Vale Tudo , czy Muay Thai ?

poprostu łącząc wszystko wykrzystując w walce zwiększa się swoje szanse na wygraną

a pozatym sam nigdy nie twierdziłęm że low jest do KO. Ale jak że potrzeby by to osiągnąć

Zmieniony przez - simon-zero w dniu 2007-08-29 09:20:36

Kask: ... zawodnikom MT to moge powiedziec ze nie boli bo wlasnie oni to trenuja i sa bardziej wytrzymali, maja wieksza toleracje na low i ich na pewno mniej boli niz kogos przypadkowego z ulicy...

kopt: ... Nie wiem czy oglądałaś na własne oczy jak Twoi koledzy koszą tymi lowami, czy słuchałaś ich opowieści. Moim zdaniem musieliby trafić na jakichś kogutków z bocianimi udkami, żeby jednym lowem zbijać z nóg...

Krótka historia. Przez kilka miesięcy chodził do mnie na taja gość o ksywie Cfajś. Technicznie był dość słaby. Kopał nie najlepiej i nie mocno. Jedno czego nie można mu było odmówić, to nie dał się dostawać i w sparingach zawsze szedł do przodu. Pracując w knajpie trafił się klient, którego nie można było wyprosić grzecznymi argumentami. Cfajś wystartował do tego gościa. (Gość nieco większy niż on). Po krótkiej szamotaninie Cfajś zrobił low kicka. Gość padł jak długi i zaczął wykrzykiwać że ten mu nogę złamał.
Wniosek. Low kick na kimś, kto nie wie co to jest może być baaardzo skuteczny. Taki ktoś nie umie się przed tym bronić i nie ma przyzwyczajonych ud. Oczywiście są skuteczniejsze i prostsze techniki niż low. Ja tam wolę kolano - ręce mam słabe i krótkie

Wracając do tematu: Co moglibyście poradzic , która z nich jest lepsza , co warto trenowac ?

Nie ma dużego znaczenia czy zaczniesz trenować Muay Thai czy "Vale Tudo". Najważniejsze aby ci się spodobało i abyś wytrwał dłużej niż kilka miesięcy. Ja osobiście jestem fanem MMA. Trenuję, sparuję a gdy coś mi nie idzie uzupełniam to z zależności od potrzeby: treningiem wytrzymałościowym, siłowym, boksem, BJJ, itd.

w sprawie lowkicka polecam sobie zobaczyć ten niedługi filmik:
http://pl.



Zmieniony przez - loot w dniu 2007-08-29 11:11:57

Searme, Twoja analogia też nie jest dla mnie przekonująca. Nie wiem czy oglądałaś na własne oczy jak Twoi koledzy koszą tymi lowami, czy słuchałaś ich opowieści

Wrr, po raz trzeci piszę że widziałam na własne oczy. Nieraz. Opowieści swoją drogą też kilka było, ale też od osób, którym nie mam podstaw nie wierzyć.

Jeszcze jedno, low kick w wydaniu kick boksera (poza tymi ,którzy sie podrasowali MT ) a low kick tajski to przepaść. To kopnięcie w MT ma na celu 'ściąć' przeciwnika (oczywiście w walkach zawodowców niełatwo o to, ale takie jest założenie), a nie spunktować.

Nikt nie mówi że sam low kick zawsze wystarczy, na ogół bezbłedna jest klasyczna kombinacja z uderzeniami ręcznymi.

Searme, faktycznie pisałaś, więc zwracam honor i kłaniam się nisko
Zwracam tylko uwagę, że ja się ustosunkowywałem do zdania: dobry low kick 'normalnego' człowieka wyłacza w sekundę Wszystko ok, z poprawką, że dobry low kick MOŻE wyłączyć w sekundę, ale nie musi. Dobry low kick to low kick mocno zadany w dobre miejsce. Sytuacja nazbyt idealna, żeby traktować ją jako powszechnik, bo nawet dobry fighter może sobie nie trafić lub kopnąć za słabo, a co dopiero mówić o słabszych. Przypadek może sprawić, że Cfajś dobrze se trafi, przypadek może sprawić, że Cfajś se nie trafi dobrze i dostanie w******l, bo się naczyta, że low kick załatwia w sekundę a potem będzie zdziwko. Dlatego - jak podkreślam - nie przedstawiajmy low kicka jako remedium tylko tak jak na to zasługuje. Low kick jest kopnięciem taktycznym, które od czasu do czasu może być kończące. Zdanie, które cytowałem może zaś sprawić mylne wrażenie, ze jest to kopnięcie kończące, które od czasu do czasu jest taktyczne.

PS. Loot, czy to był Aleksiej Ignaszof czy tylko gęba podobna?

Zmieniony przez - kopt w dniu 2007-08-29 11:45:04

Loot, czy to był Aleksiej Ignaszof czy tylko gęba podobna?
owszem, był.

dobry low kick 'normalnego' człowieka wyłacza w sekundę Wszystko ok, z poprawką, że dobry low kick MOŻE wyłączyć w sekundę, ale nie musi. Dobry low kick to low kick mocno zadany w dobre miejsce. Sytuacja nazbyt idealna, żeby traktować ją jako powszechnik, bo nawet dobry fighter może sobie nie trafić lub kopnąć za słabo, a co dopiero mówić o słabszych.

Dlatego napisałam, dobry low kick. Raczej się nie zdarza, żeby dobrzy, a nawet przeciętni fighterzy kopali słabo , w końcu to specjalność MT, no i potencjalnego pola do trafienia na udzie jest sporo. Poza tym wiadomo, ze nikt przy zdrowych zmysłach nie uderza jedną techniką, tylko w kombinacji. Co nie zmienia faktu, że nieraz sam low kick wystarczy, oczywiście nie ma nigdy 100% ale duża szansa.

ok, wróćmy do początku dyskusji, bo zdaje mi się, że nieco nas zniosło od tezy. Ja napisałem, że "wolę dostać low kicka niż sierpa na ryj", co dalej podtrzymuję. Antyteza, którą można zbudować dla tego zdania brzmi: "wolę zebrać sierpa na ryj niż low kicka". I teraz pytanie: czy podpisujesz się pod taką antytezą? Jeżeli nie, to znaczy, że się zgadzamy, jeżeli takm wciąż czekam na uzasadnienie, dlaczegóż to low kick miałby mnie bardziej skrzywdzić niż dobrze i celnie zadany sierp.

Ps. Do low kicka na prawdę nie trzeba mnie przekonywać. Zdaję sobie sprawę z jakości tego kopnięcia. Twierdzę jednak, że nie jest to największa potęga w arsenale stójkowym i prosiłbym o polemikę z tą tezą a nie z tezą wyimaginowaną, że low jest nieskuteczny

dlaczegóż to low kick miałby mnie bardziej skrzywdzić niż dobrze i celnie zadany sierp.

Obydwa mogą zdemolować, zresztą nie trzeba z żadnego rezygnować...a Twoje pytanie było wrednie przewrotne, wiesz, że osobiście bardziej mi zależy na pyszczku niż nodze Z drugiej strony więcej osob spodziewa się uderzenia na twarz więc low kick jest większym zaskoczeniem i trudniej się przed nim obronić.

PS> Polemika była nie z Tobą, lecz głownie z tamtym gościem, który negował low kicki totalnie.

No taki już jestem wredny i przewrotny. Ale za to "kobiety są podstępne i zdradzieckie"
Grunt, że chyba doszliśmy wreszcie do jakiegoś konsensusu
Jak to zapodawał kaliber 44 "wybieraj, wybieraj, wybieraj co wolisz, prawą czy lewą rękę mam ci u******lić"... niestety muszę przyznać, że pytanie czy wolimy zebrać sierpa czy low kicka zostawia nam równie żałosną alternatywę, choć oczywiście czasem trzeba wybrać