SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walka nozem

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10912

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 4247 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 28873
Osobiscie jestem zdania ze nie nalezy chodzic ze sprzetem,a tym bardziej z nozem. MOze mam zupelnie inna ideologie niz co poniektorzy (sznuje wasz wybor),ale sadze ze wyciagnie noza to proszenie sie o harakiri. Zauwazcie, kiedy chcecie yciagnac noz? No chyba nie wtedy gdy jest jeden lub deuch kolesi bez niczego? Wnioskuje ze skoro mowicie o tej moze jednej jedynej sytuacji to zdaje mi sie ze chodzi wam o conajmniej 5-6 przeciwnikow uzbrojonych w kosy. Myslicie ze jak wyciagniecie swoj noz to oni schoaja swoje? Watpie. Trezbabyloby sie wyazac wtedy niezlymi zdolnosciami by wszyscy spanikowali. Ale tu jest jedno ale... Przeciwnicy nie podchodza po koleji. Gdy zjednym bedziesz juz "tanczyl" to drugi zajdzie cie od tylu i w najlepszym wypadku gdy otworzysz oczy to obudzisz sie w szpitalu.
Zeby nie byc jednostronnym, to powiem ze slyszalem o kilku przypadkach gdy koles wyjal swoj noz, zaczal zachowywac sie jak swir i krzyczec ze wszytskich pozabija,ale i slyszalem o przypadkach gdy wyjal noz a oni go za to pociachali - tych przypadkow slyszalem duuzo wiecej. Wasz wybor. Nie bede nikogo krytykowal, o ile to tylko do celow obronnych.
I jeszcze jedno. Jesli jestes tak pewny siebie ,ze poradzisz sobie z grupa gdy wyciagniesz noz ,to czemu nie wygrasz z nimi bez noza? Wbrew pozorom noz to nie "uniwersalna samoobrona" nawet po niewiadomo jakim szkoleniu. Zeby wyjac noz trzeba miec takie same "jaja" jak w zwyklym "golym" stawianiu oporu bez sprzetu. Wiec gdzie tu sens?
Twoj wybor... twoja glowa

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 4247 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 28873
I jeszcze jedno. Zdaje mi sie ze 90% osob noszacych noze, w wypadku agrozenia i tak je wyciagnie- nawet gdy bedzie tylko jeden przeciwnik bez niczego. A to juz jest lamanie prawa i obrony koniecznej(jesli go dzgniesz),a jesli nie dzgniesz to nie licz ze od razu ucieknie. A jesli ucieknie... to 10 minut przed tym upewnij sie czy nie bedziesz musial przechodzic ta droga przez najblizsze 2 lata codziennie do szkoly lub gdzie indziej.Uwierzcie mi, za kosa beda bardziej scigac niz za samoobrone golymi rekoma.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Problem jest taki, ze ten jeden raz wlasnie tego noza mozesz nie miec i na tym twoje piekne zycze sie zakonczy tym bardzije jezeli ich bedzie 5 i to z nozami.
Gelo , Ronowicz przypuszczam ze jestescie sympatycznymi 20 latkami i do tego szczesliwcami ze nic zlego was jeszcze nie spotkalo ( mam nadzieje ze tak bedzie do konca ).

Nie jestem psychopata ale noz cwicze intensywnie juz ponad 10 lat , poza tym lubie noze , kolekcjonuje je , uczestnicze we wszystkich dostepnych seminariach , noz jest intergralna czescia mojego ja i tak samo jak gacie czy skarpetki zawsze ma to na sobie.
Honor na ulicy nie istnieje i jezeli jeszcze zyjecie filmami , to mam nadzieje ze w takim blogostanie pozostaniecie do konca.
Na koniec przypuszczam ze nigdy nie wydzieliscie czlowieka trenujacego noz od dluzszego czasu , jest to jedna z najpieknieszych a jednoczesnie najtrudniejszych sztuk walki , taka prace nog i tlowia mozna zobaczyc tylko w boksie , a szybkosci ciec i pchniec nie mozna porownac do niczego.
Trzeba spojrzec na noz z innej strony , a nie kojarzyc go tylko z brudnym facetem w ciemnej bramie.
Iaido , naginata czy Kyudo ,jedne z najbardziej "uduchowionych" wspolczesnych sztuk walki , mialy tez bardzo prozaiczny cel - zabic i to jak najszybciej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Seiken.
W jakim systemie cwiczysz noz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 4247 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 28873
Seiken ... hmm, ja jednak zosotane przy braku noza. Mam jeszcze pewne hamulce :) I nie jestem ocackanym 20 latkiem,uwierz...troche zlego juz przezylem. Mimo iz widzialem glownie tylko takich kolesi bawiacych sie nozem w bramach to widzialem tez 2 umiejacych cos ponad poziom z duzym stazem.Zgadza sie, praca nog, piekne blyski...ale to nie dla mnie:) Niel ubie kusic losu. Zostane przy katanie ))))))

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przeszedlem przez kilka filipinskich stylow Balintawok Escrima u Randego Cornena ,KAdena
de Mano u Tacosy ,Pekiti Tirsra u Bisro , z combatow noza sie uczylem w SFC Hochheima , Franka Cuccciego i RDS Ryana.
Ostatni grzebie sie w Sistemie Vasilieva i zaczynam cwiczyc Sayoc Kali pod Chirisem Sayocem.
Moze czegos zapomnialem ale to tak pokrotce.



Zmieniony przez - Seiken w dniu 2002-05-18 14:45:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No dobra , troche tego przeszedles . Co bys polecil poczatkujacemu?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
gelo chlopcze od kiedy to Chicago jest niebezpiecznym miejscem? 3 lata tu siedze i jak ktos skakal do mnie to tylka pijane polaczki z tarnowa lub innej wiochy.fakt jest w Chicago niebezpieczna okolica ale tam sa tylko sami czarni i niebezpieczni sa po zmroku.jak ich niewidac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gelo ta twoja ikonka to ERNESTO CHE GUEVARA de la SERNA.
Bohater i Wojownik.ON nigdy sie niebal ,a TY boisz sie uzyc noza w obronie ZYCIA?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"boisz sie uzyc noża w obronie ZYCIA'
coz za patos
jak mieszkasz w chicago to wiesz o czym mowie a to ze nie dostales tam w łeb to tylko potwierdza moja teorie ze jak ktos nie szuka guza to go nie znajdzie
i jeszcze jedno. ja sie nie boje nosic noza tylko po prostu nie boje sie go nie nosic i taka jest roznica.
dla mnie ktos kto biega z kosa by sie czuc pewniej jest bardzo malutki

chłopcze

grzegorz z lublina
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sztuki walki a problemy z prawem

Następny temat

Garda w bjj a zagrożenie jajek

WHEY premium