...
Napisał(a)
ogladasz K-1 ??? widziales walki Kauklaja(nie wiem jak to sie pisze) tego thaja?? koles wazy mniej od przeciwnikow o ponad 30 kilo, a leje ich rowno. to powinien byc dobry przyklad ze jak koles ma technike i psyche to nei ma*****a na niego.
...
Napisał(a)
Na ulicy wazna jest:
- szybkie nogi
- noż ew. broń
- głośne gardło
- a potem dopiero inne techniki
- szybkie nogi
- noż ew. broń
- głośne gardło
- a potem dopiero inne techniki
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
...
Napisał(a)
Wracając do wagi, sam nie wiem, dawno temu widziałem walkę Jana Mazura (185, 70 kg - moje gabaryty) z Maćkiem Skupińskim (niższy z 10 cm, 70 kg) i w porównaniu do Mazura, Skupiński był nieźle nabity (wzrost do masy). Technicznie obaj byli dobrzy ale i tak wydawało mi się, że masa masie nie równa. Swoją drogą znam ludzi cięższych o 20-30 kilo, którym bym na ulicy spokojnie nastukał. Pamiętajmy, że po ulicy nie chodza profesjonaliści, a jak coś ćwiczysz i masz obicie, wiesz z czym to sie je to powinno być dobrze. Miałem kiedyś w liceum przypadek gdy mnie koleś 2 głowy niższy i o 20 kilo lżejszy, podczas siłówki rzucił jak szmate (wykorzystując moją siłę, nawet aikido nie cwiczył) na drzwi. Jak sie nadziałem kręgosłupem na klamke to walka się skonczyła (była to kolezenska potyczka, a nie mordobicie na ulicy ale przytaczam to jako fakt, że wszystko sie może zdarzyć).
A co jest naprawde ważne?
- Psychika - jak dostaniesz cepa co Cię nie zwali z nóg i mimo bólu szarżujesz na gościa i oddajesz - pewnie wygrasz. Znam dużo takich ludzi co wygrywali z większymi i silniejszymi, spokojni, niepozorni w sytuacjach zagrożenia odpalał im sie psychol.
- Gabaryty - waga i wzrost, bez kitu z pustego i salomon nie naleje.
- Technika - niby walczy człowiek, a nie styl ale jak ktoś gdzieś powiedział lepiej mieć w ręku beretke niż kawałek kiełbasy.
A co jest naprawde ważne?
- Psychika - jak dostaniesz cepa co Cię nie zwali z nóg i mimo bólu szarżujesz na gościa i oddajesz - pewnie wygrasz. Znam dużo takich ludzi co wygrywali z większymi i silniejszymi, spokojni, niepozorni w sytuacjach zagrożenia odpalał im sie psychol.
- Gabaryty - waga i wzrost, bez kitu z pustego i salomon nie naleje.
- Technika - niby walczy człowiek, a nie styl ale jak ktoś gdzieś powiedział lepiej mieć w ręku beretke niż kawałek kiełbasy.
...
Napisał(a)
A nie jest tak, że to wszystko koniec końców się równoważy? Uogólniam - niski - nadrabia siłą (jak ma masę) lub techniką, wysoki - zasięgiem, duży - siłą braki szybkości. Przecież ten mały - będzie zazwyczaj szybszy od miśka i słabszy. I tu pojawia się psycha? I w efekcie - to chyba ona jest najważniejsza.
Sparowałem trochę z chłopakiem z boxu, dobrym technikiem, waga ok. 60 kg, ok. 10 lat treningu, niższy, ja- podstawowy trening boxerski (parę lat sporadycznego treningu u Stańko w Lublinie). Chłopaczek - szybszy, obijał mnie, wybił plombę w zębie (sierp), jednak w momencie trafienia - krew z nosa i koniec walki Nie za bardzo to lubiłem, gdyż koniec końców tylko się nap.dalaliśmy, żadnego treningu technicznego, nic sie nie uczyłem a on miał worek treningowy.
Dlatego moim zdaniem - ważna jest psycha, a resztę elementów mozna próbować nadrobić podczas treningu. A może i ją również? Ale - czy ktoś ćwiczy, by tylko się nap.alać na ulicy?
Kelvan - " niby walczy człowiek, a nie styl ale jak ktoś gdzieś powiedział lepiej mieć w ręku beretke niż kawałek kiełbasy" - SOG
Sparowałem trochę z chłopakiem z boxu, dobrym technikiem, waga ok. 60 kg, ok. 10 lat treningu, niższy, ja- podstawowy trening boxerski (parę lat sporadycznego treningu u Stańko w Lublinie). Chłopaczek - szybszy, obijał mnie, wybił plombę w zębie (sierp), jednak w momencie trafienia - krew z nosa i koniec walki Nie za bardzo to lubiłem, gdyż koniec końców tylko się nap.dalaliśmy, żadnego treningu technicznego, nic sie nie uczyłem a on miał worek treningowy.
Dlatego moim zdaniem - ważna jest psycha, a resztę elementów mozna próbować nadrobić podczas treningu. A może i ją również? Ale - czy ktoś ćwiczy, by tylko się nap.alać na ulicy?
Kelvan - " niby walczy człowiek, a nie styl ale jak ktoś gdzieś powiedział lepiej mieć w ręku beretke niż kawałek kiełbasy" - SOG
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
...
Napisał(a)
Siwek ja sie zgadzam z tym, że psychika i technika są ważniejsze. Nie zgadzam się jednak z tym, że wzrost jest ważniejszy od wagi, bo to są bzdury. Ten co ma te 200 cm i 80 kg nie ma szans wygrać z kimś kto ma 170 cm i 80 kg przy równej technice, bo ten ktoś nie ma poprostu siły. Załóż temat w którym zapytasz czy 200 cm wzrostu i 80 kg nadaje się do walki. Ci co sie znają odpowiedzą, że ktoś taki sie nie nadaje do walki. Czym on ma niby walczyć??
I co ty tak z tym wzrostem?? Podaj argumenty, dlaczego wzrost jest ważniejszy od wagi. Ja swoje podałem wyżej.
PS: Znawcy w "Uderzanych" często piszą, że wzrost bez masy to jest kalcectwo i ktoś taki nie nadaje się do walki. O klinczu i przepychankach to już nawet nie ma co wspominać... Co tak sie obawiasz tego wzrostu? To może modelek też sie boisz bo niektóre mają ponad 180 cm a ważą 55 kg...??
Zmieniony przez - anarki111 w dniu 2005-06-24 09:59:55
I co ty tak z tym wzrostem?? Podaj argumenty, dlaczego wzrost jest ważniejszy od wagi. Ja swoje podałem wyżej.
PS: Znawcy w "Uderzanych" często piszą, że wzrost bez masy to jest kalcectwo i ktoś taki nie nadaje się do walki. O klinczu i przepychankach to już nawet nie ma co wspominać... Co tak sie obawiasz tego wzrostu? To może modelek też sie boisz bo niektóre mają ponad 180 cm a ważą 55 kg...??
Zmieniony przez - anarki111 w dniu 2005-06-24 09:59:55
...
Napisał(a)
anarki111 a wogole lales sie kiedys na ulicy?? wyzszy nawet jak nie ma sily to wykozysta zasieg ramion i dlugosc nog tak ze tamten nawet do niego nie podejdzie, a po za tym na ulicy malo kto bije sie technicznie, leca cepy a takiego cepa nie zyczyl bym ci dostac, nawet koles co wazy 80kg przy wzroscie 200cm jak cie ***nie to boli, pozniej jakas noga i jeszcze raz cep i uwiez ze ciezko sie bije z takimi. ja sam jestem niski (171cm), ale krepy i mam troche sily to wiem co mowie. a modelek sie nie boje ja je wale , jak ty sie boisz dziewczyn to nie za dobrze z toba
...
Napisał(a)
mi sie wydaje ze ci co sie pytaja jak trzymac garde na ulicy, albo czy uzywacie nog, czy kopac low kicki itp. nie mieli nigdy starcia na ulicy. albo dostali po kapach. ci co walczyli pare razy to wiedza ze tam nie ma czsu na myslenie, wszystko dzieje sie tak szybko ze nie ma czasu sprawdzic swojej pozycji albo ulozenia rak w gradzie. to jest moje zdanie, to jest forum, wiec je pisze.
Poprzedni temat
Gala MUAY THAI Moment Prawdy
Następny temat
Obozy...
Polecane artykuły