Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4953
nie powiem kto tu jest zarozumialy... chuck ******li glupoty,a hamburgery w to wierza. Wanda teraz by pokonal,ale o CroCopie i Fedorze to on nawet wspominac nie powinien i dlaczego nigdy nie wspomina o shogunie? chyba proste dlaczego wedlug mnie UFC ma bardzo taktyke marketingowa,zwlaszcza ze hamburgery do inteligentnych nie naleza... np po ostatniej gali Pride w USA Dana mowi ze Diaz za duzo przegrywal w UFC to go wyrzucili,a w Pride pokonal najlepszego Gomiego, Chuck nokautujacy zawodnikow pokroju Tito Ortiza mowi,ze moze znokautowac Mirasa albo Fedora a te glupki lykaja to wszystko :/ przeciez Mirko CroCop to "Chuck Liddell wagi ciezkiej"
Szacuny
0
Napisanych postów
177
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2583
No i bardzo dobrze. Niech sobie gada. Jest dobrym fajterem. Nie uważam żeby się ośmieszał. Nie zostaje na laurach, szuka nowych wyzwań. Walki lidela z CC czy Fedorem byłyby świetne pod wzgledem marketingowym i sam bym je obejrzał z ogromnym zainteresowaniem. Własnie dlatego ze Lidell mówi to co mówi.
Szacuny
0
Napisanych postów
714
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6525
a ja uważam, że mimo wszystko w walce Chucka i Wanda szanse tych dwóch są wyrównane.
teraz Wand nie jest sobą, ale w swojej zwykłej dyspozycji i z jego dynamiką napewno by Chuck sie namęczył z nim. gadanie o KO w pierwszej rundzie to ....tylko gadanie.
Szacuny
0
Napisanych postów
135
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8604
Hehe..o ile mnie pamiec nie myli to Chuck dostal niezly łomot od Jacksona, a co Wandzik dwa razy zrobil z Jacksonem to wszyscy wiemy. Lidell jest mocno przereklamowany. Mamy tu podobna sytuacje jak z Wandem jakis czas temu kiedy byl niemal ubostwiany. Nie chce byc zlym prorokiem...ale Chucka czeka podobny los. Mam nadzieje ze dadza mu Miroslawa, a ten szybko wybije mu nokauty z glowy. Pozdro.
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
54407
studencik - daruj sobie porównania tego typu... to, że zawodnik A pokonał zawodnika B, a zawodnik B pokonał zawodnika C, nie znaczy, że zawodnik C przegra z zawodnikiem A! Zresztą przykładów z życia wziętych są tysiące.
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !