Szacuny
0
Napisanych postów
41
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1270
Witam,
Niedlugo zapisuje sie na jakies sztuki walki, lecz chodzi mi o to zeby to czego sie naucze na treningach przydawalo mi sie w zyciu codziennym, czyli prosciej mowiac nie dostac w baniak od jakiegos frajera. I tu rodzi mi sie pytanie na co w takim razie sie zapisac Boks ? KickBoxing ? MuayThai ? Bardzo prosze o wypowiedzi, interesuje mnie rowniez to, jak by wygladala konfrontacja np zawodnika cwiczacego Boks z zawodnikiem MuayThai, kto by wyszedl zwyciesko, biorac pod uwage ze oboje cwicza taki sam okres czasu, i ich warunki fizyczne sa podobne
Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
90
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3854
Naprawde masa ludzi trenujacych SW chce sie sprawdzic w realiach! Wiekszosc moich znajomych z sekcji mi opowiadalo w poniedzialki (po weekendach:P) swoje przygody. Sam naleze do tego grona:D CK browar fight arena.
A co do tego czy dobry na sparingach bokser jest dobry na ulicy - niekoniecznie. Mam kolege, z ktorym na sparingach nie mialem problemow, natomiast na ulicy na jedno moje KO przypadaloy statystycznie 3 jego. Chlopak nie ma poprostu hamulcow gdy jest pijany
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Sauron_TSW sluchaj pomimo ze ja sam teraz trenuje taja to jednak bym Ci radzil sie zapisac najpierw na boks. Bo jest on bardzo prosty szybki do opanowania i co najwazniejsze bardzo skuteczny Po roku moze dwoch przepiszesz sie na taja Bedziesz mial podstawy boksu i wtedy dolaczysz nogi lokcie i kolana i bedzie gites Ja sam tak zrobilem i mysle ze nie najgorzej na tym wyszedlem
Pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie można stwierdzić dokładnie kto wygra walke czy gość co trenuje MT czy gość co trenuje boks z takim samym stażem.
Ulica to nie jest sparing, a ci wielcy co stale ******lą że tylko MT na ulice i wogóle MT jest za***iste bo są niezniszczalni mają de facto za sobą kilka sparingów a na ulicy to widzieli walke ale podstawówki.
Po raz kolejny powtarzam, ulica to nie jest zabawa.
Koleś z mt może ***ać za***iste lowy, nawet sie nie zdąrzy przygotować a prawy prosty go załatwi na Amen.
Dziękuje za uwage.
Wielebnych wychwalców MT prosze o milczenie.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
_GandalF czlowieku wiadomo ze ****a trzeba na wszystko poswiecic wiele czasu zeby odniesc w czyms sukces i zeby miec jakies efekty. Ale o wiele szybciej przyswoisz podstwy boksu niz taja bo odchodzi ci kwestia nog a jezeli miales kiedys z nimi do czynienia to chyba wiesz ile czasu trza poswiecic chociazby na samo rozciaganie (nie mowiac juz o technikach noznych.) Natomiast w boksie nie masz tego problemu bo trenujesz tylko techniki reczne ktore sa non stop katowane na treningach i dlatego o wiele lepiej bokserzy sa przygotowani w tej sferze a co za tym idzie szybciej je opanujesz na boksie. Ale pozniej zdecydowanie polecam taja jako wspaniale uzupelnienie. Tyle
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
... interesuje mnie rowniez to, jak by wygladala konfrontacja np zawodnika cwiczacego Boks z zawodnikiem MuayThai, kto by wyszedl zwyciesko, biorac pod uwage ze oboje cwicza taki sam okres czasu, i ich warunki fizyczne sa podobne
Ulica to nie jest sparing Po co Ci to? Na ulicy nie spotkasz wyszkolonego zawodnika boksu, kickboxingu czy muay thai.
Niedlugo zapisuje sie na jakies sztuki walki, lecz chodzi mi o to zeby to czego sie naucze na treningach przydawalo mi sie w zyciu codziennym, czyli prosciej mowiac nie dostac w baniak od jakiegos frajera. I tu rodzi mi sie pytanie na co w takim razie sie zapisac Boks ? KickBoxing ? MuayThai ?
o wiele szybciej przyswoisz podstwy boksu niz taja bo odchodzi ci kwestia nog
Nogi są sprawą najważniejszą. Zarówno na ulicy, w boksie jak i w taju. Najlepszą techniką na ulicę są tzw. szybkie nogi.
... ci wielcy co stale ******lą że tylko MT na ulice i wogóle MT jest za***iste bo są niezniszczalni mają de facto za sobą kilka sparingów a na ulicy to widzieli walke ale podstawówki. [...]Koleś z mt może ***ać za***iste lowy, nawet sie nie zdąrzy przygotować a prawy prosty go załatwi na Amen. [...] Wielebnych wychwalców MT prosze o milczenie.
dragon1987, jeszcze nikt w tym temacie nie zaczął o wyższości muay thai. A Ty już się czepiasz.
Szacuny
8
Napisanych postów
1853
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
20162
"Po co Ci to? Na ulicy nie spotkasz wyszkolonego zawodnika boksu, kickboxingu czy muay thai."
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze na ulicy nie spotkasz nikogo kto trenuje SW. Myslisz, ze oni chodza kanalami?
Nogi są sprawą najważniejszą. Zarówno na ulicy, w boksie jak i w taju. Najlepszą techniką na ulicę są tzw. szybkie nogi."
Szybkie nogi to chodzi ci o to zeby uciekac czy kopac. Biles sie kiedys na powaznie? Wygrales kopaniem albo widziales jak ktos wygrywa? Szczerze mowiac kopie dosc dobrze ale nie zdecydowalbym sie walczyc samymi nogami na ulicy.
Zmieniony przez - marek428 w dniu 2006-07-11 15:15:08
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB
Szacuny
4
Napisanych postów
627
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9388
"Wygrales kopaniem albo widziales jak ktos wygrywa"
Widziałem kiedyś, widziałem!
Gość wsadził drugiemy okrężne na głowę. A potem jeszcze strzelił jakąś dźwignię w stójce - kolejny element powszechnie na tym forum uznawany za nieskuteczny.
Oczywiście wcale nie próbuję udowadniać, że to najlepsza metoda walki na ulicę, ale widziałem, jak wychodzi. Może to ten wyjątek potwierdzający regułę...
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.