SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wojna - Co zrobisz?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17945

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ta partyznatka działa na terenie w którym oficjalnie nie ma wojny. nie podważam absolutnie jej potęgi, takie niedobitki mogą latami zadawać jakieś ciosy dla wroga, ale nie wierzę w partyzantkę "na wielką skalę"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mariusz, z całym szacunkiem ale kompletnie pomyliłeś ideę.

ta partyznatka działa na terenie w którym oficjalnie nie ma wojny. nie podważam absolutnie jej potęgi, takie niedobitki mogą latami zadawać jakieś ciosy dla wroga, ale nie wierzę w partyzantkę "na wielką skalę"

Właśnie na tym to polega, że to nie mają być setki tysięcy ludzi jak u Tito. Partyzantak nie jest w stanie, i nikt od niej nie wymaga wygrywania bitew. Ona ma być i nekac, tak długo, aż doprowadzi do "zmęczenia materiału" u okupanta.

Jak w Wietnamie, Afganistanie, Somalii, 1-szej Czeczenii i 2-giej (w pewnym sensie).

Jest kupa teoretycznych materiałów na necie nawet. Choćby ten link co dałem, krótkie to, "w miarę" przystępne. Tak na odświeżenie umysłu.

Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Zatem nie wierzysz w fakty Mariusz Zważ na zjawisko "terroryzmu". Słowo to jest używane we wszelkich możliwych kontekstach w kompletnym oderwaniu od definicji. Nie raz w mediach używa się go naprzemiennie chociażby ze słowem "bojownik". Dlaczego? Dlatego, że w praktyce większość tzw "terrorystów" to właśnie bojownicy czyli partyzanci. Jak wiele oni mogą pokazuje skala tego tzw "terroryzmu". Weź pod uwagę Irak czy Czeczenię. Zobacz jak długo się bronią zanim powiesz, że mogą niewiele. Powiesz, że nie widać efektów? Polscy "terroryści" (patrz powstańcy) też długo czekali ale swoje wywalczyli. Życie jednego człowieka nie jest tu odpowiednią skalą. W Palestynie bez "terrorystów" nie byłoby żadnego procesu pokojowego, bo Palestyna nie miałaby w dłoni żadnego argumentu siłowego.
PS. Aby uniknąć niejasności dodam, że bynajmniej nie pochwalam metod terrorystów, staram się tylko trzymać definicji terroryzmu. W TV nie raz słyszę, że "terroryści zaatakowali wojskową bazę gdzieś tam" - czy to jest działanie terrorystyczne? Żarty się trzymają naszych komentatorów. Bywa oczywiście, że terroryzm z partyzantką się przenika, bo ludzie przyciśnięci do muru nie przebierają zwykle w środkach.

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 352
baku17 wyposarzenie naszego wojska, szczegolnie zawodowego jest w opłakanym stanie, szkolenie smiechu warte, twierdzisz ze szkoleniem mozna nazwac sluzby na kompani czy warty to sie mylisz, bo to wlasnie tylko robia nasi zawodowi zolnierze. Gdyby 18bdsz był taki zawodowy jak mowisz, to by żołnierze z tej jednoski nie uciekali, a szkolenia maja, ale jak maja miec jakis pokaz, gdyby byli tak szkoleni jak Ty twierdzisz to Ja bym juz z pewnoscia tam słuzyl i to samo tyczy sie pozostałych jednostek. Taka jest prawda.W razie wojny nic nie mamy. Ten co był w wojsku to bardzo dobrze wie o czym mowie.
A co do partyzantki to w lesie bysmy szybko byli wykryci przez nowoczesny sprzet.A co do iraku to Amerykanie od samego poczatku walczyli tak naprawde z partyzantka i co, bez problemu wygrali ta Bitwe, Irakijczycy nie potrzebnie wykorzystuja partyzantke, widac wyniki, raczej sa to kamikaze a nie partyzanci Tak wogole to Irak dla USA jest tylko poligonem. Ciekawi mnie co z rabia z takim zolnierzem nie z mobilizowanym na sprzecie ktory nigdy nie był. W wojsku przygotowane wyposarzenie jest tylko dla rezerwy z mobilizowanej. Reszta ludzi bedzie chowac sie po piwnicach. Mamy XXI wiek nie XX, nie porownujcie II wojny swiatowej do terazniejszosci.Teraz bysmy nie walczyli w okopach czy biegali z AK tylko bysmy obrzucali sie rakietami i pocskami wielokalibrowymi, a AK nie wiem po co nam sie przyda chyba tylko do samoobrony. A to wszystko wina tylko naszego dowodctwa. Moja specjalnosc wojskowa to "Osa", operator przeciwlotniczego rakietowego wozu bojowego.Wiec wiem co mowie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
no nie wiem Jaras... skoro uważasz, że Irak to poligon... trochę kosztowny jak na poligon i trochę za duży sprzeciw społeczny, nie sądzisz? Mnie to bardziej przypomina drugi Wietnam, ale może z iluminatorów wozu bojowego Osa inaczej to wygląda Poza tym zauważ, ze Ci "kamikadze" całkiem nieźle się trzymają. No ale dość o Iraku. Na pewno masz rację, że wojna w XXI w wyglądałaby zupełnie inaczej niż w XX i nawet nie bardzo potrafimy to sobie wyobrazić. Mimo wszystko sądzę, że z tymi możliwościami partyzantki nie jest tak źle jak mówisz. Wiek XXI to też nie wiek XIV, kiedy państwa miały interes w tym, żeby wybić ludność, spalić wioski, lasy wyciąć i zaorać. Sprzęt sprzętem, ale partyzantka zawsze będzie miała się gdzie schować, zawsze będzie nieuchwytna i mimo dużych strat - tym bardziej odnawialna im większa będzie presja najeźdźcy. Dla rozładowania atmosfery w dyskusji przypomnij sobie te miśki z "powrotu jedi" I z kim ****a była moc?

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sensejaras ma rację. partyzant na otwartej wojnie może se pograć na gitarze, to nie czasy 2 wojny światowej, rozwinęła się technika

w kraju gdzie pozornie nie ma wojny i partyznat chowa się wśród cywili może se poszaleć. w trakcie wojny nikt nie patrzyłby czy to partyzant czy cywil tylko pojmał albo zastrzelił.

co do terroryzmu: w przypadku prawdziwej otwartej wojny śmierć kilkudziesięciu ludzi w metrze niewiele zdziała, i w przypadku śmierci tysięcy żołnierzy dziennie na świecie nie byłoby nawet wzmianki o bombie w metrze

partyznatka na dzień dzisiejszy moim zdaniem może się utrzymać jedynie w górach, gdzie nie dociera ciężka armia, w lesie/mieście zostałaby rozbita. w czasach gdy napastnik nie obawia się międzynarodowej opinii publicznej napadając na jakiś kraj, nie będzie się jej także obawiał tępiąc ludność cywilną a przy okazji partyzantkę, bądź precyzyjnie zbombardować teren na którym ukrywają się partyzanci

temat jest o sytuacji w czasie otwartej wojny w Polsce, a nie o bandzie fanatyków religijnych którzy się wysadzają w powietrze, bo tacy w trakcie pokoju mogą faktycznie namieszać i narobić zamieszania w społeczeństwie i mediach

przedstawiłem tu swoje opinie na ten temat i więcej nie będę odpisywał, bo tak można się przekamażać bez końca
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
przekomarzać można się bez końca, bo każdy z nas ma swoje racje i sobie teoretyzujemy. A wszystko sporwadza się do tego, że ja do waszej techniki dokładam jeszcze coś, czego nie doceniacie, podobnie jak niedoceniało wiele mocarstw: czynnik ludzki. Na tym na prawdę można się przejechać

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Szanowni panowie obawiam się, że pisząc o rozbijaniu partyzantki i rozwoju techniki właśnie zapominają, że doktryna wojny totalnej umarła min. właśnie dzięki doświadczeniom kilku ostatnich wojen partyzanckich.

Uwarunkowania terenowe, czyli wspomniane góry nie są jedynym kluczowym czynnikiem dla powodzenie działań partyzantki.Tych czynników jest troszkę więcej.

Kompletnie rozbroił mnie tekst sensejjarasa:

A co do iraku to Amerykanie od samego poczatku walczyli tak naprawde z partyzantka i co, bez problemu wygrali ta Bitwe, Irakijczycy nie potrzebnie wykorzystuja partyzantke, widac wyniki, raczej sa to kamikaze a nie partyzanci

Otóż chciałem nieśmiało nadmienić żw w samym tylko Bagdadzie w okresie Listopad 2004-Marzec 2005 miało miejsce 3306 incydentów zbrojnych, z czego 2400 skierowanych przeciwko siłom koalicji.
Na tzw. Route Irish, kluczowej i najleiej strzeżonej autostreadzie w Bagdadzie do ataków na konwoje dochodzi co najmniej raz dziennie.

Od początku wojny zginęło 2236 żołnierzy koalicji i około 3500 irackich policjantów i gwardzistów.
(W czasie wojny w Afganistanie rosjanie dysponując znacznie gorszą technologią i działając w trudniejszym terenie ponieśli podobne straty za taki sam okres - to tak dla porównania)

Dzienna średnia zabitych amerykanów np. w pażdzierniku br. była dwa razy większa niż we wrześniu.

Jeżeli uważasz, że nie jest to skoordynowana, przyzwoicie wyposażona, działająca według określonych schematów i rozkazów zorganizowana partyzantka, która jakoś nie widać, że jest bliska upadku to chyba ja jestem jakiś niedouczony.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
wszystko przez to, że nie jeździsz Osą

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No, chyba tak - mam specjalnośc "Montaż i zbrojenie rakiet 5W27U i 5W27D" oraz "Operator ręcznego śledzenia na zestawie W755", może dlatego.
A i jeszcze mam mgr hitorii wojskowości zrobiony na AON. Ale widać straciłem czas.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

zatłuc za nic

Następny temat

SEMINARIUM COMBAT WARSZAWA 19 XI

WHEY premium