...
Do siostry przełożonej przybiega zakonnica:
- Siostro, siostro, zgwałcili mnie!
- Niech siostra zje pół cytryny.
- A czy to pomoże?
- Nie pomoże, ale zejdzie siostrze z twarzy ten lubieżny uśmiech.
Jezus zstępuje na ziemię. Idzie na imprezę.
Wchodzi i mówi:
Mam wam coś ważnego do powiedzenia!
- Wyluzuj stary! Masz skręta.
Jezus się zaciąga. Pierwszy mach, drugi mach, trzeci mach.
Jezus znów zaczyna swoje:
-Mam wam coś ważnego do powiedzenia! Nazywam się Jezus Chrystus
- I o to chodzi, stary!
Siedzi Pan Jezus przed krzyżem i pali fajki.
Podbiega apostoł:
- Jezu ... turyści!
Jezus gasi szybko papierosa, rozkłada ręce i mówi:
- Przybijaj!
Wyszedł Jezus z łodzi i zaczął chodzić po wodzie. Widząc to jeden z apostołów pyta się:
- Czy ja tez mogę tak chodzić?
- Oczywiście - mówi Jezus;
Apostoł wychodzi z łodzi, ale zaczyna się topić.
Na to Jezus:
- Po palach idioto, po palach.
Lekcja religii.... Dzieci siedzą cicho.... Siostra jest ostra....
Siostra zakonna się pyta:
- Kochane dzieci, co to jest:
Skacze po drzewach, zbiera orzechy i ma rude futerko ?
Dzieci myślą, myślą.....
Jasiu się zgłasza:
- Proszę siostry, na 99% jest to wiewiórka, ale zaraz nam siostra powie, że to Pan Jezus.
Gra ksiądz z Zakonnicą w golfa. Za***iście im się gra, ksiądz po kolei rozwala pierwszy, drugi, trzeci dołek. Przy czwartym nie trafia i odruchowo:
- O ****a, chybiłem.
Zakonnica się popatrzała, ale nic nie mówi; udaje, że nie usłyszała. Piąty dołek - ksiądz nie trafia i znowu:
- O ****a, chybiłem
Zakonnica zmieszana tym, że ksiądz tak klnie, pomyślała sobie: " no cóż, każdemu się może zdarzyć" Szósty dołek - ksiądz chybia i
- O ****a, chybiłem"
Zakonnica nie wytrzymała i wyjeżdża do niego z tekstem, że jak to on na jego stanowisku tak się zachowuje, grozi mu, że jeśli nie przestanie to zgłosi to biskupowi.
Siódmy dołek - chybia:
- O ****a, chybiłem.
Na to zakonnica w****iona:
- Niech księdza następnym razem piorun strzeli.
Ósmy dołek - ksiądz chybia. Przypomina sobie groźbę. Ugryzł się w język.
Dziewiąty dołek - to samo, opanował się.
Dziesiąty - chybia już nie może i na całą parę
- O ****a, chybiłem.
Nad polem golfowym zbierają się burzowe chmury. Nagle wielki trask ***ud piorun strzelił ******lna w zakonnicę. Ksiądz się patrzy w niebo, a tam głos:
- O! ****a chybiłem!
Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada koło księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak "wonie" alkoholem, a jednej kieszeni wystaje mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem:
- Może mi ksiądz powiedzieć, co powoduje artretyzm? Co jest przyczyna tej choroby?
Ksiądz pomyślał: "teraz mu dam, powiem mu kazanie!"
- Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie nałogowca, to artretyzm pewny!
Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową, zakrył się gazeta i czyta dalej. Po chwili jednak księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, więc zaczyna go przepraszać.
- Przepraszam, wiem że tak nie powinienem, a jak długo pan ma ten artretyzm?"
- Kto? Ja? - dziwi się pijak - ja nie mam. Właśnie czytam, ze papież ma!