Wstępne badania na ludziach świadczą o tym, że synefryna działa termogennie, być może nawet silniej niż efedryna. Jednak dane te pochodzą z krótkoterminowych testów (trwających 3-6 godzin).
Wydaje się, że ma to sens, ale ten lek może szybciej ulegać eliminacji i mieć krótszy okres połtrwania niż efedryna, co wymagałoby stosowania większych dawek dla uzyskania lepszej termogenezy.
Jedno z ostatnich badań wykazało, że preparat zawierający synefrynę ułatwiał odchudzanie u otyłych osób, ale nie porównano go suplementami opartymi o efedrynę. Jednak inna praca, porównująca działanie standardowych dawek preparatów zawierających efedrynę oraz synefrynę (24 mg efedryny, 10 mg synefryny; oba zawierały ponadto
300 mg kofeiny, 12 mg johimbiny i 200 mg kwercetyny) u zdrowych młodych mężczyzn i kobiet, mówi co innego. Jej wyniki zdecydowanie przemawiają na korzyść efedryny jako substancji termogennej i spalającej tłuszcz.
Przewaga efedryny w tym przypadku może jednak wynikać wyłącznie z różnicy w dawkach. Jeśli jesteś nadwrażliwy na efedrynę, wówczas możesz stosować samą synefrynę, bądź w połączeniu z efedryną. Wiele popularnych suplementów zawiera je obie; efedryna bardziej pobudza, a synefryna
podtrzymuje termogenezę bez wyraźnego pobudzenia ośrodkowego układu nerwowego. Nie ma żadnych dowodów na poparcie jakiegoś szczególnego sposobu dawkowania dla obu substancji (innego niż zalecany przez producenta).
Generalnie efedryna - w dawce 16-24 mg - jest główną substancją termogenną; synefryna występuje w ilości 4-10 mg w jednej porcji. Być może synefryna udowodni, że to ona lepiej działa termogennie. Czas pokaże.