PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźUlubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Jak je wykonać...? Postaram się opisać najprościej jak się da. Trzeba przełożyć rękę za głowę przeciwnika, chwycić się za rękaw, a nastepnie dusić rękawem.
Jest to duszenie jak najbardziej dopuszczalne w bjj. Co ciekawe, niewiele osób w bjj je zna. Ja nauczyłem się go, gdy trenowałem judo/jiu jitsu u trenera Piotra Chełstowskiego na Karowej. Opowiadał nam, że jeszcze jako zawodnik, wygrywał tym duszeniem wiele walk.
W mma to duszenie praktycznie nie występuje, bo do jego wykonania potrzeba kimona. Wyjątkiem jest Yoshida, który udusił tak Tamurę. Gdy walczył z Silvą też próbował kilka razy tej techniki.
Kończąc, bardzo polecam tą technikę. Prosta i bardzo skuteczna technika.
Gruzin79
Co ciekawe, niewiele osób w bjj je zna. - oj, oj stary... zaczynasz pisac bzdury. Czyzby kolejny teoretyk Wiesz co to jest GI i NO GI?
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-04-17 01:20:04
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
Grappling
To ja wacpana natenczas przepraszam. Juz sobie spadam. Tylko prosze nie bij... Pls...
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
Kiedyś podczas walki no gi kolega próbował mi założyć to duszenie. Jako że nie miał rękawa od kimona, przełożył rękę za głowę, złapał się za przedramię i tak próbował dusić. Ale nie wyszło. Nigdy jeszcze nie widziałem, aby to duszenie wyszło bez kimona. Choć może są tacy kozacy, którzy to potrafią...
Wykonać to duszenie z gardy (tak jak na zdjęciach z powyższego linku) jest dosyć trudno, choć jest to oczywiście możliwe. Mi ta technika wchodzi najlepiej, gdzy przeciwnik trzyma mnie w półgardzie. Zresztą, Yoshida zadusił tak Tamurę, będąc właśnie w półgardzie.
Za kozaka się nie uważam, ale jedną walkę na turnieju tak wygrałem :P
Pozbądź się strachu i niepewności.
Pomyśl, że najwyżej możesz umrzeć...
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-04-17 19:49:59
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
To ja wacpana natenczas przepraszam. Juz sobie spadam. Tylko prosze nie bij... Pls..."
hehe...x-ray nie spinaj się...nie bed ebil ale na jakis spar mozna sie kiedys umowic :D pozdro
co do ezekielka to qmam raczej ale chcialem dowiedziec sie od specjalistowwyprobuje na sparingach i najwyzej napisze jak to wyszlo:)