SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Korona Kielce

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9580

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 145
Tak jak w temacie wszystko o Koronie Kielce.

10 lipca 1973 roku z połączenia dwóch klubów Iskra i SHL - kontynuatorów przedwojennych tradycji Granatu i Ludwikowa - powstało Kieleckie Stowarzyszenie Sportowe Korona. W KSS Korona powstały sekcje piłki nożnej, piłki ręcznej, kolarska i motorowa.

W roku 1975 drużyna piłki nożnej wywalczyła pierwszy w historii klubu awans do II ligi pokonując Lubliniankę Lublin, Resovię Rzeszów i Cracovię Kraków. Trenerem Korony był wówczas Bogumił Gozdur a podstawowymi zawodnikami: Marek Rudawski, Marian Puchalski, Czesław Palik, Jan Majdzik, Zdzisław Stochmal, Bogumił Herman, Waldemar Toborek, Jan Czarnecki, Marek Dulny, Stanisław Karkuszewski, Ryszard Masztalerz, Andrzej Jung. Niestety, w sezonie 1975/76 Korona zajęła 14 miejsce w II lidze i została zdegradowana.

Ponowny awans kielczanie wywalczyli w roku 1982 i występowali w II lidze przez pięć kolejnych sezonów. Najwyższe miejsce Korony w II lidze w tym czasie, to ósma lokata w roku 1985.

W roku 1990 Korona wygrała baraż z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i znów - do roku 1993 - grała w II lidze.

Rok 1996 przyniósł ze sobą duże zmiany. Sponsorem klubu - wówczas już jednosekcyjnego Miejskiego Klubu Sportowego Sekcja Futbolowa Korona - została firma Nida Gips z Gacek. W efekcie rok później drużyna prowadzona przez trenera Włodzimierza Gąsiora znów znalazła się w II lidze. W składzie byli wtedy, m.in.: Krzysztof Pyskaty, Maciej Pastuszka, Jacek Kubicki, Przemysław Cichoń, Dariusz Kozubek, Dariusz Gawlik, Paweł Kozak, Sławomir Rutka, Tomasz Pietrasiński.

Żródło http://www.korona-kielce.pl

Zmieniony przez - dreg w dniu 2006-04-17 17:54:45
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Korona Kielce vs Śląsk Wrocław 1:1

73' - czerwona kartka dla Piotra Celebana (Śląsk Wrocław)
1:0 78' Andradina
1:1 88' Vuk Sotirovic

Zmarnowana przez Kielczan szansa na zdobycie 3pkt...

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 145
Sezon 2004/2005 był dla kieleckich fanów wyjątkowy. Przed inauguracją sezonu w klubie zaszły kolejne zamiany kadrowe. Z klubu odeszło kilku zawodników, którzy przyczynili się do awansu drużyny: Wojciech Małocha, Dariusz Mielec, Marcin Kaźmierczak, Tomasz Michalski, Kamil Kuzera, Łukasz Piwowarczyk, Jakub Zabłocki, Michał Rozkwitalski, Piotr Kajda, Dariusz Maruszewski, Wiktor Karaszenko.
W ich miejsce pojawili się nowi, którzy od tego sezonu będą bronić żółto-czerwonych barw: Arkadiusz Kaliszan (Widzew Łódź), Marcin Kośmicki (Jagiellonia Białystok), Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów), Robert Bednarek (Amica Wronki), Jarosław Piątkowski (Siarka Tarnobrzeg), Maciej Wojtaś (Radomik Radom), Zbigniew Wojtaszek, Grzegorz Piechna i Jakub Grzegorzewski (HEKO Czermno) oraz obcokrajowcy: serbski obrońca Aleksandar Radunović (Radnicki Nowi Belgrad) i bułgarski pomocnik Swietoslaw Barkanichkov.

Runda jesienna sezonu 2004/2005 nie okazała się łatwa dla kieleckiego beniaminka. Co prawda drużyna zakończyła rundę plasując się na wysokim, trzecim miejscu w tabeli, ale nie przyszło jej to łatwo. Na 17 spotkań - 9 zakończyło się wygraną "żółto-czerwonych", 5 remisem, a tylko 3 porażką, jednak miażdżącą, bo w każdym z tych spotkań straciliśmy po 4 bramki.
Kolporter Korona odniósł także sukces w walce o Puchar Polski. W fazie grupowej zajął pierwsze miejsce w tabeli, awansując tym samym do 1/8 Pucharu Polski. Ostatecznie odpadł w ćwierćfinałach.
Po rundzie jesiennej na listę transferową zostało wystawionych aż siedmiu zawodników: Piotr Bajera, Maciej Pastuszka, Maciej Wojtaś, Przemysław Mierzwa, Mariusz Stawarz, Tomasz Nakielski i Marek Gołąbek. Z klubem pożegnali się także dwaj szkoleniowcy - Dariusz Wdowczyk i Andrzej Woźniak. Ich miejsce, 13 grudnia, zajął Ryszard Wieczorek, który przez ostatnie 3,5 sezonu trenował piłkarzy pierwszoligowej Odry Wodzisław Śląski. Przed nowym trenerem jasno sprecyzowano cel - awans do ekstraklasy już w tym sezonie. Czy plany się ziszczą pokaże nam runda wiosenna.

10 stycznia 2005 roku Kolporter Korona podpisał kontrakt z Piotrem Wojdygą, który został trenerem kieleckich bramkarzy. Asystentem trenera został również prof. dr hab. Jan Chmura, fizjolog, wykładowca Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. W latach 1996-1997 współpracował z ówczesnym trenerem reprezentacji Antonim Piechniczkiem. Pomagał mu między innymi w przygotowaniu jedenastki na mecz Polski z Anglią na Wembley w 1996 roku. Wcześniej zdobywał doświadczenie na Zachodzie. Pracował m.in. z Eintrachtem Frankfurt, Karlsruher SC i FSV Mainz 05.

W przerwie transferowej Kolporter Korona wzmocnił się o takich zawodników jak: Łukasz Załuska (Jagiellonia Białystok), Grzegorz Bonin (Radomiak Radom), Michał Benkowski (Unia Tczew), Adrian Bergier (Pogoń Oleśnica), Patryk Podolski (Victoria Koronowo), Adam Czerkas (Świt Nowy Dwór Mazowiecki), Robert Kolendowicz (GKS Bełchatów), Maciej Mielcarz (Amica Wronki). Do Kielc powrócił również wychowanek Korony - Dariusz Kozubek.

Już 31 maja 2005 roku, na trzy kolejki przed końcem drugoligowego sezonu 2004/2005, piłkarze Kolportera Korony zapewnili sobie awans do ekstraklasy. Kielecka drużyna mecz z GKS w Bełchatowie zakończyła z wynikiem 2:1. Gola, który przypieczętował awans do I ligi, w 74 minucie spotkania, zdobył wychowanek Korony Kielce - Dariusz Kozubek. To pierwszy w historii kieleckiego klubu awans na pierwszoligowe areny!

Przed debiutanckim sezonem w pierwszej lidze kielecki klub wzmocnił swoje siły. Do Korony przyszli: Anatol Doros (Polonia Warszawa), Paweł Golański (ŁKS Łódź), Marcin Kaczmarek (KSZO Ostrowiec Św.), Marcin Nowacki (Groclin Grodzisk Wlkp.), Hernani Jose da Rosa (Górnik Zabrze), Damian Rożej (KSZO-Junior Ostrowiec Św.), Artur Sarnat (KSZO Ostrowiec Św.), Tomasz Szewczuk (Odra Wodzisław Śl.) oraz Cezary Wilk (Polonia Warszawa). Szeregi beniaminka ekstraklasy opuścili: Svetoslaw Barkanichkov, Aleksandar Radunović, Zbigniew Wojtaszek, Rafał Wójcik).

Pierwszy mecz o ligowe punkty odbył się na stadionie przy ul. Szczepaniaka 29 w Kielcach 26 lipca 2005 roku. Kolporter Korona podejmował na własnym boisku zaprzyjaźniony klub z Krakowa - Cracovię. Żadnej z drużyn nie udało się zdobyć punktu w tym pierwszym meczu w sezonie 2005/06.

26 września 2005 roku - to kolejna data, która na stałe wpisała się w historię naszego klubu. Właśnie tego dnia powołanie do reprezentacji Polski seniorów otrzymał jeden z naszych zawodników - Marcin Kaczmarek. Jest on pierwszym piłkarzem Kolportera Korony, który otrzymał powołanie do kadry narodowej. Miejmy nadzieję, że na nim lista kadrowiczów "rodem z Korony" się nie skończy. Marcin Kaczmarek zadebiutował w roli reprezentanta w meczu towarzyskim Polska - Islandia (7 września 2005). Niestety trener Paweł Janas nie dał naszemu zawodnikowi szansy w meczu eliminacji Mistrzostw Świata z Anglią. Nie ma się co przejmować... nie tym, to innym razem.

W dniach 26-27 października 2005 roku odbyły się w Kielcach Targi "Sport-Obiekt 2005". Klub Kolporter Korona był bohaterem gali wieńczącej wystawę. Podczas spotkania klub został wyróżniony kilkoma wspaniałymi nagrodami: "Fair Play" PZPN (dla najlepszego klubu w II lidze w sezonie 2004/2005 za wzorowe zachowanie piłkarzy, trenerów, działaczy i kibiców), Puchar Ministra Sportu (za działania na rzecz bezpieczeństwa stadionie) oraz wyróżnienie - przyjaciela kampanii "Wykopmy rasizm ze stadionów", które kielecki klub odebrał z rąk przedstawiciela stowarzyszenia "Nigdy więcej".

Kolejną datą, która na stałe wryła się w historię klubu jest 16 listopada 2005 roku. Tego dnia w biało-czerwonych barwach wystąpili dwaj piłkarze Kolportera Korony - Grzegorz Piechna i Marcin Kaczmarek. Obaj wystąpili na meczu Polska - Estonia, który odbywał się w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mecz ten na pewno będzie do końca swych dni pamiętał popularny "Kiełbasa", który w debiucie w reprezentacji Polski, zdołał strzelić przepięknego gola Estończykom.

26 listopada 2005 roku na stadionie przy ul Szczepaniaka odbył się ostatni mecz ligowy, rundy jesiennej, sezonu 2005/06. Pomimo słabego początku w ekstraklasie zespół Kolportera Korony zajął bardzo wysokie - czwarte miejsce w tabeli. Tuż po meczu Grzegorz Piechna udał się do Warszawy. Celem jego podróży było odebranie "Nagrody Fair Play" przyznanej kieleckiemu piłkarzowi przez Międzynarodowy Komitet Fair Play.

4 grudnia 2005 roku - mamy trzeciego reprezentanta. Po meczu Cracovia Kraków - Kolporter Korona Kielce, o powołaniu do kadry B na mecz Szkocja - Polska, dowiedział się Grzegorz Bonin. To niewątpliwie wielki sukces całego klubu.

W przerwie transferowej, przed rundą wiosenną sezonu 2005/2006, Kolporter Korona wzmocnił się o takich zawodników jak: Grzegorz Chrzanowski (junior Kolportera Korony), Marcin Drzymont (Odra Wodzisław Śląski), Krzysztof Gajtkowski (Lech Poznań), Jacek Kiełb (Pogoń Siedlce), Jarosław Piątkowski (ŁKS Łódź - powrót z półrocznego wypożyczenia), Marcin Robak (Miedź Leginica), Paweł Sasin (Lech Poznań), Łukasz Szymoniak (GKS Sitkówka-Nowiny), Mariusz Zganiacz (Odra Wodzisław Śląski). Na listę transferową zostali wystawieni: Adrian Bergier, Anatol Doros, Dariusz Frankiewicz, Robert Kolendowicz, Marcin Kośmicki, Dariusz Kozubek, Artur Sarnat, Tomasz Szewczuk oraz Tomasz Wróblewski. Z kieleckim klubem pożegnał się Jakub Grzegorzewski, który zasilił Górnika Łęczna.

7 marca 2006 roku w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski Kolporter Korona pokonał Legię Warszawa. W meczu nasi zawodnicy zdobyli dwie bramki (Bilski - 23., Gajtkowski - 70.). Druga bramka dawała nam prawo do dogrywki, bowiem w pierwszym ćwierćfinałowym meczu w Warszawie nasza drużyna przegrała 0:2. W dogrywce o swej skuteczności przypomniał najlepszy snajper Ekstraklasy - Grzegorz Piechna, który w 95 minucie spotkania strzelił Legii trzeciego gola, decydującego o awansie Kielczan. Ta data na długo zapisze się w "żółto-czerwonej" kronice, bowiem jest to pierwsze w historii klubu podwójne zwycięstwo: awans do półfinału Pucharu Polski oraz pokonanie stołecznej Legii.

Niestety z półfinału Pucharu Polski Kolporter Korona został "wyautowany" przez lubińskie Zagłębie. W pucharowym dwumeczu kielczanie okazali się gorsi. Pierwszy mecz odbył się na boisku rywala. Korona po bardzo ciężkiej walce, na zaśnieżonym boisku przegrała dwiema bramkami nie strzelając ani jednego gola swoim przeciwnikom. Nieco inne były losy spotkania rewanżowego w Kielcach. Zagłębie wracało do domu mając na koncie awans do finału, zdobyty po bezbramkowym remisie.

Rewanżowe spotkanie z Zagłębiem był jednocześnie meczem pożegnalnym na stadionie przy ul. Szczepaniaka. Kolejny mecz zostanie rozegrany już na nowym obiekcie przy ul. Ściegiennego - 1 kwietnia 2006 roku. Naszym rywalem będzie nie kto inny, jak... Zagłębie Lubin, które miało przyjemność żegnać z nami stary stadion.

Żródło http://www.korona-kielce.pl/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 145
Napastnik Korony Kolportera - Grzegorz Piechna w ciągu dwóch minut strzelił we Wronkach dwa gole, dzięki czemu goście zanotowali drugą z rzędu wygraną. Amica z kolei doznała drugiej porażki tej wiosny.

Od początku spotkania dużą aktywność przejawiali napastnicy Korony - Piechna i Gajtkowski. Obrońcy Amiki jednak w perfekcyjny sposób zakładali pułapki ofsajdowe. O ile w obronie wronczanie radzili sobie całkiem nieźle, to z konstruowaniem akcji ofensywnych było znacznie gorzej. Odczuwalna w grze gospodarzy była absencja Jacka Dembińskiego, który musi pauzować z powodu kontuzji.


REKLAMA Czytaj dalej



Z każdą minutą goście rozkręcali się, a obrońcom Amiki zaczęły się przytrafiać szkolne błędy. W 28 min. Sasin w dziecinny sposób zabrał piłkę Wojtkowiakowi i zagrał w pole karne do Gajtkowskiego. Ten dostrzegł nadbiegającego Piechnę, który bez większych kłopotów pokonał leżącego już Cierzniaka. Był to dopiero pierwsze w tym roku trafienie lidera klasyfikacji strzelców.

Wronczanie nie zdążyli ochłonąć po utracie gola, a Cierzniak znów musiał wyjmować piłkę z siatki. Defensywa Amiki zostawili bez opieki Gajtkowskiego, który popisał się kolejną wyśmienitą asystą, a uderzenie głową Piechny było pierwszorzędne.

To był początek dramatu Amiki. Siedem minut później Simr otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul na Kaczmarku. W tej sytuacji szanse gospodarzy na korzystny wynik zmalały niemal do zera. Kontaktową bramkę mógł jeszcze przed przerwą strzelić Wasilewski, lecz jego strzał z ostrego kąta był niecelny.

W drugiej odsłonie Amica ruszyła do natarcia, ale w ataku brakowało jej atutów. Trener wronczan Krzysztof Chrobak miał ograniczone pole manewru, bowiem nie tylko Dembiński, ale również inny napastnik - Ilian Micanski jest kontuzjowany. W tej sytuacji za słabo spisującego się Pitrego, na boisku pojawił grający w pomocy Bartczak, a Gregorka zastąpił mało doświadczony Surdykowski.

W 54 min. Mielcarza próbował zaskoczyć Grzybowski, ale były golkiper Amiki wybił na rzut rożny. To była jedna z nielicznych dogodnych sytuacji gospodarzy.

Usatysfakcjonowana dwubramkowym prowadzeniem Korona tylko z pozoru oddała inicjatywę Amice, w zupełności jednak kontrolując przebieg gry.

W 77 min. Korona postawiła kropkę nad "i". Po krótko rozegranym rzucie rożnym, Kaczmarek dośrodkował w pole karne, a Brazylijczyk Hernani dołożył tylko nogę.

Powiedzieli po meczu:

Krzysztof Chrobak (trener Amiki): "Gratuluje zasłużonej wygranej gościom. W meczu ponieśliśmy nie tylko straty punktowe, ale również kilku zawodników z powodu kartek i kontuzji. Może to mieć dalsze przykre konsekwencje dla mojej drużyny. Brak Dembińskiego był oczywisty, ale nawet jego obecność w tym meczu by nie pomogła".

Ryszard Wieczorek (trener Korony): "Wróciliśmy do gry o czołowe miejsca, choć wielu nas już przekreśliło. Nasza gra mogła zadowolić nawet najwybredniejszych kibiców, bo w końcu obok ambicji i zaangażowania była jakość i strzelane bramki. Po szczęśliwie wygranej w meczu z Arką przyszedł niezbędny luz i swoboda w grze. Cieszę się, że przemógł się Piechna i zagrał jak prawdziwy kapitan. Także on wrócił do gry w walce o koronę króla strzelców i wyjazd na mistrzostwa świata".

Podaje Portal Wirtualna Polska
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 145
Zwycięstwo 4:1 nad Górnikiem było najwyższą wygraną Kolportera Korony w historii rozgrywek w ekstraklasie. Z tego prostego powodu nasze noty nie mogą być niskie. Dość powiedzieć, że aż dwóch zawodników „żółto-czerwonego” zespołu dostało „dziewiątki”. A że Wielkanoc w pełni, nie mogło zabraknąć świątecznego akcentu.

A o to Hymn korony kielce

Hymn
Moje serce jest żółto-czerwone
W moim sercu jest ukochany klub
Będę kochał kielecką Koronę
Aż po grób x2

Korona to duma kielecka,
Za nią w ogień poszedłbym
Mój MKS jest ze mną od dziecka
Przez całe życie idę z nim

Korono - dobrze jest czy źle /
Korono - my nie poddamy się! /
Korona - dobrze jest czy źle /
Korono - my nie zdradzimy Cię! /
--------------------------------------





Miałem 10 lat, gdy usłyszał o Niej świat
na Koniewa jest nasz klub.
Nazwa MKS a KORONA w herbie jest,
na żółto-czerwonym tle.
Hej Korono ma zdobądź punkty jeszcze dwa,
Jeszcze jedną bramkę strzel,
A marzenia me niechaj mogą spełnić się,
pierwsza liga to nasz cel.

O mój MKS-ie nei zdradzę Cię (x2)
Inni Cię zdradzili, na Ciebie bluźnili,
ale ja nie (x2)
A jaki mi ktoś powie kielecki psie (x2)
Wypiję jabola, za******lę gnoja,
tak musi być (x2)
A jak ktoś powtórzy drugi raz psie (x2)
Łańcuch dużo waży przejadę po twarzy
nauczy się

O MKS-ie mój klubie mój miłość ma
Wygrałabyś ten mecz kielecka Korona.

Kocham tylko Koronę, za nią oddam życie swe
życie swoje jedyne oddam swojej drużynie

Przyjechali niebezpieczni chuligani
Koroneczki, gdy nadarzy się okazja,
rusza chuligańska szarża

Niepotrzebna mi jest ****a, niepotrzebna mi dziewczyna
bo jedyna moja miłość to Korona ma drużyna

Jedz suchary i popijają wódką, będziesz żyła krótko
ostrowiecka prostytutko.

Nie pamiętasz, bo nie możesz, byłeś wtedy
małym chłopcem, gdy twój ojciec za Koronę
szedł na bój, szedł na bój
za Koronę, swą drużynę, ***ał Radom
****ę świnię.
Nie pamiętasz, byłeś wtedy małym chłopcem
wśród kamieni, noży gum, poszedł walczyć za swój klub,
za Koronę tą jedyną miłość swą, miłość swą
Gdy dorosłem zrozumiałem ojciec zawsze racje miał
i z kumplami dziś pogonię ****ę tą, ****ę tą
Chce by syn mój, też zrozumiał i nie zdradził nigdy jej
bo Korona jest i będzie
klubem mym, klubem mym
Nie oddamy naszej flagi, ni szalika nigdy nie
Choćby chcieli, nas za***ać, nie dam się, nie dam się


Co za tłum przez miasto gna
to Korona mecz swój gra
W kasach ścisk biletów brak
cały stadion pęka w szwach
Sędzia już rozpoczą mecz, piłka znowu
toczy się, jest podanie pada strzał, na trybunach słychać szał
W górę serca Korona wygra mecz,
Korona wygra mecz

Staneła krowa koło trzepaka
wypieła dupę na Radomiaka,
Radomiak myślał, że to jest gęba
i szukał w dupie złotego zęba
nasza historia jest bardzo krótka,
Radomiak ****a i prostytutka

Z kieleckiego są śródmieścia, za Koroną
chuligani, jeden cel istnieje dla nich,
w awanturach zakochani
hej hej hej Scyzory KSZO Ostrowiec to
***ane są cykory
dzwoń dzwoń dzwóń
Kastecue stadionowy amulecie

Oddałem serce za drużynę, oddałem za nią życie swe
i wierzę że kiedyś zasłynie nasza Korona MKS
to my Korony fani, zawsze jej oddani
za klub za MKS pójdziemy aż po życia kres
Nie ważne czy będą trzy punkty, nie ważne czy wygrasz ten mecz,
ja zawsze z Tobą bedę nasza Korono MKS
ref. To my Korony fani...
Niestraszne nam są bijatyki niestraszny nam porażki smak
piłkarze będą bramki zdobywać, policja bedzie *******lać.

Cracovia i Korona, Korona i Cracovia
ślubowały sobie wierność, wierność aż do końca
jadą Scyzoryki, Radom już się pali, poszły
Pasy na Reymonta Wisłę za***ału, to dla kibica
Pasów rzeczą jest oczywistą, lepiej siostrę mieć
w burdelu niż brata za Wisłą

M, K, M, K , S hej Korona Kielce

Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham Cię, bo najlepsza dla nas jest Koroneczka MKS x 2

To my Korony fani, zawsze jej oddani za Klub za MKS pójdziemy aż po życia kres....Nieważne czy będą trzy punkty, nieważne czy wygrasz ten mecz, bo wierzę, że kiedyś zasłynie Nasza Korona MKS (wolny śpiew!)

Lalalalalalalala hej Korona, lalalalalalalala hej Korona.....x wielokrotnie

MKS x 4

My chcemy gola, Korono my chcemy gola....x 4

(powtarzanie po prowadzącym doping)- Jej oddałem serce swe...., Kocham Ją a Ona mnie...., W żółć i czerwień stroi sie...., Ona najpiękniejszym snem, Koroneczka, Koroneczka, Koroneczka, Kielecka... Koroneczka, Koroneczka , Koroneczka Kielecka...

To my, to my Scyzory, to my, to my Scyzory

W grodzie nad Silnicą, gdzie najlepsza wiara jest, ukochana ma dryżyna co się Koroneczką zwie, alleluja, alleluja, alleluja Korona, alleluja, alleluja, alleluja Korona

Gramy do końca, Korono gramy do końca... x 4

My chcemy gola, Korono my chcemy gola... x 4

Hej Korona gol lalalalala, hejKorona gol lalalalala, hej Korona gol lalalalala Koroneczka gol...x 2

Ooooo Koroneczka, ooooo MKS, lalalalalalalalalalalalalala, lalalalalalalalalalalalalalala...x wielokrotnie

Jeszcze jeden....x 4 (śpiewana po zdobytym golu)

Jesteśmy z Wami, Korono jesteśmy z Wami....x 4

Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz MKS gra, aejaoooo Korona gol....x 2 (śpiewana na wyjazdach)

Chcemy trzy punkty, Korono chcemy trzy punkty....x 4

O MKS-ie mój, Ty jesteś miłość ma, wygrałabyś ten mecz kielecka Korona

Na zawsze wierni, wierni i oddani, kibice Korony, najwierniejsi fani

Nie dla nas jest porażki smak, nie dla nas forma zła, MKS dziś trzy punkty ma i najlepszych fanów ma

Dziś wszyscy są szczęśliwi - Yes, gdy nasz MKS gra - Yes, bo tylko nasz MKS - Yes, zwycięstwo pewne ma - Yes

Za te 30 lat, za III ligi smak, na II lige przyszedł smak jak za dawnych dobrych lat
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 40 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 145
Filmowali Trening zespolu Korony Kielce

Piłkarze Kolportera Korony dzień przed meczem z Górnikiem Zabrze przeprowadzili aż dwa treningi. Kielczanie najpierw ćwiczyli na stadionie przy ul. Ściegiennego, a później przenieśli się na Szczepaniaka. Co ciekawe, na nowym obiekcie „żółto-czerwoni” ćwiczyli raptem kilkanaście minut. Dlaczego?

Kwadrans treningu na Ściegiennego przeznaczony był dla kamer. W związku z nadchodzącymi mistrzostwami świata przygotowywany był materiał o Kolporterze Koronie do programu „Futbol mundial”. Oko kamery najchętniej śledziło poczynania – jakże by mogło być inaczej – Grzegorza Piechny oraz trenera Ryszarda Wieczorka.

Po krótkiej zabawie z piłkami, prawdziwy przedmeczowy rozruch został przeprowadzony na zielonej murawie stadionu przy Szczepaniaka. Na boisku zespół ćwiczył w dwóch grupach. Do jutrzejszych meczów przygotowywała się zarówno pierwsza, jak i druga drużyna. Przypomnijmy, że rezerwy wyjeżdżają jutro do Chęcin na mecz z miejscowym Piastem.

Oba składy po ćwiczeniach rozciągających trenowały akcje ofensywne. – Cichy niedługo wraca, więc Golo weź się do roboty – nie zabrakło takich i innych zabawnych okrzyków. Widać doskonale, że w zespole, mimo bardzo dużej konkurencji, atmosfera jest naprawdę dobra. A Przemek Cichoń trenuje już coraz ciężej i bierze udział w grach z piłkami. Pozostali zawodnicy nie narzekają na żadne urazy.

Żródło http://www.korona-kielce.pl 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14568 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53165
dobryi poukładany jak na polskie warunki klub, nowoczesny stadion, ciekawe perspektywy, poczynili znakomite transfery: Zganiacz, Drzymont ci gracze jeszcze będą rządzić w eksraklase doszedł jeszcze Gajtkowski do którego nie mam jednak przekonania.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2006-04-17 19:19:18

Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 3347 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6270
Nie cierpiej tej drużyny !!!!!!!!!! Piechna zachowuje sie jak buc !!!

http://www.sfd.pl/temat132515/ - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
http://www.sfd.pl/temat130326/ - JUVENTUS TURYN

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14568 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53165
Piechna zawsze po zdobyciu bramki ucisza kibiców... ostatnio nawet swojej drużyny

Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html

...
Napisał(a)
Usunięty przez -Baca- za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 894 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6281

WISLA KRAKOW << >> MANUTD

WWW.MANUTDPICS.COM
WWW.WISLAKRAKOW.PL

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2846 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 10180
Dobra drużyna ale ... jak na polską ligę oczywiście Atak robi wrażenie jak na polskie warunki Gajtkowski i Piechna Stadion póki co naj w całej stawce . Jeżeli chodzi o grę w Pucharach to ... obawiałbym się konfrontacji z każdym średniakiem z Europy . Nawet z tymi słabszymi średniakami nie liczyłbym na wiele ... Gdyby Korona trafiła na powiedzmy FC Porto jak kiedyś Polonia wynik zapewne byłby podobny niestety ( obym się mylił )

Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 16209 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 131096
ja tam nawet lubie ta druzyne, mam lekki sentyment bo kumpel grał tam w rezerwach

Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html

!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

POLSKIE GWIAZDY ZA GRANICĄ

Następny temat

Piłkarska opaska na włosy

WHEY premium