A moim prywatnym zdaniem przyczyna nachalnej promocji l-ki jest taka że na samym początku był to bardzo obiecujący środek (w końcu faktycznie -udało się wyizolować środek który pomaga w przenoszeniu tłuszczy do ich spalania w mitochondriach!) wpompowano już masę pieniędzy w marketing a teraz wielcy producenci odżywek nie mają jak wycofać się z tego z twarzą! Więc wolą korzystać z tego że na reklamie pojechały już miliony konsumentów i naprawdę wierzą że 'schudłem, bo brałem'. A to jest tak jak z tym 13-latkiem co się zapytał czy ma brać l-karnitynę, schudnie na pewno - no bo jak można nie schudnąć jak się ćwiczy i to w tym wieku? i będzie myślał że bez l-ki nie pojdzie
...
Napisał(a)
danutha, wcale nie. Są suple doskonale udokumentowane, opisane, przetestowane na wszystkie strony (kreatyna!BCAA,itp itd). I są te 'kontrowersyjne' , których koronnym przedstawicielem jest właśnie l-karnityna. Czy jakimś zasuszonym naukowcom z zapyziałego uniwersytetu opłaca się fałszować wyniki testów NA NIEKORZYŚĆ jakiegoś suplementu? Nie. Więc uczciwie wszystkie te profesorki przyznają że np kreatyna daje tyle a tyle przyrostu masy a tyle siły blablabla i jest ok. A co do l-karnityny sytuacja jest odwrotna! Olbrzymia większość testów klinicznych mówi że to po prostu nie działa. Myślicie że się sprzysięgli przeciwko tej biednej l-karnitynie? Co im ona szkodzi. Po prostu robią swoją pracę.
A moim prywatnym zdaniem przyczyna nachalnej promocji l-ki jest taka że na samym początku był to bardzo obiecujący środek (w końcu faktycznie -udało się wyizolować środek który pomaga w przenoszeniu tłuszczy do ich spalania w mitochondriach!) wpompowano już masę pieniędzy w marketing a teraz wielcy producenci odżywek nie mają jak wycofać się z tego z twarzą! Więc wolą korzystać z tego że na reklamie pojechały już miliony konsumentów i naprawdę wierzą że 'schudłem, bo brałem'. A to jest tak jak z tym 13-latkiem co się zapytał czy ma brać l-karnitynę, schudnie na pewno - no bo jak można nie schudnąć jak się ćwiczy i to w tym wieku? i będzie myślał że bez l-ki nie pojdzie
A moim prywatnym zdaniem przyczyna nachalnej promocji l-ki jest taka że na samym początku był to bardzo obiecujący środek (w końcu faktycznie -udało się wyizolować środek który pomaga w przenoszeniu tłuszczy do ich spalania w mitochondriach!) wpompowano już masę pieniędzy w marketing a teraz wielcy producenci odżywek nie mają jak wycofać się z tego z twarzą! Więc wolą korzystać z tego że na reklamie pojechały już miliony konsumentów i naprawdę wierzą że 'schudłem, bo brałem'. A to jest tak jak z tym 13-latkiem co się zapytał czy ma brać l-karnitynę, schudnie na pewno - no bo jak można nie schudnąć jak się ćwiczy i to w tym wieku? i będzie myślał że bez l-ki nie pojdzie
...
Napisał(a)
aha czyli nie warto wydawac kasy na to :/
a co ze wszystkimi spalaczami ?
one dzialają ??
a co ze wszystkimi spalaczami ?
one dzialają ??
...
Napisał(a)
mr_kultura jak BCAA jest kontrowersyjne, to powinies zastanowic nad dalszym celem twojej edukacji
Egzgogenne aminokwasy niezbędne do zycia kontrowersyjne . Texty niektorych ludzi potrafią powalic bardziej niz flaszka.
Bartek spalacze działają i to bardzo dobrze, ale jesli boisz uzaleznic sie od l-karnityny albo ze zahamuje ona twoj wzrost to daruj sobie te spalacze bo tamte mogą spowodowac mutacje jak po napromieniowaniu.
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-05-05 18:59:05
Egzgogenne aminokwasy niezbędne do zycia kontrowersyjne . Texty niektorych ludzi potrafią powalic bardziej niz flaszka.
Bartek spalacze działają i to bardzo dobrze, ale jesli boisz uzaleznic sie od l-karnityny albo ze zahamuje ona twoj wzrost to daruj sobie te spalacze bo tamte mogą spowodowac mutacje jak po napromieniowaniu.
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-05-05 18:59:05
...
Napisał(a)
kurde blaszka bahamut przeczytaj po prostu jeszcze raz to zdanie do którego się odnosisz , po czym zwróć mi honor
...
Napisał(a)
mam pytanie
jest ktos kto by mogl mi ulozyc diete ?
czytalem o HIIT i chyba bede probowal moj cel osiagnac tym
i wlasnie chce wiedziec czy przy HIIT trzeba miec diete ?
jest ktos kto by mogl mi ulozyc diete ?
czytalem o HIIT i chyba bede probowal moj cel osiagnac tym
i wlasnie chce wiedziec czy przy HIIT trzeba miec diete ?
...
Napisał(a)
tak jak pisze mr_kultura
I np tez bym do tego worka HMB wrzucil. Choc z drugiej strony o ile wszsytkie badania wykazuja brak roznic l-karnityny od placebo, o tyle niktore badania dotyczace dzialania HMB wykazuja jakas tam roznice na plus ( ale tylko niektore i tez nie jest to dzialanie jakies powalajace) Jednak w porownaniu do ceny to chyba troche za malo.
I np tez bym do tego worka HMB wrzucil. Choc z drugiej strony o ile wszsytkie badania wykazuja brak roznic l-karnityny od placebo, o tyle niktore badania dotyczace dzialania HMB wykazuja jakas tam roznice na plus ( ale tylko niektore i tez nie jest to dzialanie jakies powalajace) Jednak w porownaniu do ceny to chyba troche za malo.
...
Napisał(a)
Tu sa badania praktyczne (podzielono ludzi na dwie gropy jedna dostala carnityne do cwiczen druga placebo itd):
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=10861338&query_hl=19&itool=pubmed_docsum
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=17042889&query_hl=19&itool=pubmed_docsum
A w skrocie - nie wykryto zadnej roznicy.
Takich badan jest znacznie wiecej a po drugie nie ma ani jednego badania z pewnego (niezaleznego medycznego jak to) zrodla ktore potwiedzalo by wartosc l-carnityny empirycznie. A kiedys ostro szukalem.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=10861338&query_hl=19&itool=pubmed_docsum
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=17042889&query_hl=19&itool=pubmed_docsum
A w skrocie - nie wykryto zadnej roznicy.
Takich badan jest znacznie wiecej a po drugie nie ma ani jednego badania z pewnego (niezaleznego medycznego jak to) zrodla ktore potwiedzalo by wartosc l-carnityny empirycznie. A kiedys ostro szukalem.
...
Napisał(a)
danutha, jeżeli mnie pytasz - i to i to, ale tylko po trochu tzn ćwicze wiele lat ale kulturystą nie jestem i nie uznaję wogóle tej dyscypliny sportu , typu golenie klaty, mazania farbką, odwadniania itd wielu innych rzeczy ;a co do teorii to mam papiery instruktorskie ale nisko sobie tę 'teorię' kulturystyczną cenię..masa tam jest pseudowiedzy jeszcze.. no i to lobby suplementowe mąci w głowach..
Polecane artykuły