czy mozna tak

i dzeki za rade jesli nie bedzie poprawy przez dłurzszy czs to napewno s ie uda bo teraz to jeszcze nie ma nawet sensu zaufaj mi bo na tym to ja sie trzoszke znam .za jakiś czas pewnie sie do niego udam jak bedzie taka koniecznośc

przepraszam was ale wpadła mi pewna myśl do głowy czy jesli ja mam problemy z łojotokiem poniewarzmam jego wieksze wydzielanie czy nie dobry bł by dla mnie skinoren bo on przecież chyba jakoś reguluje jego wydzielanie.czy tak może zamiast benzacne czy davercinu powinienem stosować to co o tym myślicie prosze o odp bede wdzieczny ?

moze mi sie wydawalo bo nie wszystkie posty jestem w stanie zapamietac kto pisal czy to nie ty pisales że Acne derm ci nie pomogl?
Jesli tak bylo to rowniez wątpliwe jest ze pomoze ci Skinoren, ktory ma dokladnie ten sam sklad /oparty jest na kwasie azealinowym/ co Acne derm, tylko produkowany jest przez Scheringa a nie polska firme, i dlatego kosztuje nie 15 zl a 45 zl (tzn Skinoren kosztuje te 45 )

Jesli nie probowales preparatow z tym kwasem to mozesz sprobowac - tylko radze zaczac od tego tanszego (czyli acne derm)

Zmieniony przez - Termitek w dniu 2004-09-27 21:06:36

rozumiem .a co do davercinu i benzacne to już jest poprawa naprawde .w piątek jeszcze ide na oczyszczanie .i zobaczymy jak będzie .jest tylko jeszcze jedna rzecz .cera już troche sie porrawiła ale rano po benzacne mam mimo wszystko takie przysuszenia i luszczenie sie skory mimo toego ze stosuje krem.i nie wiem co robić? i mimo tego ze cera sie poprawiła to cały czas mi sie przetłuszcza podczas dnia.ten krem matyjący nie woiele daje jakoś i nie wiem co zrobićz tym fantem .pomyślałem ze mi chyba jest potrzebne własnie coś na zwalczenie tego łojotoku czy dobrbrze rozumiem ? powiedz mi co byśpolecił w takiej sytuacji .jakies sygestie .bede ci bardzo wdzięczny..

Na łojotok mydło siarkowe(3zł w aptece), ale tego nie pozbędziesz sie całkowicie. Przejdzie z wiekiem, teraz mozesz tylko częsciej twarz myć mydlem siarkowym albo ixotrexin kupic(ale około 40zł stoi).

czym sie rozni mydlo siarkowe od zwyklego mydla ze ma cudowne wlasciwosci "leczenia" lojotoku?

mydlo to przeciez zawsze mydlo - czyli odczyn zasadowy nieprzyjazny skorze. narusza bariere ochronna skory, ktora nie moze wtedy sama bronic sie przed bakteriami itp. a juz czeste mycie twarzy i to do tego mydlem to w ogole jakies nieporozumienie. Skora wtedy nie bedzie miala szansy odbudowac bariery ochronnej. W ogole nie poleca sie mycia twarzy srodkami oczyszczajacymi wiecej niz raz dziennie /np. wieczorem po calym dniu/ Rano moze to juz byc tylko umycie czyms bardzo lagodnym, lub nawet samo dokladne przetarcie twarzy tonikiem.

juz nie mowiac o tym ze dodatek siarki moze miec dodatkowe dzialanie wysuszajace co przy uzywaniu 10%benzacne moze grozic katastrofa przesuszenia/luszczenia i ogolnie wzomzonej produkcji sebum na twarzy.

a wracajac do tematu przesuszen po benzacne - na jak duze obszary skory to nakladasz ze skora ci sie az luszczy?? i domyslam sie ze uzywasz jakiegos kremu dla cery tradzikowej z dodatkiem siarki, cynku, albo innego dodatkowo wysuszajacego cuda? jesli tak to albo odstaw benzacne albo zmien krem. przy skorze tlustej tradzikowej naprawde wiecej niz jeden wysuszajacy preparat zazwyczaj zapewnia skutek odwrotny do zamierzonego. mowiac dosadnie - juz lepiej zebys podbieral matce krem przeciwzmarszczowy dla kobiet po 50 roku zycia niz dodatkowo skore przesuszal tym swoim dla cery tradzikowej przy okazji moze sie pozbedziesz zmarszczek
A na powaznie - na luszczenie skory moim zdaniem dobry jest Octopirox Erisu. Ma troche dziwna konsystencje, ale nie zatyka porow i nie wysusza dodatkowo skory.

A Jednak sie rózni,ma "specjalne" własciwosci. Nie wysusza skóry tak jak zwykle mydlo, choc skóra jest napięta i sucha, znacznie bardziej zmniejsza łojotok, pozwala przywrócić naturalne PH skórze co przy zwykłych mydlach jest smieszne po prostu, no i nie zawiera zadnych dodatków BARWNIKÓW ZPASZKÓW itp, czyli oszczędza skórze kolejnej porcji chemi. Mnie wyleczyły dwa najsprostrze srodki, w który nigdy bym nie uwierzył, wlasnie mydło siarkowe(później mydlo acne-aid, jets drogie ale baardzo łagodne) i olejek z drzewa herbacianego. TO połączenie jest masakryczne dla bakteri(a to własnie propionibacterium acnes powoduje trądzik, tutaj jest jeszcze podłoze hormonalne ale wlasciwia higuena skóry jest w kazdym wypadku podstawą, nie wazne czy tr. posterydowy czy dojżały czy obojętne jaki). Mydło siarkowe naprawde jest lepsze niz inne mydła.Jak juz koniecznie chcesz zwykłe mydlo to raczen napewno nie zaszkodzi ale po co ryzykowac skoro tu masz mydlo specjalnie do tego przeznaczone i kilku krotnie tańsze ?

nie zgadzam sie z opinia na temat mydla siarkowego. mydło siarkowe jak kazde inne mydlo NARUSZA rownowagę pH skory, ponieważ ma ZASADOWE pH. Nie trzeba mi wierzyc na slowo - wystarczy sprawdzic papierkiem lakmusowym, albo innym odczynnikiem. a nie ma cudow zeby byl odczyn zasadowy i nei naruszal rownowagi kwaśnej ochronnej bariery skory.
Nie dosc na tym - mydlo siarkowe ma dzialanie także wysuszające, drażniące. (juz nawet nie bede sie klocic ze nie zawiera barwnikow bo tak sie sklada ze mydlo siarkowe zawiera w swoim skladzie dwutlenek tytanu /titanium dioxide/ ktory w kosmetyce jest uzywany miedzy innymi do zmętniania kosmetykow, ale takze do ich rozjasniania )

W kazdym razie nie kazda skora bedzie dobrze tolerowala to mydelko /jak z reszta mydla w ogole/ i uwazam ze jesli ktos chce je koniecznie go uzywac to najwyzej raz dziennie i to tez z przerwami. Tym bardziej ze uzywasz tez benzacne - ktore dodatkowo wysusza skore - wiec bardzo prawdopodobne jest ze uzywajac tego mydla jeszcze bardziej wysuszysz skore i pogorszy sie jej stan.

krem mam skrzypowity co do nioego jestem pewienn ze dobrze wybrałem może bede troche mniej benzacne nakładał to chyba przez to.prosze powiedzcie miczy to nie jest dobry pomysł zeby kupić ten skinoren czy coś takiego bo jęzeli to reguluje wydzielanie łoju bo u mnie to może być własnie głuwny problem w związku z trądzikiem posterydowym to własnie nadmiar tego łoju powoduje własnie trądzik wiec czy to nie jest dobry pomysł? i co wtedy zrobić z benzacne i davercinem??

> może bede troche mniej benzacne nakładał to chyba przez to.

moze. to jest silny srodek. powinien byc naprewde punktowo nakladany i na niewielkie obszary skory

> prosze powiedzcie miczy to nie jest dobry pomysł zeby kupić ten skinoren czy coś takiego bo jęzeli to reguluje wydzielanie łoju bo u mnie to może być własnie głuwny problem w związku z trądzikiem posterydowym to własnie nadmiar tego łoju powoduje własnie trądzik wiec czy to nie jest dobry pomysł? i co wtedy zrobić z benzacne i davercinem??

zrobisz jak zechcesz. mozesz spokojnie stosowac jednoczesnie skinoren / Schering sie ucieszy ;) / i davercin. lepiej jest jednak wtedy zmniejszyc intensywnosc stosowania benzacne. Skinoren bowiem juz sam w sobie ma dzialanie przeciwtradzikowe - jesli bedziesz go uzywal i intenswnie jak dotychczas eksploatowal benzacne to problem luszczenia moze wzrosnac - w przeciwnym wypadku - jesli ograniczysz stosowanie benzacne - ok.