Gracie Barra Poznań a MMA Poznań

co znalazłem w C&S - ciekawa sprawa. nie sądziłem, że gdzieś w Polsce, przy naszym utylitarnym podejsciu do bjj komuś chce się bawić w samoobronę najwyraźniej rodem z Gracie Barra. ciekawe, bardzo ciekawe.
jest na forum ktoś stamtąd?

Ja nie jestem ktosiem stmtad ale tak:

- jest to MMA Poznan (P.Jozwiaka)-swego czasu wydalonego ze Strefy Walki(pisze to tylko i wylacznie informacyjnie).Kumpel byl u nich na treningu i mu sie podobalo(ale Wegrom sie wszystko podoba:) ). Ja sam chcialem sie tam przygotowywac do turnieju, ale kontuzja zalatwila mi i przygotowania i turniej. Musze jednak nadmienic,ze opinie na temat mojego pomyslu treningow tam wsrod moich kumpli ze Strefy byly dosc podzielone.
-w GB Poznan ucza oczywiscie bjj, ale trenerzy wywodza sie z modern jiu-jitsu i to widac wg mnie na klipie wrzuconym przez Jodana
-samoobroba w GB ma miejsce, fakt, sam mialem pare zajec, ale jest ona duuzooo bardziej oparta na bjj niz to co widac na filmie
-to co widac na filmie wyglada ogolnie rzecz biorac troche bez sensu...w zasadzie kazdy moglby walnac taki filmik...szkoda ze poszlo pod przyszywka GB







Zmieniony przez - Michal M w dniu 2006-10-20 16:06:14

Powiem szczerze, że niektóre rozwiązania wyglądają jak zaczerpnięte z KM. Co do pałki czy noża, to nawet na prezentacji przeprowadzonej prez Ricksona i Roylera ich nie zabrakło - więc jednak chyba coś w tym jest (nie "kupuję" argumentacji co niektórych, że chodziło tylko o zademonstrowanie rzutów - jest milion ciekawszych sposobów na ich demonstrację bez użycia tak kontrowersyjnych w aspekcie samoobrony narzędzi).
Michal, czy owe "okoliczności" wydalenia tego gościa ze Strefy Walki nie są na tyle istotne, żeby mogły np. coś więcej powiedzieć nam o jego "produkcie"? Jeśli nie, to przemilcz zagadnienie

Wilk -witay w grapplu:)...to raz

Nie mozesz zadawac latwiejszych pytan?...to dwa:)

Wiec tak:
Jesli chodzi o wydalenie to we wszystkie szczegoly wchodzil nie bede, poniewaz zwiazane jest to z dosc zenujaca sprawa i nie chce pisac takich rzeczy na forum. Wilk jednak zadal dosc madre pytanie o "produkt" i tu juz jest pare rzeczy, ktore trzeba wspomniec.
Trener MMA Poznan za czasow treningow w Strefie glosil teorie, iz "on klepal nie bedzie" (do jego rywali jak sadze tez sie to odnosilo). Nie bede sie rozpisywal jakie to moze niesc za soba skutki, bo kazdy jest w stanie to sobie wyobrazic. Aspekt uczenia mlodych ludzi czym sa SW w takiej sytuacji takze lezy calkowicie. Ogolnie pozostawil za soba dosc nieciekawe wspomnienie i jeszcze po latach w kuluarowych dyskusjach wracalo jego imie. Z tego co slyszalem od chlopakow byl osoba dosc trudna we wpolzyciu na macie.
Druga sprawa to poturbowanie (podobno) dosc powazne jednego ze swoich uczniow, gdy uczyl jeszcze w innym miescie (chyba Gniezno,ale z glowny nie pamietam)-w czasie jakiegos pokazu.

Na zakonczenie. Nigdy nie kulalem sie z nikim z MMA Poznan i nie jestem w stanie powiedziec nic na temat poziomu sportowego. Najlepiejbyloby, aby wypowiedzial sie ktos kto tam cwiczy. Wiem, ze ludzie zmieniaja sie, jak i swoje podejscie do wielu spraw z biegiem czasu i byc moze osoba, o ktorej pisze, mowiac kolkwialnie "juz klepie". Sytuacja z wyrzuceniem ze Strefy miala jednak miejsce, zwiazana byla z dosc zenujaca sytuacja, ktora byla przelaniem przyslowiowej czary.


Jesli chodzi zas o pokaz Roylera i Ricksona to do dzis zachodze w glowe co to mialy byc te palki i po cholere je tam wzieli. Samoobrona w GB jest bardzo ale to bardzo mocno oparta na bjj i to co widac na filmie powyzej ma sie nijak do tego czego mnie uczono w mojej akademii. Jak dla mnie to zbior wszystkiego czego nauczyl sie trener wrzucony pod logo GB.

Odnosze wrazenie, ze opisujecie zupelnie inna osobe od tej ktora mialem przyjemnosc poznac(chodzi mi oczywiscie o PJ).

Pozdro

Zmieniony przez - shannar w dniu 2006-10-21 14:24:43

Shannar-przykro mi ,ale opisujemy ta sama osobe...

Choc jak mowilem lata leca, ludzie sie zmianiaja...wiec moze

shannar, jakieś konkrety może albo co... Bo napisałeś tylko, że masz inne odczucia i dziwią Cię te zaprezetowane dotychczas. Rodzi się pytanie: dlaczego?

Chcialem tylko zaznaczyc, ze kiedy poznalem Pawla Jozwiaka to wydal mi sie on spoko kolesiem... W zwiazku z tym troche zdziwilo mnie to co tutaj piszecie... Tyle

Pozdro

Zmieniony przez - shannar w dniu 2006-10-21 17:22:35

Czyli... trenowałeś u niego/z nim czy nie? Wiesz, ktoś może być na co dzień na stopie koleżeńskiej zaje.bisty gościem, a na macie wręcz przeciwnie. I odwrotnie...
Dla temtu jest to chyba dość istotne...

Widac ze niektore techniki maja swoje korzenie w judo i aikido a nawet capoeirze

Poznalem go na imprezce uswietniajacej staz z Draculino.

Pozdro