wynagrodzenie w usa

mirdseaw, ja znam angielski i mam zielona karte a mimo wszystko nie znalazlem dobrej pracy. Robie to co robie, wiec jak sie zdecydujesz wyjechac do kaliforni to moglbys komus odstapic swoja pozycje<lol>

Widzicie chlopaki a Ja ani socialki ani zielonej karty nie mam i jak tu normalnie zyc? To pytanie retoryczne , nie musicie odpowiadac , pozdrawiam.

jak sie wybierasz do cali to badz gotowy na start 6$p/h max 8 ni ch**a wiecej

BTW jestem obywatelem ktory ma dom zone 2 nowe auta i snuje plany jak to w ****u sprzedac i wracac do Polski
nie jestem w stanie przekminiac z hamburgerami jacy oni sa lepsi

co Wy za bzdury piszecie?

"po 12 h pracy na dachach woogole mogl sie ruszyc z miejsca"

zalezy jaka "praca" w jakiej firmie i z jakimi pracownikami

ja bywalem w firmach do ktorych chodzilem spac a na silownie chodzilem o 00-01 w nocy bo wiedzialem ze w robocie se wyspie

tojak pracujecie i za ile zalezy tylko od tego czy i jak szybko przestaniecie byc ****ami

tu trzeba ZARABIAC PIENIADZE a nie pracowac i dopoki ktos tego nie zrozumie to bedzie robolem urabiajacym sie za ***owe stawki

powodzenia!

wlasnie moze tutaj ktorys z ziomali odpowie mi tak krotko
na pytanie jak sie ogolnie zyje w chicago ???
gdzie sa fajne miejsca do zamieszkania, tak zeby jakos niedaleko byla fajna silownia ???

obecnie mieszkam na florydzie ale chce sie przeprowadzic i jednym z celow jest wlasnie chicago

gdzie na florydzie mieszkasz? jako kto pracujesz?
jakie masz zarobki
poco chcesz sie przeprowadzic?
dlaczego akurat do chicago?
jak z papierami?

jak odpowies zna te pytania to pomyslimy:]

mieszkam w orlando
pracuje w real estate - dorabiam jako ratownik i pracownik ochrony
floryda mi sie juz znudzila i dlatego chce sie przeprowadzic
nie koniecznie do chicago aczkolwiek jest to jedna z opcji
pozostale opcje to - Baltimore i okolice Washington
- Colorado - rejon Denver
- California - rejon San Francisco
- gdziekolwiek jak tylko znajde dobra prace
bo szukam w calych stanach

colorado czy california to chcialbym sobie zostawic raczej na dalsza przyszlosc jak bedzie mnie stac na taki poziom zycia aczkolwiek jakby sie trafila dobra praca to pewnie ze jade - na razie chcialbym sprobowac tanszy region jak wlasnie chicago czy baltimore

papiery mam - gc

z real estate bedzies zmuaisl robic licencje w innym stanie wiec kicha, z tych co wymieniles najlepiej jechac do san francisco - podobna kasa i koszty utrzymania jak w Ny, a zycie o wiele lepsze

real estate jestem sklonny zmienic licencje i to nie jest az taki duzy problem zreszta gdziekolwiek bym sie nie przeprowadzil i jakiejkolwiek pracy nie podjal zamierzam pozostac w real estate bo mi sie to podoba i jest to zawsze dodatkowe zrodlo dochodu wiec tak czy siak bede musial zmienic licencje

a poza tym nie chce byc ratownikiem juz to bylo dobre na poczatek jak tu przyjechalem a teraz chce podjac jakas konkretniejsza prace - interesuja mnie banki, instytucje ubezpieczeniowe, ogolnie praca w finansach, w administracji, firmy typu lockheed martin chocby czy apple itd

nie poszedlbym raczej w tym kierunku - celujesz w olbrzymie firmy, w ktorych bedziesz tylko KOLEJNYM w wysciugu szczurow do jakiegos awansu, ja bym troszke inaczej szukal, no ale... co tu duzo mowic - waszyngton czy baltimore to prowincja

skupilbym sie wokol:

Wilmington
NY
San francisco
Seatle
Los Angeles
ew Phoenix (ponoc teraz bardzo sie rozwija, ile prawdy w tym to nie wiem)

nazwy miast moglem troche zle napisac, w kazdym z nich znajdziesz to czego szukasz, ja raczej od chicago trzymalbym sie z daleka - wg mnie jest to gigantycznie rozciagnieta wioska (w absolutnie NIEnegatywnym znaczeniu)

powodzenia