GUZY na głowie?????????????????????

xabifigo napewno te guzki nie spowodowane są siłką, ale nie mam dobrych informacji, dzisiaj byłem znów u lekarza tego od nekromorfologi (czy coś takiego) i wpie****ił mi antybiotyk, bo sam nie wie co to moze byc i znowu miałem ponownie robione badania, pobieraną krew a wyniki bedą za tydzien dlatego nie mam pojęcia z czego to moze byc.
pozatym lekarz zadawał mi dziwne pytania typu:
-czy mam kota lub czy mam popsute zęby (bo to podobno tez moze byc przyczyną choroby)

ale głownie jest założenie ze jest to zakażenie lub jakis wirs w organizmie

Kot to ze wzgledu na toksoplazmoze, a popsute zeby ze wzgledu na ryzyko "inwazji" tych bezczelnych bakterii powodujacych prochnice i inne choroby- potrafia rozprzestrzenic sie po calym organizmie wraz z krwia. Jesli ktoras z tych hipotez bylaby prawdziwa, to byc moze te guzy to wezly chlonne.
Bardzo nie podoba mi sie pomysl ladowania antybiotyku w ciemno!

A- jeszcze jedno- nie "podlaczyl sie" czasem do Ciebie kleszcz jakis czas temu?

własnie tez myślałem ze cos z kleszczem takze cały się oglądałem i nic nie znalazłem.

a z tym antybiotykiem to tez mi nie przypasiło, w sumie to mnie ta doktorrka zdenerwowała mówiąc ze nie wiem dokładnie co to jest,bo to juz drugi doktor, który mi to mówi i wszystko zatacza koło i zaczyna sie od nowa, czyli wszystkie badania itp. z tą różnicą ze teraz te badania miałem w szpitalu

Kolejne z serii trudnych pojęć. Czy Wy jesteście po medycynie ??? :) Proszę, powiedzcie z powagą, czy toksoplazmoza jest bardzo groźna dla zdrowia ??? Mam tego guzka od dość dawna, ale czuje jakby się zmniejszał, np. kumpel go nie wyczuł. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć

a masz kota????

lub czy się z jakims(pierwszym lepszym z ulicy)kotem bawiłes??????

^co to ejst toxoplasmoza ja mam psa

Nie mam kota. Ostatni kontakt z kotem miałem dość dawno na wycieczce szkolnej, ale to był krótki epizod

Zmieniony przez - xabifigo w dniu 2007-05-18 07:25:03

Może macie obcego w głowie.tak na serio to toksoplazmoza to choroba pasożytnicza powodowana przez Toxoplazmoza gondii taki pierwotniak.Zywicielem ostatecznym są kotowate np.kot domowy.Natomiast żywicielami pośrednimi ssaki głównie gryzonie.Człowiek zaraże się głównie przez bezpośredni kontakt z nosicielem spożyciem zakażonego mięsa,niemytych owoców czy warzyw które miały kontakt z zarażonym zwierzęciem.Często choroba występuje w formie utajonej bez widocznych objawów często pojawiają się one na wskutek osłabienia odporności.W populacji może być nawet zarazonych ok 30% ludzi.Leczenie to długotrwała kuracja antybiotykowa.Jeśli chodzi o węzły chłonne to ich powiększenie moze być spowodowane różnymi objawami często jest to jakiś proces zapalny.Zazwyczaj potrzebna jest biopsja aby wykluczyć nowotworzenie lub inne zmiany niekoniecznie złośliwe.pzdr.

albo wodniak hehe ale jak go dotykam mocniej to jak by taki pradzik mi przechdozil i jeszcze lekki bul ??

Ja też mam takie guzy z tyłu głowy od 4 miesięcy. Jeden jest większy od drugiego. Ja się tym martwię, bo ciągle mnie boli głowa już od bardzo dawna i mam zawroty głowy. Badania krwi mam dobre oprócz podwyższonego ob. Laryngolog powiedział, że to nie są węzły chłonne i że on nie wie, co to jest a antybiotyki nic nie dały. Kota mam od dawna i wychodzi na dwór, ale badana nie byłam na toksoplazmozę. Chirurg też nie wiedział co to jest, a rodzinny powiedział, że może to też być od zbyt niskiego ciśnienia. Hm...Umówiona jestem do neurologa ale dopiero za 2 tyg. Obłęd.