic bo waszego zdania nic nie ruszy :) No ale w końcu trenujemy dla siebie right?
Tak naprawdę prowokowałem by ktoś kto ćwiczy ninjitsu od lat zasypał mnie lawiną przydatnych informacji, porad itp. NICI!
Gdy ciało cierpi dusza rozkwita...
Poprzedni temat
box czy kick?
Następny temat
Taekwondo cz karate shotokan ???
Polecane artykuły