...
Napisał(a)
z ta woda z miodem to sprobuje, a z tymi batonikami i zelami sprobuje jak naprawie rower i bede mial kase
...
Napisał(a)
Ze zwyklymi batonami to sprawe trzeba postawic tak. Jesli zwykla wycieczka, jazda rekreacyjna, trening, to jak najbardziej .
Na zawodach natomiast odradzam, ze wzgledu na nieodpowiednie proporcje skladnikow batona do stosowania przy najwyzszym wysilku..
Na zawodach natomiast odradzam, ze wzgledu na nieodpowiednie proporcje skladnikow batona do stosowania przy najwyzszym wysilku..
...
Napisał(a)
Ja Snickersów i tego typu batonów jeść nie mogę, po zjedzeniu tak mnie mdli, że głowa mała, jazda to męczernia już wolę nic nie jeść Jedyne, co mi przechodzi przez żołądek podczas wysiłku to banany i lekko strawne rzeczy.
Są historie cichej dobroci i przyjaźni. Tworzą je mali zwyczajni ludzie.
Cisza jest urodzajnym ogrodem, płodną ziemią, na której rodzi się przeogromne słowo.
...
Napisał(a)
a co do zelow to ktos juz wspominał ze lekko przeczyszczaja i ze najpierw trzeba sie do nich przyzwyczajic zeby pozniej na zawodach nie bylo problemow &
hrrrrrr
...
Napisał(a)
Batony typu snickers są dobra wlasnie na maraton , gdzie jedziesz przez 2-3h ma max i potrzebujesz duzo mocy .Oczywiscie jak masz dużo kasy to oczywiscie jakies kofeinowe batoniki/tubki są nawet lepsze . A na zawody XC to wlasnie raczej żele są lepsze , bo jest szybki przyrost energi i to nie zawiera tłuszczu . Co do wody z miodem to wiadomo , fruktoza jest najsłodszym cukrem i nie wsadzi się tego dużo , a glukozy mozna dac dużo więcej .
Pozdrawiam -Wojtek-
Strona Bikerów z Trzebini : www.BikerTrzebinia.pl
...
Napisał(a)
hmm ciekawe co tu piszecie , ja jak raz jezdzialem sobie po terenie i jadlem snicersa to sie wy******lilem i wolne nic ni jesc podczas jazdy . sporo zeczy sie tu dowiedzialem .
hehe to ja daniel jestem wariatem
...
Napisał(a)
Z tymi snikersami to chodzi raczej o ich stosowanie na wyscigach gdzie caly czas jedzie sie na maks mozliwosci. Jazda rekreacyjna czy tez zwykle treningi nie obciazaja tak bardzo organizmu. Lepiej zjesc wtedy snikersa niz umierac z glodu..
...
Napisał(a)
deejays , czyli jakbyś jechal na maraton dystans PRO (ok.90km) tez bys nic nie brał do jedzenia ?? Bo jak się wywalasz jedząc baton na rowerze to może musisz pocwiczyc troche tenichnike jedzenia w terenie i jazdy bez trzymanki
Zmieniony przez - -VVojtek w dniu 2005-05-08 10:09:19
Zmieniony przez - -VVojtek w dniu 2005-05-08 10:09:19
Pozdrawiam -Wojtek-
Strona Bikerów z Trzebini : www.BikerTrzebinia.pl
Polecane artykuły