Mam pewniem problem mianowicie miałem głowę przekręconą bardzo mocno w prawą strone (tak jakby ktoś mi chciał skręcic kark w prawą strone), oczywiście był to przypadek itd. ale chodzi o to że od tamtej pory przy skręcaniu głowy w prawą strone pewien obszar na głowie (ten czerwony na rysunku) jakby mi sie skurczał i niepozwalał przekręcic głowy. Nie dzieje sie tak cały czas lecz tylko wtedy gdy szybko odkręce sie w prawą strone to normalnie mi się głowa blokuje. Trwa to drugi dzień. Jeśli sie nie poprawi w najbliższym czasie to pójdę do lekarza, chyba ze wy stwierdzicie że jest to cos powaznego wtedy pójdę odrazu. Ktoś coś o tym sądzi ? Jest to zwykłe nadwyrężenie czy coś innego ?
Dzięki za pomoc.
Dodam jesze że podczas kąpieli kiedy dla ekperymentu polałem głowę gorącą wodą to wszędzie mnie pażyło a na tym obszarze mało co czułem.
Zmieniony przez - Grejpfrut w dniu 2006-07-05 20:18:04