Kurde nie wiem co jest ale jestem od jakiegoś czasu strasznie przymulony, śpie na stojąco, w drodze do pracy śpie w pociągu, jak wracam też śpie, przychodze do domu chce mi sie spać, na siłce w połowie treningu jestem wyrąbany. Przetrenowanie raczej nie bo ostatnio robiłem przerwe koło 1 miecha. Co to może być, jak z tym walczyć, w pracy też jestem jakiś ospały.
Zapodaje kawke 2 razy dziennie, wcześniej piłem jedną ale jaakoś to niewiele daje, redbulla też testowałem i też jakoś bez rewelacji.
Dzięki za jakieś info bo czuje sie jak wykręcona ściera.
Pozdro.
Selekcja naturalna, patrzysz która będzie idealna, ta choroba nie jest uleczalna o nie...hehe