Polecam bardziej saw palmetto niż finastera z 1 podstawowego powodu, jest w podobnej cenie, moze nawet tańszy, a za to składniki są pochodzenia naturalnego, więc organizm lepiej to znosi.
Co więcej prosta meto jaką głównie polecam, ma jeszcze pare skłądników działających na zasadzie synergizmu i coś witaminowego, więc jak dla mnie sprawa jest jasna.
Słoiczek plastikowy za 160zł ma 240 tzw softżelków. Normalnie dawka optymalna jest 2szt dziennie. Przy małych kuracjach bierze się po 1x, przy innych po 2x, więc jest dość wydjne.
Sam biore praktycznie do każdej kuracji, więc coś takiego jak "skutki uboczne" to fikcja
PS. Jestem tylko przelotem, bo nie mam czasu aby go tracić na forum, tym bardziej że jak dla mnie praktycznie 99% poruszanych problemów było X razy przerabianych, więc ile można...