SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dzisiejsze spięcie :-( co zrobic?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 14781

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no napisalem że tą sprwe zalatwilem, to prawda, a mianowicie, na ktorejs z przerw podeszlem do tych typow, ale nie chcieli jakos gadac bo mysleli ze jestem z moimi kumplami ale w końcu udalo sie mi ich przekonac na "pokojową" rozmowę. Jak wiadomo oni nie byli sami tylko z kilkoma burakami i przedemną cwaniakowali, jeden d**** mowil mi że jakby chcial to by mnie zabił jednym palcem-- chcialbym to widziec-- bo jakos nie umiem w to uwierzyc bo wygląda jak idz stad i nie wracaj- jakby go stara nie karmila. Cwaniaczyli sie przed kumplami jak nic, mowil że jak ja chce to on może na solo isc kiedy tylko zechce-- pewnie znowy by przyszedl z grupka downów.
To wiec pytanie ostatnie moje!!!
Jaki z tego mam wyciągnąc wniosek??
1.Isc i walic w ryj ile sie da?
2 Powiedziec to komus
3 Zalatwic to pokojowo
4 Nastraszyc kumplami
5...
DALEJ JUZ NIE WIEM. PISZCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Nie no, zaczyna się tu robić 'Moda na sukces' ze sprawy, jakich każdy z nas przeżył conajmniej kilka. Cobra jak Ci mówili, że na solo w każdej chwili, to trzeba było powiedzieć, że w tej chwili i skończyć sprawę bo się zaczyna ciągnąć. I żadnej filozofii tu nie ma, ani tym bardziej strategii/wniosków/przemyśleń.

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hakenbusz jak ja temu d****owi powiem zeby wyszedl na solo skoro jest taki silny i cwany to on na 100% przyjdzie ze swoją bandą!!!! to co to za solo??? mi sie wydaje że ten d**** poprostu sie boji, a jak juz mu uswiadomilem ze chodze na sekcje bokserska to dopiero...
Moze lepiej na takiego wyrzutka nie zwreacac uwagi??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Pewnie że lepiej nie zwracać uwagi, ale jeśli on Cię obraża... Cóż jak już wcześniej pisałem, każdy opór jaki stawisz tym p****** wyjdzie Ci na dobre. Jeśli chodzą oni do tej samej szkoły co Ty - to zaproś go na solo na długiej przerwie, tak, żeby nie miał czasu zebrać kumpli. Albo od razu podejdź, powiedz mu że chcesz się bić, a jak będzie się ociągał to mu od razu w pape i niech się zacznie. Przecież jak sytuacja będzie miała miejsce w szkole to nie powinni Cię zaraz kupą atakować.
Poza tym bardzo podoba mi się pomysł, abyś wziął ze sobą kumpli z sekcji - zawsze ktoś Cię będzie ubezpieczał.

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
A wogóle to ja baaaardzo nie lubię takich sytuacji. Chodzisz i nie wiesz czy się czają, czy jaki ch*j. Nerwy tylko tracisz. Albo olewasz takich po całości, albo bez pytania lepjesz w ryj i niech się dzieje wola nieba.

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sugerujesz mi że mam isc na calosc?? Heh nie nie będę się na razie ponizał. A co do kumpli z sekcji to ich na jedne solo nie zaprosze bo albo nie sa z mojej szkoly albo wogole już do szkoly ni chodza. A jeśli chodzi o to żeby mnie ktos ubespieczal w razie jakiegos incydentu z jakas banda to spoko, znam paru. Na razie zobacze co się dalej będzie dzialo.. wkonczu czas leczy rany J
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Sugerujesz mi że mam isc na calosc?? Heh nie nie będę się na razie ponizał"-poniżasz się się w tym momencie,trenujesz na siłowni i boks wdodatku to chyba coś umiesz,krótka piłka podejdź na przerwie daj w ryj.A jak Cie będzie straszył kumplami to przeciez masz jakichś kolesi na sekcji,daj na flaszke czy coś to będziesz ich miał do pomocy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
tak dragon, ale ja mam zasady- pierwsza z nich to nie zaczynam ja sam nigdy. Wiec jak bym pierwszy zaczal sie z nim lac to bym mial wiecej problemów niż satysfakcji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11152 Napisanych postów 51606 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
h**owa zasada najlepsza obrona jest atak przykladowa sytuacja koles mial do mnie jakis problem dzisiaj w klubie mowie mu zeby sie od***al bo dostanie w ryj koles poszed wraca po 10 minutach i mowi to chodzmy na gore (na zewnatrz) ja mowie ok biore jednego kumpla na wszelki wypadek ale on stoi troszke z boku wiec koles nawet tego nie widzi on byl chyba z 4ma kumplami ktorzy jednak postanowili sie ulotnic jak zobaczyli ze mam ochote mu w***ac hehe (szczerze mowiac to szukalem dymu od paru godzin w srodku wiec mogli sie juz na mnie natknac wczesniej ) koles zostal w sumie sam i s******lil z powrotem do srodka

hehe ale to jest nic bo najwiekszego lacha to mialem z goscia ktory mnie pomylil z bramkarzem ej 3 razy mi sie to dzisiaj przytrafilo ale 1 byl najlepszy podbija do mnie koles i sie pyta za ile wjazd a ja mowie za 5tke hehe ajak chociaz za friko bylo a koles do mnie czy mi moze zostawic portfel i sie rozejrzec ja mowie spoko i nie wytrzymalem i zaczalem sie zlewac jak juz mi portfel dal do reki hehepotem sie inny koles pytal ze 3 razy czy nie jestem ochroniarzem w tym klubie w ktorym akurat bylem hehe a na koncu zmienilismy lokal i fakt faktem ze mialem niebieska bluzke polo jak ochroniarze w wzcie w sumie a to akurat w wzcie bylo tylko ze oni takie ***utne nadruki jeszcze maja a koles do mnie podbija i mowi moge wejsc w swetrze? a ja taki polef i mowie no jasne hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 221 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2010
Właśnie Cobra tu niby że najlepszą obroną jest atak, a tu że nie zaczynam nigdy... Albo mi się wydaje, albo jedno drugie wyklucza...

Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

O xingyiquan (Hsing-i) i baguazhang (Pakua)

Następny temat

Judo + BJJ = ???

WHEY premium