No coz, jestem naprawde zadowolony z efektow stosowania ziola o nazwie Tribulus Terrestris. Nie podam tu jakichs oszalamiajacych efektow, ze np. w bicepsie poszlo mi 1cm, a na lawie zaczalem wyciskac 30kg wiecej. Przy moim poziomie wytrenowania, nie mam co liczyc na takie wyniki. Jednak zauwazylem wiele pozytywnych zmian: nie mecze sie na treningach tak szybko jak dotad (odczucie dosc subiektywne, ale cos w tym jest), z cala pewnoscia wieksza tolerancja na duze obciazenia, nie nazwe tego wprost, wzrostem sily, ale cos w rodzaju zamiast wycisnac raz 100% maksymalnego obciazenia moge to uczynic dwa razy, szybsza regeneracja po treningu (zmiana niewielka, ale odczuwalna).
Na koniec, mala uwaga, przy wyborze suplementow zawierajacych Tribulus Terrestris, nalezy zwrocic uwage na steznie steroidowych sapoin, ktore powinno wynosic 45%. Wtedy mamy do czynienia z naprawade wartosciowym produktem. Takie stezenia zawieraja produkty Kaizena i Ultimate Nutrition oraz Acetabolan II firmy
MuscleTech. Jesli sa jeszcze jakies inne, to przepraszam ale nie testowalem. Dygresja: znana z wysokiej jakosci suplementow firma Twinlab sprzedaje preparat z zawartoscia Tribulusa, gdzie stezenie steroidowych sapoin wynosi zaledwie ok. 20% (dokladnie nie pamietam, ale cos kolo tego). Wniosek? Chyba wszyscy producenci maja tzw. "czarne owce" w swojej ofercie.
Moderator działu Suplementacja