Słodycze

a ja w swojej diecie praktycznie nie spozywam cukru tzn, brak cukru stolowego, jogurt naturalny itd i raz na pare dni az mi sie robi niedobrze z jego braky i gdy tylko zjem cos maxymalnie slodkiego odrazu mi lepiej...

tzn ja piszac że "nie mam na razie motywacji" myślałam raczej o tych chorobach wymienionych, stad brak motywacji bo jestem jeszcze młoda i nie myslę o osteoporozie, do dentysty chodze i problemów nie ma itp. Aha, co mnie zaskoczylo, wiedziałam że słodycze nie dostarczają witamin ,ale żeby je wypłukiwały...
P.S. he he "troche bardzo" hi hi, własnie nie wiedzialam jak to ująć

tzn ja piszac że "nie mam na razie motywacji" myślałam raczej o tych chorobach wymienionych, stad brak motywacji bo jestem jeszcze młoda i nie myslę o osteoporozie, do dentysty chodze i problemów nie ma itp.
JAK TO MOWIA - MADRY POLAK PO SZKODZIE... :/

Aha, co mnie zaskoczylo, wiedziałam że słodycze nie dostarczają witamin ,ale żeby je wypłukiwały...
DOKLADNIE TAK JAK NAPISALEM - ABY ORGANIZM MOGL WYKORZYSTAC WEGLOWODANY POTRZEBA NP. WITAMINY B1 - ALE SKORO NIE DOSTARCZASZ JEJ Z POKARMEM (BO JADASZ OCZYSZCZONE WEGLOWODANY Z CZEKOLADY ITP.) TO BEDZIE ONA POBRANA Z USTROJU, CZYLI MASZ JEJ OD RAZU MNIEJ W ORGANIZMIE - TO CYBA LOGICZNE. JESLI SYTUACJA SIE POWTARZA, PO PEWNYM CZASIE DOCZEKASZ SIE DUZYCH NIEDOBOROW. A WIT. B1 JEST TU TYLKO PRZYKLADEM - GROZA CI NIEDOBORY WIEKSZOSCI SKLADNIKOW MINERALNYCH JESLI SLODYCZE PRZEWAZAJA W TWOJEJ DIECIE.

P.S. he he "troche bardzo" hi hi, własnie nie wiedzialam jak to ująć
NO MASZ RACJE - TROCHE BARDZO DUZO TEGO ZJADASZ, Z AKCENTEM NA BARDZO

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2005-06-25 09:50:23

Beret - nikt nie mowi ze nie mozna zjesc batonika, a nawet czesto sam zalecam takie zabiegi (dobrze dziala na psychike), ale jesli zdazy sie takie cos 1-2 w tygodniu i nie jest to baton gigant. (choc duzo lepszym pomyslem wydaje mi sie np. zjedzenie truskawek z bita smietana) ale jesli slodycze zaczynaja przewazac w diecie, lub chocby stanowic znaczaca czesc, to ... nie tedy droga