i po co sie gapisz?
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
"To dla mnie dramat, że nie mogę zagrać. Ale z moją chorobą nie mogę ryzykować, bo brak leczenia może oznaczać nawet amputację palców" - powiedział Michał Bąkiewicz.
"Wszystko zaczęło się podczas pierwszej rundy play-off - opowiada przyjmujący PZU AZS. - Pół biedy, kiedy było ciepło, w zimnie od razu czułem ból. W prawej ręce drętwiały mi palce, robiły się sine. Zbagatelizowałem trochę sprawę, a przed półfinałowymi meczami z Pamapolem AZS Częstochowa wziąłem środki przeciwbólowe. Jakoś wytrzymałem".
Początkowo to była tajemnica. Nikt w olsztyńskim klubie nie mówił o urazie, ale w pierwszych meczach finału ze Skrą Bąkiewicz zagrał w rękawiczkach. Nie mógł przez to atakować, także z przyjęciem miał problemy. Szkoleniowcy i lekarze PZU AZS zdecydowali, że dziś w Olsztynie ich siatkarz nie zagra.
Dwóch specjalistów stwierdziło, że kłopoty z palcami mogą być związane z kręgosłupem. Bąkiewicz: "Powiedzieli, że kręgi mają wpływ na tętnicę, która nie przepuszcza krwi do dłoni".
Zdaniem tych lekarzy nie będzie konieczna operacja, wystarczy sześciotygodniowa rehabilitacja. Tyle że takie kłopoty miało już kilku innych siatkarzy i żaden do końca się nie wyleczył. Niektórym groziła wręcz amputacja.
z onet pl
dedykuje to wszytkim niedowiarkom ktorzy pisali "ciagle cos slysze o nastawianiu", dalej lazcie do panow lekarzy a kregarzy traktujcie jako znachorow co wlozyli anielke do pieca
a moim zdaniem dobryt kregarz pomoze wiecej niz 100 frajerow ktorym rodzice oplacili medyczne studia i zostali doktorkami
http://kregarze.webpark.pl
"Wszystko zaczęło się podczas pierwszej rundy play-off - opowiada przyjmujący PZU AZS. - Pół biedy, kiedy było ciepło, w zimnie od razu czułem ból. W prawej ręce drętwiały mi palce, robiły się sine. Zbagatelizowałem trochę sprawę, a przed półfinałowymi meczami z Pamapolem AZS Częstochowa wziąłem środki przeciwbólowe. Jakoś wytrzymałem".
Początkowo to była tajemnica. Nikt w olsztyńskim klubie nie mówił o urazie, ale w pierwszych meczach finału ze Skrą Bąkiewicz zagrał w rękawiczkach. Nie mógł przez to atakować, także z przyjęciem miał problemy. Szkoleniowcy i lekarze PZU AZS zdecydowali, że dziś w Olsztynie ich siatkarz nie zagra.
Dwóch specjalistów stwierdziło, że kłopoty z palcami mogą być związane z kręgosłupem. Bąkiewicz: "Powiedzieli, że kręgi mają wpływ na tętnicę, która nie przepuszcza krwi do dłoni".
Zdaniem tych lekarzy nie będzie konieczna operacja, wystarczy sześciotygodniowa rehabilitacja. Tyle że takie kłopoty miało już kilku innych siatkarzy i żaden do końca się nie wyleczył. Niektórym groziła wręcz amputacja.
z onet pl
dedykuje to wszytkim niedowiarkom ktorzy pisali "ciagle cos slysze o nastawianiu", dalej lazcie do panow lekarzy a kregarzy traktujcie jako znachorow co wlozyli anielke do pieca
a moim zdaniem dobryt kregarz pomoze wiecej niz 100 frajerow ktorym rodzice oplacili medyczne studia i zostali doktorkami
http://kregarze.webpark.pl
Tylko ludzie nikczemni nie maja wrogów
...
Napisał(a)
dokładnie tutaj nie ma zartów a teraz juz coraz wiecej narobiło sie pseudo specjalistów....
jako przykład moge podac mojego sasiada który parcował na kopalni wział wyprawke zwolnił sie i załozył sobie gabinet i nastawia.... farsa!
jako przykład moge podac mojego sasiada który parcował na kopalni wział wyprawke zwolnił sie i załozył sobie gabinet i nastawia.... farsa!
Poprzedni temat
Moja dziewczyna ma białe plamy od solarium...:/
Następny temat
Maść na rozstępy ?? Która najlepsza ??
Polecane artykuły