Fenomen czarnej rasy

Na pewno większość z tych rzeczy które piszecie są prawdą, jeśli nie wszystkie... specem nie jestem więc nie piszę o różnicy mięśni białych i czarnych, ale jestem pewny, że ci czarni, którzy mieszkąją poza Afryką na pewno z biegiem czasu nie będą tak zbudowani jak teraz (ewolucja się kłania).
Poprostu ciężkie warunki życiowe, klimat, teren itp. tak ich wykształciły.
Jednak ci czarni mieszkający w Stanach dużo się od nas nie różnią.

Ewolucja nie idzie aż tak szybko, te różnice nie zatrą się z dnia na dzień potrzeba czasu, ale faktem jest ze ludzie żyjący dawniej byli silniejsi od zyjących dzisiaj co wynikało z trybu życia innego niż dziś
Murzyni jeszcze długo bedą żądzić w sprincie, choc na 400m pojawił się biały- Jeremy Wariner, który gonui rekord Johnsona na tym dystansie, czy mu się to uda, zobaczymy w nastepnym sezonie

ja czytalem badania w gazecie (chyba newsweek)ze ich miesnie maja przewage wlokien szybkokurczliwych, ponadto czytalem jeszcze ze maja ciezsze szkielety ale to juz bylo powiedziane.
edit: wlasnie spychu, jeremi wymiata, ogladalem jego bieg, jako jedyny byl bialy ale i tak ich przescignal
a na sprincie popatrzcie sobie jak oni sa zbudowani, bardziej przypominaja kulturystow niz sprinterow i porownajcie sobie czarnych z naszymi sprinterami...
co do tego ze w stanach sie nie roznia bardzo.... nie powiedzialbym, wlasnie to oni ze stanow sa najlepsi w sportach(na co wplywa dodatkowo duza ilosc pieniedzy poswiecona na sport w usa)

edit:spychu skad wziales ten fragment?

Zmieniony przez - k3ho w dniu 2006-10-26 19:21:49

"a na sprincie popatrzcie sobie jak oni sa zbudowani, bardziej przypominaja kulturystow niz sprinterow i porownajcie sobie czarnych z naszymi sprinterami..."

od koksów, to już było mówione kilkakrotnie, Grecki biegacz na sto metrów (nazwisko mi wypadło z głowy) też miał porządną sylwetke, chociaż był biały.

Jeremy to zupełnie inna szkoła nie jest tak masywny jak inni amerykańscy sprinterzy, biega świtenie technicznie i moim zdaniem niedługo prześcignie Johnsona. Co do budowy sprinterów z ameryki i ogólnie z zachodu to w ich treningu jest naprawde sporo zajęć w siłowni i to nietylko ukierunkowanych na nogi (co zresztą widać), ale sądze że w niektórych przypadkach nieco przesadzono np. Shawn Crowford. w Polsce sprinterów szkoli się inaczej popatrz na Darka Kucia chłopak niemal nietknięty pracą siłową, a jaki kozak, choc osobiście mysle że należałoby nieco zmienic mysl szkoleniową

Fragment wziąłem ze strony którą znalazłem po wpisanu w google "czarni sportowcy"

Zmieniony przez - Spychu_15 w dniu 2006-10-26 19:27:15

a moj kolega dzieli swiat sportow na bialych czarnych i polakow bo jednak slowianie tez roznia sie genetycznie od reszty....

Nie słyszałem o jakiś wielkich różnicach miedzy Europejczykami owszem są pewne różnice, ale raczej nie dotyczą budowy mięśni, ściegien i kości wiec nie są tak istotne w sporcie.

wiesz, kiedy holendrzy plywali na statkach i relaksowali sie przy robieniu serow to my zapierdzielalismy w polu(w dodatku nie swoim) i bilismy szwabow
nie widac jakis duzych roznic ale moim zdaniem sa roznica moze tez byc w relacji slowianin-slowianin.

Dokładnie. Słowanie to najsilniejszy ród w Europie. Zobaczcie tylko na czołówkę Strong Man: Polska, Ukraina, Litwa, Estonia, to mówi samo przez się

No byc może cos w tym jest w zawodach strong man jest to bardzo widoczne, ale reprezentanci europy środkowej i wsch są też świetnymi miotaczami, a nie musze chyba mówić kto zdobywał czołowe lokaty na MŚ w podnoszeniu ciężarów w Santo Domingo

Zmieniony przez - Spychu_15 w dniu 2006-10-26 20:19:32