nie rozumiem
dla mnie to jest totalnie logiczne ze cwicze i trenuje dla siebie. Przeciez gdybym tego nie lubila, nie sprawialoby mi to przyjemnosci, to jak mialabym to robic? Uwielbiam cwiczyc. Uwielbiam czuc miesnie, jak pracuja, bol miesni, jak jestem rozgrzana, jak czuje ze nie moge, ale brne dalej.
Trenuje tez siatkowke, byly momenty, ze gralam caly dzien. Caaaaaly dzien spedzony na piasku czy hali w cely wymeczenia sie. Dlaczego? Bo takie wymeczenie sie jest boskie. Ta satyskakcja pozniej. Zakwasy, mmmm
. Jak moge to robic dla kogos? Troche smieszne
Pozatym zapewne u wielu dziewczyn jak i u mnie, trenowanie wiaze sie tez z doskonaleniem figury, wiec robie to chyba dla siebie? Bo mi sie nie podoba.
No nie wiem, ja wiem swoje, nie bede tlumaczyc ze swinie nie lataja
Pozdr.
a pozatym dudek nie generelizuj, a dwa nie zycze sobie zebys mnie redukowal do masy, innych mzoesz jak im sie to podoba
Zmieniony przez - yupie_girl w dniu 2006-01-27 16:35:16