Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
FightOrDie-trochę ostro pojechałeś.Każdy moze mieć swoje zdanie i Sargon je ma,mnie wkurza jedynie jego uogólnianie pewnych grup ludzi,że ci są tacy.Ja zostaję przy swoim zdaniu,że zawsze w grupie znajdzie się kilku d****i co rzutują na innych dobrze wykonujących swoje obowiązki i nikt tej dobrej roboty nie widzi,a wyłapuje pojedyńcze przypadki patologii,które potem są nagłaśniane i społeczeństwo ma zdanie jakie ma,czy to o Policji,czy ochronie.A tak w ogóle,to ochrona również stanowi przekrój całego społeczeństwa.Pozdrawiam
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
0
Napisanych postów
88
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1005
szczerze mowiąc to ten ochroniarz "pozamiatał nim podloge".Troche obciach ze dal sie sprac ochroniarzowi w niespelna 20 sekund.Widocznie ulicznikow ktorzy spraliby niejednego fighetra z wysokiej pólki jest duzo.
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Z tego co widziałem to pan Don Frye,rzeczywiście trzeźwy nie był,bo się mocno słaniał na nogach.Mnie tylko zastanawia,czy czasami Don Frye nie przykozaczył po pijaku,jeśli tak,to fajnie,że "zwykły" ochroniarz pokazał mu,że walka po pijaku nie jest taka łatwa do wygrania,ale szałem tej walki bym nie nazwał.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Gdyby Don był trzeźwy walka potoczyła by sie napewno inaczej.
Ten cały ochroniarz nic wielkiego nie pokazał - machał tylko rękoma, a to każdy z nas w takiej sytuacji by mógł zrobić.
Więc sądzę, że to żaden wyczyn. Typ może się cieszyć, że Frye nie spotkał go na ulicy po tym zdarzeniu na trzeźwo. [albo go spotkał, i ostro oklepał miskę]
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
No,moim skromnym zdaniem jak Don Frye spotkał tego ochroniarza na trzeźwo,to powinien nie się mścić i próbować obić mu maskę,tylko przeprosić za swoje burackie zachowanie po pijanemu
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.