pomóżcie mi go wycenić
rowerek trochę zajechany bo non stop trenuje....
jest to dziwna kombinacja osprzętu z najróżniejszych klas...
był to początkowo freerideowy giant WARP....
niewiele z niego zostało....
rama:giant xtc team (1499 zł)
amorek:sr suntour m9050 (lipa na MCU-niedługo będzie marzocchi)
stery:fsa (w cenie ramy)
mostek:alu. no name (-)
kierka:alu. rizer no name (-)
sztyca:kore forged (97 zł)
siodło:specialized prolong revolution (45 zł)
klamki/hamulce:avid ad3/tektro v (-)
koła:mavic x517/ritchey pro/dt swiss (455 zł/600 zł)
manetki:shimano alivio '02 (-)
przerzutki p/t:shimano deore '03/shimano alivio '02 (-)
oponki:continental explorer pro/protection (124 zł/142 zł)
korby/suport:ritchey comp/shimano deore '02 (399 zł
pedały: shimano pd-m505 (107 zł)
tryb/łańcuch: shimano deore lx/sram (-/89 zł)
licznik:sigma sport bc800 (-)
+2 koszyki(15/10) +2 bidony(12/10) +rogi alu. +inne bajery
ile to cacko może być warte?
nawet się nad tym nie zastanawiałem
oceńcie sprzęcik...