Co wybrać?

Lukasz85 może jeszcze napiszesz że Twój kumpel na wakacjach w Rio rozłożył Ricksona kopnięciem?
poczytaj opinie ludzi takich jak Gochan którzy się zapasami zajmuja i sa w tym dobrzy może i Twój kumpel ma dryg do walki ale nie wierze aby pokonał zapaśnika trenującego powiedzmy ponad ponad 3 lata
napisałeś że pokonał go kopnięcie hmm jakoś mnie się wydaje że dobry zapaśnik to po jednym kopniaku od człowieka który nic nie ćwiczy raczej by śie podnióśł i to nie jeden raz...

Everything is possible ...
Nie wiem dlaczego mu nie wierzycie, choć jesli napisałby że jego kumpel trenujący bjj od 3 miesiecy rozwalil połowę bramki na dyskotece, a druga połowa uciekła, nikt nie miałby wątpliwosci ze tak było .
W realnej walce jest tyle sytuacji nie dających sie przewidzieć, że zaden styl nie daje 100% pewnosci na pokonanie przeciwnika. Jak juz pisałem jeden z mistrzów MA dostał przy mnie po buzi i nawet nie próbował się zasłonić.
I kolejna rzecz - Łukasz 85 pisał ze było to w lokalu wiec dochodzi kwestia kto był bardziej pijany.

Ok, ale on napisał, że u nich to wszyscy leją zapaśników i wogóle to leszcze i każdy się z nich śmieje. To bzdura.

Pankracy: ten zapaśnik chciał wejść mu w nogi ten się cofnoł i ******lnoł go centralnie w maske, co ty ******lisz o jakimś Rio chyba coś ci się po***ało.
Acid: Kiedy ja tak ****a napisałem??? Napisałem że on upokożył zapaśnika na dysce. Kiedy ja ****a napisałem że wszyscy leją zapaśników. Czytaj dokładnie a nie będziesz miał problemów.
A jeżeli jest ktoś na dysce to napewno nie jest trzeźwy a tamten zapaśnik napewno nie był. Zaczoł podskakiwać i dostał łomot.
I jeszcze raz jak mi nie wierzycie to wasz problem.
Dżizus miał rację bo jak bym napisał że koleś trenujący BJJ roz***ał tego zapaśnika to byście mi od razu uwierzyli i dawali sogi że coś takiego napisałem.

Tylko trening czyni mistrza.

"Juz widziałem kilka walk z zapaśnikami i wiem że zapasy nie są skuteczne na ulicę. Ja trenuje Taekwondo i bym ci je polecał" - aaaaa buhahaha ale polewka ROTFL hehehehe nie no ten gość jest jeszcze lepszy od gościa o nicku karateka.

"Jak juz pisałem jeden z mistrzów MA dostał przy mnie po buzi i nawet nie próbował się zasłonić." - zapewne jakiś miścio od shotokanu?Bo napewno to nie była osoba trenująca realny styl walki.

hmmm... fanatyk2: czy pochodzisz ze slynnej szkoly cytowania bruca lee?

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

"czy pochodzisz ze slynnej szkoly cytowania bruca lee?" - nic mi nie wiadomo jakoby Bruce miał jakąś szkołę cytowania a pozatym zmarł w 73 a to jeszcze przez moim urodzeniem.

"Naprawde koleś który nic nie ćwiczy (mój kolega) zamiata tych zapaśników że się wszyscy z nich śmieją. " - no to może przyszły mistrz UFC nam się objawił?

Panowie ja nie mam zamiaru się z wami kłucić ani przekamażać, napisałem to co widziałęm a jeżeli mi nie wierzycie to jest wasz problem i skończmy ta dyskusję, bo z tego co ja widzę niektórzy na tym forum są chyba tylko po to żeby się kłucić. My możemy wyrazić swoje opinie i już ale ja nie mam zamiaru codziennie pisać to samo. Napisałem wam to co widziałem. Jeżeli ktoś mi nie wierzy ma takie prawo. Ale nie podobaja mi się takie komentarze w stylu:"no to może przyszły mistrz UFC nam się objawił?".
Fanatyk2: ty chyba chcesz się z kimś pokłucic ale jeżeli myślisz ze to będę ja to się mylisz.

Pozdrawiam


Tylko trening czyni mistrza.