Siłownia a bojki

Ja tam rzadko się tłukę. Szczerze mówiąc to nawet unikam. Ale jak komuś się należy...

Ktos kto na ulicy bedzie sie bal za***ac agresorowi.Tymbarziej bedzie bal sie wyjac noz i go pchnac,lub zadrasnac gdziekolwiek.

"Kurka wodna, na każdym rogu latające szyzoryki, jakaś moda."

pewnosc siebie ktora da sie wyrobic na silce jest baaaaardzo zludna a przekonac sie o tym mozna bardzo latwo, starczy trafic na lepka ktory ma jakies tam pojecie o walce i the end .. hehe

ja ******le jaki temat i wypowiedzi

Cwiczenia na siłowni pomagaja w walce.Gł dlatego ze wyrabiamy siłe i posture.W walce duzo zalezy od sily,masy no i szybkosci choc z tym roznie bywa,napewno bedzie pomocna jezeli np: walczymy z kims podobnej postury,natomista jezeli jest jakis chudy leszcz ale szybki prawda moze tam zadac duzo szybciej uderzenia niz ten z wieksza masa,ale sa tez duzo slabsze,natomiast ten z duza masa jak raz trafi a porzadnie mu sypnie prawym sierpowym to ten szybszy bedzie mial biede

No tak jak jakis chudy leszcz bez pojecia o walce,no to dostanie w mazak.Ale szczuply i dobrze wyszkolony fighter rozgromi pakera.Moze miec mniejsza sile ogolna.Ale ma duza sile dynamiczna.Ciosy zadaje szybko i bardzo mocno.O wiele mocniej niz tez wiekszy i silniejszy.

j/w

Silownia daje sile ale stajesz sie wolniejszy. Hehe takie powiedzenie ktore biore sobie do serca
Im wiekszy tym glosniej pada

Chłopaki nie siejcie fermentu. Przecież siłownia nie musi spowalniać. W wersji amatorskiej (oczywiście wszelkie użycie koksu odrzucamy) połączona ze sportem walki daje dobry efekt, i wcale nie prawda że jak targasz duże ciężary to musisz się poruszać jak worek z węglem.

Poza tym padło tutaj stwierdzenie że dobrzy fighterzy nie zaczepiają na ulicy. Chciałbym tutaj przytoczyć czyjąś wypowiedź z forum, goście z ulicy, którzy są obici i lizneli w swoim życiu jakiś kick boxing mogą stanowić zagrożenie, dlatego nie popadajmy w skrajność. Zazwyczaj nie zaczepiają jakieś maszyny do zabijania ale często zupełni frajerzy to nie są.

Kos_a racjaWpelni sie zgadzam przypakowany gosc wcale nie musi byc wolny to tylko głupi stereotyp.
Co do wypowiedzi Jezi to ciosy szczuplych i dobrze wyszkolonych fighterow jak to ująłes nie sa az tak silne,raczej bardzo skuteczne poprostu gosc wie gdzie ma udezyc.Siła ciosu zalezy od ogoolnej sprawnosci fizycznej i jak to ująć sily ogoolnej danego człowieka.Jezi wez tez po uwage co jezeli szczuply fighter wlaczy przeciwko przypakowanemu fighterowi obaj sa mnie wiecej technicznie na tym samym poziomie i co tu zadecyduje gł sila,a na tym polu wychodzi ze przypakowany gosc ma wieksze szanse wtłuc temu drugiemu To tak przy okazji jezeli idziemy juz w strone porownan