SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

POLISH OPEN S1 CUP w Kaliszu

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2930

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 16119 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 160511
witam

miałem wczoraj przyjemność być obecny na zawodowym turnieju S1 który odbył się w Kaliszu

nie będę wypisywał uczestników
służe linkiem:

http://www.muaythai.pl/cutenews/data/upimages/kalisz_s1_sty_2006_big.jpg


napiszę tylko kilka słów komentarza
gala dobrze zorganizowana - ukłony w kierunku Arkadiusza Wełny prezesa kaliskiego klubu Muay Thai Arkadia Kalisz

walki stały na wysokim poziomie - kaliszanin /Amatorski Mistrz Świata 2004/ Filip Rządek nie zawiódł dochodząc do półfinału w którym niestety po dramatycznej walce w którą włożył wiele serca /za co należy Mu się wielki szacunek/ pokonał Go białorusin Jurij Gorbaczew walczący w wyższej kategori wagowej
dla przypomnienia:
Filip Rządek kat. 67,5kg
Jurij Gorbaczew kat. 72kg

rozczarował finał w którym spotkali dwaj białorusini /wspomniany wcześniej Gorbaczew i Dimitri Abdulin/
finał wyglądał niczym sparing, zawodnicy z jednego klubu najwyraźniej nie chcieli zrobić sobie krzywdy

nie znam powodów nieobecności Macieja Skupińskiego
nie zachwycił Rafał Simonides /brązowy medalista Mistrzostw Świata/ choć walkę Swą wygrał...

ogólnie Gala wypadła dobrze w moim odczuciu
nie będzie to na pewno ostatnia tego typu impreza w Kaliszu
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jakieś fotki posiadasz?ew walki?

Pzdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 16119 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 160511
niestety nie
brak takowych sprzętów

może ktoś z forumowiczów był obecny i mógłby napisać parę zdań
ewentualnie wrzucić jakieś foto...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 16119 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 160511
nie ma tu nikogo z kalisza lub okolic?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 85


Zdjęcia z tego turnieju S1 będom dostępne pod koniec tego tygodnia.

Pozdro.

Muay Thai Arkadia Kalisz

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 16119 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 160511
pozwoliłem sobie skopiować wypowiedź z forum muaythai.pl

Całe wydarzenie zapoczątkowane zostało konferencją prasową zorganizowaną w siedzibie klubu "Arkadia" w Kaliszy - zawodnicy zostali przedstawienie zebranym (zawodnikom, osobistością oficjalnym i innym zainteresowanym ), wylosowano drabinkę walk a potem nastąpiła chwila dla publiki - czytaj autografy, zdjęcia i temu podobne.

Po tej chwili wytchnienia nastąpiły przenosiny do docelowej hali gdzie o 20 (z minutami) całe wydarzenie zostało zapoczątkowane przedwalką w formule pro-am pomiędzy Robertem Kokoszą a Bartłomiejem Kubiakiem (-75 kg). Panowie zaprezentowali dynamiczną walkę, wyrównany poziom i wielkie serce do walki. Tym razem na punkty wygrał Bartłomiej Kubiak

Potem do ringu wprowadzeni zostali wszyscy zawodnicy S-1 (Filip Rządek, Peter Rybar, Roman Udut, Taras Vdoviak, Yurii Gorbachew, Dimitrij Abdulin - dwóch zawodników : Jan Mazur i Maciej Skupiński nie stawili się na ringu z powodów zdrowotnych), nastąpiły przemówienia i... po części oficjalnej do ringu weszli

Filip Rządek vs Roman Udut
Ta walka dla Filipa rozpoczęła się bardzo niefortunnie. Już w połowie pierwszej rundy (walki prowadzone były w systemie 3x3 minuty z 2 minutami przerwy pomiędzy rundami) podczas wejścia do zwarcia nastapiło zderzenie głowami i Filip z tego zdarzenia wyniósł dość mocne rozcięcie łuku brwiowego. Po konsultacji z lekarzem zawodów, który nie wniósł zastrzeżeń co do dalszej walki Filip musiał do końca pierwszej rundy odpierać wściekłe ataki Romana, który widząc kontuzję uderzał tak, aby doprowadzić do zakończenia walki przed czasem. W drugiej rundzie Filip zaczął wykorzystywać to co jest jego atutem - low kick - i po kilku mocnych trafieniach można było zauważyć efekt takiego działania. Po koniec 2 rundy przeciwnik Filipa starał się jak mógł uniknąć kolejnych uderzeń na lewe udo, co pozwoliło Polakowi na całkowite przejęcie inicjatywy w walce, która zakończyła się zwycięstwem Filipa na punkty.

Następna walka to starcie w formule pro-am :
Kaźmierczak Mateusz vs Wytwer Sebastian (-67 kg)
Zarówno Mateusz jak i Sebastian pokazali zgromadzonej publiczności co oznacza przygotowanie kondycyjne do walki. Od samego początku narzucili mordercze tempo i ku zdziwieniu wszystkich zebranych wytrzymali je do końcowego gondu. Walka w dużej części prowadzona była w zwraciu, którego dynamika w pełni zasłużyła na podziw. Ostatecznie na punkty zwyciężył Wytwer Sebastian

Taras Vdoviak vs Peter Rybar
Ta walka wyglądała jak starcie Davida (Peter Rybar) z Goliatem (Taras Vdoviak) - pomimo zbliżonej wagi (Peter 71.0, Taras 72.5) różnica warunków fizycznych mocno rzucała się w oczy. Zawodnik z Ukrainy mocno parł do przodu od samego początku starcia, chcąc szybko zakończyć walkę. Jednak Peter zastosował mądrą taktykę i po pierwszej minucie vizualnej przewagi Tarasa walka zmieniła się na wyrównaną. Pod koniec pierwszej rundy, podczas wyjścia ze zwarcia Taras wyprowadził mordercze kopnięcie na żebra Słowaka, po którym nastąpiło liczenie. Słowak zgłosił gotowość do kontynuowania walki (był zwarty i gotowy na "8") i dotrwał do gongu kończącego pierwszą rundę. Po przerwie (i konsultacjach z narożnikiem ) Słowak zmienił taktykę na bardziej ofensywną i próbował zaskoczyć Tarasa mocnymi prawymi na głowę - atakowany jednak zaskoczyć się nie dał i po następnych dwóch liczeniach walka została zakończona na korzyść zawodnika Ukrainy (ponawiane ataki na koprus Słowaka uniemożliwiły powstanie przy 3 liczeniu)

Następne dwie walki to starcia naszych pań...
Agnieszka Oleksik vs Nastasia Siameshka (-67 kg)
Od samego początku widać było determinację Nastasi do szybkiego zakończenia walki. Ruszyło mocno do przodu, zasypująć Agnieszkę mocnymi seriami sierpów i prostych kończonych low kickiem lub kolanem. Agnieszka przyjeła wymianę, choć początkowo wyglądała na mocno zaskoczoną postawą przeciwniczki. Zebrana publika zastanawiała się na ile wystarczy energii Nastasi... i okazało się że na nieco więcej niż pół rundy. Trzeba przyznać że Agnieszka walnie przyczyniła się prawym prostym do zmęczenia przeciwniczki, która po kilku "mocnych" i liczeniu nie podjeła się kontynuacji starcia.

Joanna Jedrzejczyk vs Maria Pimakhova (-57 kg)
Sam początek walki to test umiejętności przeciwniczki. Zarówno Asia jak i Maria atakowały ostrożnie, pojedyczymi ciosami tak aby wybadać na co można sobie pozwolić. Potem widownia mogła oglądać efektowne zwarcia, dużo kombinacji, ogromną energię jaką zawodniczki wkładały w uderzenia i szykbość, której walczącym nie brakowało. Starcie zakończyło się wygraną Polki (na punkty)

Potem nastąpiło starcie na które czekali wszyscy zgromadzeni
Yurii Gorbachew vs Filip Rządek
Bardzo dynamiczne starcie, którym nie zabrakło efektownych kombinacji. Jednak pomimo młodego wieku Yurii jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i wykorzystując przewagę fizyczną (waga startowa Filipa zazwyczaj oscyluje wokół 66 kg - na gali ważył 69 kg) zmęczył Filipa, a następnie prezentując pokaźny arsenał technik doprowadził do 3 krotnego liczenia Filipa, który po ostatnim "przyziemieniu" wykazał się wprost nieludzkimi zasobami energii i wiedząc że następne liczenie oznaczałoby koniec starcia ruszył do przodu. Yurii konsekwentnie realizował taktykę niszczenia mobilności Polaka, co chwila posyłając go na ring mocnymi lowami. Filip nie chcąc by sędzia stwierdził niemożność kontynuowania walki wstawał z desek szybciej niż na nie upadał !!! Pokazał niesamowite serce do walki i dotrwał do końca starcia, które jednogłośnie zwyciężył reprezentant Białorusi.

Przed kolejnym półfinałem widzowie mogli oglądać w akcji "Lamparta"
Yurii Zhukowski vs Grzegorz Paczkowski
Szybka i pełna efektownych akcji walka, w której Grzegorz nie tylko pokazywał umiejętności walki w dystansie ale również w zwarciu, do którego Yurii dążył praktycznie cały czas. Pod koniec 2 rundy jeden z mocnych podbródkowych "przeszedł" pomiędzy rękawicami Grzegorza i... przestawił mu nos. Ponieważ nie nastąpiło krwawienie Polak uznał że będzie kontynuował starcie. Jednak już na początku 3 rundy proste Białorusina zaczeły namierzać twarz Grzesia i pomimo szczelnej gardy sprawiały mu duży ból. Stojący w narożniku Paweł Paczkowski rzucił ręcznik, nie chcąc doprowadzić do pogłębienia kontuzji.

Dimitrij Abdulin vs Taras Vdoviak
Walka zapowiadała się nader emocjonująco. Posiadający podobne warunki fizyczne przeciwnicy mocno ruszyli do przodu. Akcja przetaczała się w oka mgnieniu pomiędzy jednym końcem ringu a drugim. Widać było że zawodnicy dysponują ogromnym doświadczeniem i wolą walki, co gwarantowało dużą dawkę emocji. Niestety (dla publiczności ) podczas jednego ze zwarć Dimitrij pięknie wyprowadził uderzenie łokciem (ukośnie z góry), które doszło i na czole Tarasa pojawiła się długa krwawa linia. Okazało się że pękła skóra i po konsultacji z lekarzem nader niezadowolony zawodnik z Ukarainy musiał oddać zwycięstwo
Dimitrijowi.

Rafał Simonides vs Egon Racz
Walka zapowiadała się ciekawie. Bardziej doświadczony w MT Rafał kontra cięższy zawodnik ze Słowacji ze znaczym doświadczenie m w kicku (z low). Od samego początku można było podziwiać bardzo szybkie tempo starcia, efektowne kombinacje oraz nieustępliwość obu zawodników. W zwarciu Egon unikał walki, koncentrując się na uniemożliwieniu skutecznego ataku ze strony Rafała, co początkowo się udawało. Dystans był zrównoważony i do pewnego momentu nie wiadomo było kto posiada przewagę. Jednak w późniejszej części walki, Rafał znalazł sposób na "blokowanie" zwarcia przez Egona i wykorzystując pełen zasób technik MT zdobywał przewagę nad przeciwnikiem. Starcie zakończyło sie zdecydowaną wygraną Rafała na punkty.

Na końcu widzowie mogli obserwować finałowe starcie S-1
Yurii Gorbachew vs Dimitrij Abdulin
Tutaj niestety... powiem niestety bo tak jest.. sprawdza się stara prawda. W danej kategorii wagowej nie mogą startować zawodnicy z tego samego klubu. W finałowe walce spotkali się klubowi koledzy i.. od samego początku widać było że raczej się oszczędzają (wieeeeeelka szkoda że w półfinale Dimitrij vs Taras przed czasem wygrał ten pierwszy - możliwe że gdyby nie ta kontuzja finał miałby inną obsadę i bardziej porywający przebieg).
Dopiero po ostrzeżeniach, które skumulowane mogły doprowadzić do obustronnej dyskwalifikacji (zawodnicy usuwani są z drabinki, nie przyznawane są punkty w rankingu, nie są klasyfikowani na danym turnieju), Yurii Gorbachew pokazał że jest lepszy i walka została zakończona przed czasem poprzez 3 krotne liczenie w 3 rundzie

Ogólnie powiem że bardzo udana impreza. Znakomite przygotowanie oprawy (akustycznej, wizualnej), ciekawe rozwiązanie prezentacji zawodników (wwożeni na harley'u), szybkie tempo, efektowne walki, duża dawka emocji - to wszystko mogło się podobać i się podobało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 85


jeszcze pare dni i wstawie te zdjecia bo narazie niemoge po nie jechac bo mam kontuzjie

Muay Thai Arkadia Kalisz

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nikołaj Wałujew pobil 61letniego ciecia%-)

Następny temat

TKD vs MT - film

WHEY premium