Co do wypowiedzi goscia z USA - sorry, ale nawet na tym forum mozna znalezc niezliczoną ilosć wypowiedzi potwierdzających magiczne dzialanie najróżniejszych magicznych wynalzaków, gdzie ludzie stosujący jakis specyfik przytyli po 5 i wiecej kg w miesiac (przejrzyj sobie oferty z allegro, gdzie rolmlecz jest
najlepsza odżywką na masę).
Co do glukozy, to na Twoje pytanie czy 80g tego cukru może przyczynic się do odłożenia w postaci tkanki tłuszczowej moja odp jest następująca - z dużym prawdopodobienstwie może. W dziedzinie sportow stricte silowych uzupelnienie glikogenu nie jest sprawą najważniejszą, gdyz po pierwsze nie następuje specjalnie duży jego ubytek pod czas sesji silowej, po drugie, po treningu bardziej liczy się odp insulinowa i dostepnosc aminokwasów niż uzupelnienie glikogenu. To są absolutne podstawy elemetnarnej wiedzy na temat odżywania w kulturystyce. Ty mylisz natomiast sporty. Faktycznie po długodystansowym biegu takie rozwiazanie byłoby może zasadne. Po 20 seriach ze sztangą - niestety nie. Ja juz dawno zrezygnowalem z takich wynalazkow jak glukoza/dextroza, carbo czy gainer. Moja masa miesniowa od tego czasu ma zdecydowanie lepsza jakosc.
jak juz wczesniej pisalem, z rownie dobrym powodzeniem zamiast mixu dextro+arginina+b-cps, mozesz zastosowac samą sacharoze, czyli cukier z cukierniczki. jestem pewien ze bez b-cpx i argininy efety będą bardzo podobne.
tutaj linik do ciekawej dyskusji, ktora byc moze zrewiduje Twoje poglądy na temat cukrow prostych;
https://www.sfd.pl/Węglowodany..._a_raczej_Carbo_;-_-t316423.html
Co do badan muscletecha to --> bez jaj, nie interesuja mnie sponsorowane badania zlecane przez firmy robiące suple. Badanie jest niewiarygodne min z tego powodu że nie da się budowac masy miesniowej przy jednoczesnej utracie tłuszczu, a juz zwlaszcza z udzialem cukrow prostych... To też są podstawy wiedzy. Jak widac firmy sulementowe nagminnie wykorzystują niewiedze i wiarę przecietnego konsumenta i wciskają kit, w ktory nie dosc ze ludzie wierzą, to uznają za fakt naukowy.
https://www.sfd.pl/czy_można_jednocześnie_budować_mase_mięsniową_i_palic_tkanke_tluszczową_-t315677.html
Co do informacji wg ktorych
duza ilosc prostych weglowodanów jest niezbedna do stymulacji wchłaniania składników odzywczych z insuliny to poproszę link do tych badan, bo ja nie moge znalezc takich z ktorych wynika taki wniosek. Fakt faktem są diety nie tylko bez udzialu węgli prostych, ale w ogole z bardzo niska podaża węgli (50g na dobę), oparte na tłuszczach.
N kniec pozwolę sobie zacytować Ellisa:
Ciekawe zdanie w jednym ze swoich opracowań przedstawił Dr. Jan Karlsson. W latach 60-tych wraz ze swoimi kolegami ze skandynawii badał różne protokoły opróżniania glikogenu i ładowania go z tak zwaną nadkompensacją w celu uzyskania większej wydolności. Jego pionierskie badania mocno wpłynęły na fakt, że dziś sport bez potężnych ilości węglowodanów nie istnieje. Wracając do tego zdania z niedawnego opracowania, Dr. Karlsson podkreślił, że tutaj zaszła jakaś pomyłka, to nie tak miało być... Badania jakie prowadził ze swoimi kolegami miały podsuwać wyczynowcom potencjalne sposoby zwiększenia wydolności kilka dni przed zawodami... Nie chodziło w tych badaniach by potwierdzić, że codzienna wysokowęglowodanowa dieta z ilością tłuszczu niekiedy < 25% jest czymś najlepszym dla wszystkich aktywnych fizyczne, nawet typowych amatorów. Jak sam określił tego typu przesadne praktyki prowadzące do zwiększenia wydolności poprzez potężne codzienne dawki węglowodanów mogą prowadzić do zubożenia diety w ważne składniki odżywcze, co w dłuższym rozliczeniu może przynieść negatywne skutki dla zdrowia i wydolności również. Odnosząc się do osób, które zbyt mocno wierzą w możliwość zwiększenia wydolności dzięki węglowodanom wprowadził w swoim opracowaniu określenie: "węglowodanowa pułapka".
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-11-20 14:12:36