W oczekiwaniu na następny mecz... Rozmowy o wszystkim (VI)

Już to dałem w nietypowych przeżyciach. Ale te same fragmenty mnie zainteresowały co Ciebie.

My się śmiejemy a pewnie większość zawodników tak robi

Własnie skonczylyliśmy z Kaczym dniówke w Ps2

od 13 do 2 w Fife 08

Agnieszka Radwańska, rozstawiona w turnieju WTA po raz pierwszy w karierze z numerem 1., po morderczym boju awansowała do II rundy imprezy odbywającej się w Pattayi (pula nagród 170 tysięcy dolarów).
Krakowianka, sklasyfikowana w rankingu WTA na 21. miejscu, w I rundzie turnieju wyeliminowała 19-letnią Amerykankę Vanię King (111. WTA), wygrywając 7:5, 7:6 (7-5). Mecz trwał aż 2 godziny i 25 minut.

W pierwszym secie Agnieszka Radwańska dwukrotnie straciła swój serwis, ale także trzykrotnie przełamała jej podanie, dzięki czemu wybroniła się ze stanu 3:5, od którego wygrała pięć kolejnych gemów i objęła prowadzenie 1:0 w drugiej partii.
Później, w piątym gemie, nieoczekiwanie Radwańska ponownie przegrała swoje podanie na 2:3, ale od razu odrobiła stratę, by po chwili wyjść na 4:3.

Od stanu 4:4 obie tenisistki przegrywały swoje gemy, w wyniku czego Amerykanka prowadziła 5:4 i 6:5, zanim doszło do tie-breaka. W decydującej rozgrywce Radwańska wykorzystała pierwszą piłkę meczową przy własnym podaniu i zakończyła spotkanie po dwóch godzinach i 25 minutach gry.

W kolejnej rundzie jej rywalka będzie 33-letnia Anne Kremer (98. WTA) z Luksemburga, która z kolei wygrała z Chinką Yi-Fan Xu 7:6 (7-4), 6:1.

Urszula Radwańska na pierwszej rundzie zakończyła występ w Pattyi. Polska tenisistka, startująca w imprezie z "dziką kartą", przegrała w środę 6:7 (1- 7), 2:6 ze Słowenką Andreją Klepac.

Mecz trwał godzinę i 48 minut. W pierwszym secie obie tenisistki trzykrotnie przegrywały swoje gemy serwisowe zanim losy tej partii rozstrzygnęły się w tie-breaku, wygranym przez Słowenkę 7:1.

Początek drugiej partii był zaskakujący, bowiem Radwańska zupełnie oddała inicjatywę w grze rywalce i straciła pierwsze pięć gemów, w tym trzy przy własnym podaniu.

Po raz pierwszy Polka utrzymała swój serwis na 1:5, nie tracąc przy tym punktu, a chwilę później - także do zera - przełamała podanie rywalki, na 2:5.

Jednak w ósmym gemie Radwańska przegrała ponownie swój serwis i całe spotkanie przy pierwszej piłce meczowej.

We wtorek siostry Radwańskie awansowały do ćwierćfinału rywalizacji deblistek, po wygranej 7:5, 6:1 z Akguł Amanmuradową z Uzbekistanu i Rosjanką Jekateriną Byczkową. Teraz czeka je pojedynek z Su-Wei Hsieh z Tajwanu i Vanią King, rozstawionymi z numerem drugim.

Wyniki meczów pierwszej rundy gry pojedynczej:

Andreja Klepac (Słowenia) - Urszula Radwańska (Polska) 7:6 (7-1), 6:2
Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Vania King (USA) 7:5, 7:6 (7-5)


Szkoda, że Urszula odpadła.

Agnieszka pierwszy mecz po AO, ważne, że wygrany łatwo jak widać nie było ale rozstawienie do czegoś zobowiązuje Myślę, że teraz już z górki będzie miała

Szkoda, że nie gra w Paryżu, bo turniej jest pokazywany w Eurosporcie.

No ale jak tam ma jedynkę to może wygra i znowu trochę punktów wpadnie.

Za wiele ich nie będzie bo to turniej IV kategorii, też żałuję, że nie zdecydowała się wystapić w Paryżu, ale jestem pewny, że jeszcze nie raz ją zobaczymy na ekranach ESP

Kto zobaczy ten zobaczy

Miałem pisać, że Vieira nie obejrzy, ale nie chciałem Ci robić przykrości

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-02-06 14:04:09

spoko zaczynam sie przyzwyczajać

ale cicho tutaj dziś

nie lubię takiej ciszy




Edit:
nawet mecz reprezentacji tej ciszy nie przerwie?



Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-02-06 21:19:20