Powrót po kontuzji

dobre
masz rację, ale ja np. sprzątam sprzęt po każdym zakończeniu danego ćwiczenia (bo takie są zasady na siłowni).

więc po zakonczonym całym treningu robię np. luźny zwis na drążku, siad płotkarski, mostowania etc.

może być?

wszystko może być - co kto lubi, w fitnessie nie ma jedynej słusznej opcji hehe są setki różnych narzędzi i każdy używa ich jak uważa za stosowne, klucz to wiedzieć do czego każde służy i jak je dopasować do własnych celów

ano właśnie!
ja od jakiegoś czasu odkrywam, że trzeba słuchać własnego ciała (opierając sie na wskazówkach WIEDZĄCYCH).
ale wcześniej, zdobywając podstawy lepiej opierać się na sprawdzonych systemach.

tak, tylko że często to prowadzi na manowce - przykład ?

tysiace postów na SFD

np. klasyka :

ćwiczę na siłowni 4 x w tygodniu (tu opis planu treningowego Colemana z zeszłomiesięcznego Muscle & Fiction), do tego gram w kosza 3 godziny w tygodniu i trenuję na wyskok jak Jordan, rozciagam się według zalecen mędrców wschodu a ciągle jstem tłusty i chudy, mam pałę z wf-u, nie idzie mi masa, nie mogę wycisnąć nawet tyle ile matka nosi w siatach zakupów - help please

ale bez skrajności
nie mówimy tu o wiernym kopiowaniu planów najlepszych

we wszystkim trzeba znać umiar.

odnośnie gry w kilku okriestrach
wg mnie ograniczanie się do samej kulturystyki prowadzi do znacznego spadku sprawności ogólnej.

dlatego zawsze piszę - trzeba sobie jasno określić jakie się ma cele

oraz zdać sprawę z tego na jakim się jest poziomie

zarówno jeśli idzie o praktykę jak i o teorię

wiesz, wszystko zależy od definicji słowa "kulturystyka" bo przecież w początkach tej dyscypliny termin ten nie oznaczał wyłącznie ćwiczeń z ciężarami na siłowni ...

to fakt.
znowu te zawiłości definicyjne