Wywiad z Jarosławem Rogowskim

Z tego co pamiętam z obozowych rozmów to trenował judo, ale nie wiem jak długo. Teraz nie wiem czy trenuje.
Mój kumpel był u niego na treningu kravki i mowił że całkiem fajnie. "Same konkrety, zero owijania w bawełne" - słowa mojego kumpla. Ja mojej opini o jego umiejętnościach w zakresie kravmagi nie napisze bo sam osobiście na treningu u Jarka nie byłem i poprostu nie wiem.

boro66

znowu krytyka, a Jarek jest czlowiekiem, ktory cale swoje zycie poswieca sztukom walki, jest naprawde swietny.
dla uzupelnienia, do rosji jedzie uczyc sie sambo:)
nie ma co krytykowac, mo

karma2030

karma2030 ja nie krytykuje Jarka. W moich postach nie było krytyki w jego kierunku. Miałem okazje się z nim sparować i wiem co potrafi. Sparingi były w Krościenku na obozie na którym Ty też byłeś. Walczyliśmy z Jarkiem na ręce i nogi i oczywiście sparing przegrałem :)
Z Tobą też miałem jakiś króciutki sparing ;)
Pamiętasz mnie? Studiuje na wydziale który kończyłes.

boro66

to nie bylo do ciebie
paietam cie i pozdrawiam.

karma2030

Ten koles chyba nie grzeszy rozumem...

który? :)

Ten Jaroslaw

Rogowski

Czemu tak uważasz?Do czegoś tam jednak doszedł.Może nie jest jakimś wielkim wojownikiem,ale też nie każdy może się pochwalić tym ,że był w Schaolin.

No juz pomijam to ze Krav Maga do Shaolin ma sie jak piesc do nosa, to rzecz w tym, ze nie mozna do Shaolin tak sobie na trening z mnichami pojechac.